Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 15 grudnia 2013, 12:49

Zaginione w akcji - gry, którym nie udało się ujrzeć światła dziennego

Z okazji startu nowej generacji konsol spoglądamy na osiem lat poprzedniej w poszukiwaniu najbardziej obiecujących projektów, które zostały skasowane przez premierą.

Spis treści

Fallout Online

FALLOUT ONLINE
  1. Producent: Masthead Studios
  2. Platformy: PC
  3. Data kasacji: 2011

Gdy konająca firma Interplay sprzedawała w 2007 roku studiu Bethesda Softworks prawa do marki Fallout, ten niegdyś wielki wydawca zastrzegł sobie możliwość stworzenia gry MMO osadzonej w tym świecie. Warunki wykorzystania tej opcji były twardo określone, tak aby najmniejsze nawet potknięcie doprowadziło do unieważnienia klauzuli. Produkcja musiała ruszyć w ciągu 24 miesięcy od daty podpisania umowy i w tym czasie Interplay miało zgromadzić 30 milionów dolarów potrzebnych na opracowanie gry.

Kilka miesięcy później wydawca otworzył nowe wewnętrzne studio, któremu powierzono tzw. Projekt V13 i pod tą nazwą krył się właśnie Fallout Online. Na czele niewielkiego zespołu stanął Jason D. Anderson, czyli jeden z ojców pierwszej odsłony cyklu. Jego zadaniem było przygotowanie wczesnej wersji, zdolnej zainteresować inwestorów. Anderson opuścił jednak studio w marcu 2009 roku, by dołączyć do firmy inXile Entertainment. Interplay nie poddało się i podpisało umowę, na mocy której projekt przekazano do produkcji bułgarskiemu zespołowi Masthead, znanemu z MMO Earthrise. Ze strony Interplay projekt miał nadzorować inny weteran pierwszej części, czyli Chris Taylor. Rok później Fallout Online został oficjalnie zapowiedziany.

Niestety, Bethesda Softworks uznała, że Interplay złamało warunki umowy i nie rozpoczęło pełnej produkcji przed ustalonym terminem 4 kwietnia 2009 roku. Co więcej, studio wytoczyło proces, twierdząc, że wydawca posiada prawa tylko do samej nazwy, a nie do świata. W kontrataku Interplay uznało, że działania te również są niezgodne z umową, co oznacza, że Bethesda ma prawa tylko do jednej kolejnej gry z serii, a następnie marka powróci do wydawcy. Obie firmy zaczęły przerzucać się pozwami i kontrpozwami, a do sądu próbowano zaciągnąć nawet samo Masthead Studios. Ostatecznie zawarto ugodę, na mocy której Bethesda przejęła pełnię praw, Fallout Online został skasowany, a Interplay otrzymało 2 miliony dolarów. Według tej umowy w przyszłości może powstać Project V13, ale nie może mieć on nic wspólnego z marką Fallout. Wydawca próbował potem jeszcze przerobić ten tytuł na strategiczne RPG i chciał zgromadzić środki poprzez zbiórkę publiczną, ale to również nie wypaliło. Wraz z końcem tego roku Interplay straci też prawo do sprzedawania Fallouta, Fallouta 2 i Fallouta: Tactics.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Który ze skasowanych projektów zapowiadał się najciekawiej?

Call of Duty: Devil's Brigade
2,3%
Sadness
1,3%
Tiberium
1,2%
The Lord of the Rings: White Council
6,4%
Pirates of the Caribbean: Armada of the Damned
5,1%
Aliens: Crucible
1,6%
2 Days to Vegas
1,1%
Fallout Online
5,9%
Star Wars: Battlefront III
6,2%
The Crossing
1,4%
Indiana Jones and the Staff of Kings
2%
Command & Conquer
5,1%
Star Wars: 1313
60,5%
Zobacz inne ankiety
7 wielkich hitów, których omal nie skasowano
7 wielkich hitów, których omal nie skasowano

Inwestycja czasu oraz pieniędzy w produkcję gry oznacza ryzyko, które można oddalić decyzją o przedwczesnym skasowaniu projektu. Historia zna jednak przypadki, gdy słabe, niechciane gry okazywały się wielkimi hitami!