Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 maja 2022, 22:11

Reżyser o błędach w Stellaris: Overlord: „To moja wina”

Reżyser Stellaris kaja się za błędy w dodatku Overlord, które zepsuły zabawę graczom skuszonym nowym DLC. Na szczęście patche z poprawkami są już w drodze.

Debiut nowego dodatku do Stellaris nie przebiegł po myśli twórców. Nie dlatego, że gracze nie docenili wprowadzonych nowości – po prostu Overlord dodał też całe mnóstwo błędów. Efekt: zaledwie 46% z nieco ponad 800 opinii o DLC na Steamie jest pozytywnych.

Problemy rozszerzenia były tematem wątku założonego na oficjalnym forum Paradoxu przez Stephena Muraya. Reżyser Stellaris nie tylko przeprosił graczy ze stan dodatku, ale wyliczył też poprawki, które zostaną wprowadzone w najbliższej aktualizacji. Ponadto wziął na siebie winę za fatalny stan Overlorda.

Stellaris z problemami, hotfix i duży patch w drodze

Muray podał część usprawnień, które mają trafić do gry wraz z hotfixem 3.4.3. Ten ma ukazać się „najszybciej, jak to możliwe”. W ramach tej łatki twórcy naprawią m.in. problemy z akceptowaniem wyższych dziesięcin i dotacji przez wasali oraz szybko anulowanymi umowami i buntami. Zniknie też sporo błędów pokroju ujemnej wagi handlowej, przymusowego zamykania gry przy przesiedlaniu niedobitków populacji etc.

Ponadto w ciągu kilku tygodni powinniśmy otrzymać dużą aktualizację, a wraz z nią znacznie większy pakiet poprawek.

Reżyser Stellaris: błędy w Overlord to moja wina

Stephen Muray oznajmił, że to na nim spoczywa odpowiedzialność za problemy na premierę Overlorda. Jak tłumaczy, niedopracowanie dodatku jest efektem zmian wprowadzonych w ostatniej chwili i tym samym nowych błędów, nieobecnych we wcześniejszych wersjach przedpremierowych. Na przykład twórcy chcieli usunąć exploit związany z akceptowaniem dziesięcin i dotacji. Deweloper przyznał, że nie powinien się aż tak śpieszyć z tą i innymi poprawkami:

To bardzo długa lista „hotfixów” i, jeśli mam być szczery, to moja wina.

W naszym dążeniu, by dostarczyć Wam dodatek Overlord w jak najlepszym stanie, w ostatniej chwili zatwierdziłem kilka zmian, których wcale nie powinienem był przepuścić. W niektórych wątkach wspomniano o błędach w wersji premierowej nieobecnych w przedpremierowych transmisjach – i jest to całkowita prawda.

Jednym z przykładów jest zmiana, którą wprowadziliśmy w dniu zamrożenia kodu [w oryg. code freeze, co oznacza moment, w którym programiści przestają wprowadzać jakiekolwiek zmiany w kodzie – przyp. autora], a która zmieniała sposób, w jaki AI akceptuje dziesięcinę i dotacje. Miało to zlikwidować zidentyfikowany przez nas błąd. Powinienem był pozwolić, aby błąd został wykryty, dodać go do znanych problemów i wreszcie zapewnić poprawce odpowiednią kontrolę jakości oraz weryfikację balansu, zamiast wprowadzać ją w pośpiechu. Będę tak postępował w przyszłości.

Muray zapewnił też, że studio Paradox dokłada starań, by mimo wszystko Overlord okazał się „najlepszym dodatkiem od czasu Utopii”. Trzymamy za słowo.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej