Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 maja 2024, 13:52

Otwarty świat w Cyberpunku 2077 był „dużym wyzwaniem” dla CD Projektu RED. Studio chciało stworzyć prawdziwie „antyutopijne miasto”

Starszy artysta ds. środowiska w CD Projekt Red wypowiedział się o wyzwaniu, jakim było stworzenie Night City. Amerykańska skala i specyfika połączona z inspiracjami z innych krajów stanowiły nie lada problem dla w większości europejskiego zespołu.

Źródło fot. CD Projekt RED
i

W stronę Cyberpunka 2077 od dnia premiery padało wiele zarzutów, jednak nigdy nie można mu było odmówić niesamowicie zaprojektowanego miasta. Night City nadal potrafi wywołać opad szczęki, a przemierzanie jego ulic w Quadra Type-66 z załączonym radiem to czysta przyjemność sama w sobie. Czy wiedzieliście jednak, że stworzenie go było dla polskiego CD Projekt Red naprawdę dużym wyzwaniem?

Stworzenie Night City stanowiło wyzwanie

Na ten temat wypowiedział się Krzysztof Kornatka – starszy artysta ds. środowiska. Jak wiadomo, akcja Cyberpunka 2077 rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych – dokładniej w Kalifornii. Skala i specyfika amerykańskich scenerii stanowiła zdaniem dewelopera nie lada problem, ponieważ „większość zespołu pochodzi z Europy”. Ponadto Night City jest mieszanką wielu kultur i znajdziemy tam inspiracje pochodzące z innych państw takich jak np. Japonia. Kornatka wspomniał również o wykorzystaniu przy pracy różnych filmów.

Nie wydaje mi się, żebym kogokolwiek zdziwił, mówiąc, że znakomicie stworzone filmy takie jak Łowca Androidów, Johnny Mnemonic, Sędzia Dredd, Piąty element czy Akira, wszystkie były dla mnie inspiracją.

Ostatecznym celem było „stworzenie wiarygodnego, antyutopijnego miasta”, podzielonego na regiony w taki sposób, by gracze zawsze wiedzieli, gdzie się znajdują. Oczywiście, równie ważne było wypełnienie go interesującą zawartością, co jak wiemy, niezbyt się udało na premierę, przez zapychające mapę znaczniki rodem znaków zapytania z Wiedźmina 3.

Koniec końców w kwestii świata studio stanęło na wysokości zadania i dostarczyło nam jedno z najlepiej wyglądających miast w historii gier. Pozostaje mieć nadzieję, że w nadchodzącej kontynuacji CD Projekt podniesie poprzeczkę jeszcze wyżej.

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej