Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 marca 2024, 11:25

autor: Adrian Werner

Max Payne Remake nie jest robiony „na odwal się”. Odnawiane klasyki mają budżet na poziomie Alan Wake 2

Studio Remedy pochwaliło się, że Max Payne Remake ma budżet porównywalny z tym, jakim dysponował Alan Wake 2.

Źródło fot. Take Two Interactive
i

Od dłuższego czasu wiemy, że studio Remedy pracuje nad grą będącą remakiem dwóch pierwszych części serii Max Payne. Teraz dowiedzieliśmy się trochę na temat skali tego projektu.

Okazuje się, że nie jest to tania produkcja. Remedy zdradziło, że budżet Max Payne Remake jest porównywalny do tego, jakim studio dysponowało przy Alan Wake 2.

  1. Autorzy nigdy oficjalnie nie ujawnili, ile dokładnie kosztował Alan Wake 2, ale według fińskich analityków było to ok. 70 mln dolarów, z czego 20 mln dol. poszło na marketing.
  2. Max Payne Remake powstaje we współpracy ze studiem Rockstar. Podział zadań jest tutaj prosty – Rockstar finansuje produkcję, a Remedy odpowiada za opracowanie gry.
  3. Remedy jest zadowolone z wyników sprzedaży Alana Wake’a 2. Do końca ubiegłego roku gra znalazła 1,3 mln nabywców i sprzedaje się trzykrotnie szybciej niż Control. Twórcy podkreślają, że ich produkcje rozchodzą się w dobrym tempie przez długie lata, co jest możliwe dzięki dbaniu o ich wysoką jakość.

Obecnie w Remedy pracuje około 400 osób. Poza remakiem dwóch pierwszych odsłon Max Payne studio tworzy także Control 2 oraz Condor, czyli kooperacyjną strzelankę stanowiacą spin-off serii Control. Prace nad wszystkimi tymi projektami mają przebiegać w dobrym tempie.

Porażką okazał się za to oparty na modelu free-to-play Vanguard, który został skasowany. Większość zajmującego się nim zespołu oddelegowano do prac nad innymi tytułami, a pozostała mała grupa ma na jego gruzach opracować koncept nowego projekt o nazwie kodowej Kestrel. Na tej zmianie Remedy straciło 7,8 mln dolarów.

Dla Remedy Control oraz Alan Wake to obecnie najważniejsze marki i studio chce zadbać o to, aby były regularnie rozwijane. Studio nie chce powtórki sytuacji, w której między premierami pierwszej i drugiej części drugiego z tych cykli minęło aż trzynaście lat.

  1. Recenzja gry Alan Wake 2 – wszystko wszędzie naraz
  2. Recenzja Control – nie interesuje Was ta gra? Popełniacie duży błąd

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej