autor: Miriam Moszczyńska
Gwint: Mag Renegat bez szału na Steamie, ale liczą się smartfony
Gwint: Mag Renegat wczoraj pojawił się na Steamie. Gra nie cieszy się ogromną popularnością, a wśród opinii na jej temat przeważają te mieszane.
Wczoraj na Steamie zadebiutował Gwint: Mag Renegat. Jednoosobowa odsłona wiedźmińskiej karcianki nie może pochwalić się zadowalającymi wynikami. Gracze na Steamie nie są jej zbyt przychylni – produkcja póki co wzbudza mieszane uczucia.
Niewielu graczy
Gwint sam w sobie nie cieszy się wielkim zainteresowaniem. W sieciową wersję karcianki gra średnio nie więcej niż 1,5 tysiąca osób dziennie.
Tymczasem Gwint: Mag Renegat nie osiągnął nawet tej liczby w dniu premiery. Wczoraj w jednoosobową wersję produkcji na PC w szczytowym momencie grało jednocześnie 1170 osób. Z kolei w chwili pisania tej wiadomości w Gwint: Mag Renegat znajduje się około 600 graczy.
Opinie na PC
Gracze na temat gry wypowiadają się różnie. Niektórym taka wersja Gwinta przypadła do gustu, inni narzekają, że nie jest ona tym, czego oczekiwali.
W recenzjach na Steam da się jednak zauważyć powtarzające się porównanie do Slay the Spire, które zdaje się podchodzić do mechaniki karcianek znacznie lepiej.
Nie kupujcie tego, jeśli podobają się Wam rogalikowe deckbuildery. Kupcie tylko wtedy, jeśli lubicie Gwinta. Ta gra to nic innego jak Gwint, ale przeciwko AI i z mapami jak w Slay the Spire. Miałem nadzieję, że będzie to coś innego, ale nie jest. Nie jest to nic wielkiego, jeśli podoba się Wam Gwint, ale mi nie – ja chcę więcej wiedźmińskiego świata, kart, grafik itd. Po prostu upewnijcie się, co kupujecie – napisał Marsh.
Jednakże, jak już wspomniałam, są osoby, którym konwencja Gwinta pasuje, więc nie oczekiwali od gry wielkich zmian w mechanice czy stylu rozgrywki.
Jak napisano w tytule, jest to rozszerzenie dla jednego gracza. Jeśli grałeś w jakąkolwiek wersję Gwinta, wiesz, czego się spodziewać. Za tę cenę, myślę, że będzie to doskonała jakość – napisał Dennis.
Jednym aspektem gry, który pojawiał się zarówno w pozytywnych, jak i negatywnych recenzjach, jest to, że gracz zawsze rozpoczyna jako pierwszy. Tym samym kończący ruch należy do AI, co może przysporzyć nieco problemów na niewiedźmińskim szlaku.
PC tak średnio, ale urządzenia mobilne...
Gwint: Mag Renegat pojawił się również na urządzenia z systemami Android oraz iOS. W App Store karcianka zdominowała swoją kategorię, choć jej odbioru nie da się ocenić ze względu na to, iż nie została ona pobrana przez wystarczającą liczbę użytkowników.
Jeśli zaś chodzi o Google Play to Gwint: Mag Renegat również zdominowało kategorię karcianek. Grę pobrało ponad tysiąc osób, z czego ok. 80 podzieliło się swoimi wrażeniami. Są one ogólnie pozytywne, a rating Gwint: Mag Renegat wynosi 4,6/5.
Miło zobaczyć jednoosobową wersję Gwinta. Fajnie, że można pograć mobilnie, kiedy jestem w drodze. Nie jest to taki single-player jak RPG Wojna Krwi, ale wciąż dobra produkcja, jeśli chcemy w coś zagrać na szybko – napisał Kevin O’Donnell.
Czym jest Gwint: Mag Renegat?
To, że jest to jednoosobowa i rogalikowa wersja Gwinta raczej zdążyliście wywnioskować. Fabuła gry toczy się oczywiście w uniwersum Wiedźmina, jednak w czasach, gdy ci wojownicy jeszcze nie przemierzali ziem Kontynentu.
Historia skupia się wokół maga Alzura oraz towarzyszącej mu Lily. Podejmują się oni stworzenia żywej broni, która położy kres zagrożeniu ze strony potworów. O aspektach technicznych gry, jak i jej cenie, możecie przeczytać w tej wiadomości.
- Strona Gwint: Mag Renegat na Steamie
- Oficjalna strona Gwinta
- Recenzja gry Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana – karty na stół
