futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 20 grudnia 2021, 18:20

To nie żart - RTX 2050 to naprawdę najnowsza karta Nvidii

Nie, to nie żart ani problem z wehikułem czasu. RTX 2050 to świeżo zapowiedziana karta graficzna od firmy Nvidia, którą zobaczymy w laptopach w przyszłym roku.

W SKRÓCIE:
  1. Nvidia zapowiedziała nowe karty graficzne z serii GeForce dla laptopów, w tym model RTX 2050;
  2. do sieci wyciekły już testy próbek przedprodukcyjnych układu i wygląda na to, że zostaje on daleko w tyle za RTX-em 3050.

„Kryptogórnicy” rzekomo dobrali się już do kart graficznych z serii GeForce RTX 4000 i Radeon RX 7000, ale na co mogą liczyć ci, których nie interesują „wykopki” wirtualnych monet? Najwyraźniej na… powrót kart z rodziny RTX 2000. Oprócz odświeżonego RTX-a 2060 Nvidia zapowiedziała układ GeForce RTX 2050, który zobaczymy w nowych laptopach wiosną 2022 roku.

Nie jest to jedyna karta ogłoszona przez „zielonych”, ale układy MX570 i MX550 raczej nie wzbudzają takich emocji jak pozornie kuriozalny powrót RTX-ów 2000, i to w okrojonej wersji. Przecież już rok temu zadebiutowała kolejna generacja kart Nvidii, a jeszcze przed wakacjami na rynku pojawiło się niemało laptopów z mobilnym RTX-em 3060.

Sęk w tym, że praktycznie od premiery zakup nowych GeForce’ów (i nie tylko) bywa trudny – zwłaszcza jeśli liczymy na „normalną” cenę. Nawet koszt laptopów z rzekomo budżetowymi modelami RTX 3050 i 3050 Ti rzadko spada poniżej 4,5 tysiąca złotych (choćby i bez systemu). Dla przypomnienia: druga, mocniejsza z tych kart wykazuje się wydajnością porównywalną z GeForce’em GTX 1660 Ti sprzed dwóch lat. Oba RTX-y mają bowiem tylko 4 GB pamięci VRAM zamiast 6 GB.

To nie żart - RTX 2050 to naprawdę najnowsza karta Nvidii - ilustracja #1
Model 2050 nie zaskoczy wydajnością, ale może być szansą na zdobycie laptopa z kartą z serii GeForce RTX w (prawie) niskiej cenie.

Niemniej nawet słabsze RTX-y 3000 wzbudziły zainteresowanie części nabywców. W końcu one także oferują wszystkie dobrodziejstwa nowej serii Nvidii, czyli wsparcie technologii DLSS, Reflex etc. Być może „zieloni” mają nadzieję dostarczyć na rynek naprawdę budżetowy układ, który pozwoli się cieszyć powyższymi nowinkami także w tańszych laptopach.

Oczywiście otwartą kwestią pozostaje wydajność RTX-a 2050. W końcu odświeżony RTX 2060 ma być nieco mocniejszy od oryginalnego modelu, a to za sprawą większej liczby rdzeni CUDA oraz wspomnianej pamięci VRAM (co potwierdziła Nvidia, choć tylko w nowej aktualizacji sterowników). Niestety, w przypadku „pięćdziesiątki” raczej można zapomnieć o takich ulepszeniach. Wyciek testów GeForce’a RTX 2050 pokazuje, że karta najpewniej zostanie daleko w tyle za modelem RTX 3050 (via Zhihu).

To nie żart - RTX 2050 to naprawdę najnowsza karta Nvidii - ilustracja #2
Źródło: Zhihu.

Jak widać powyżej, w teście 3D Mark Time Spy Graphics RTX 2050 uzyskał wynik 3369 punktów. Karta wypada więc znacznie gorzej od RTX-a 3050 (4800 p.), RTX-a 3050 Ti (5592,5 p.) oraz GTX-a 1660 (5659 p.; podajemy za serwisem Notebookcheck). Należy pamiętać, że przedpremierowe testy przeprowadzane są na tzw. próbkach przedprodukcyjnych, a więc mogą nie oddawać prawdziwej wydajności GPU (zwłaszcza w grach wideo). Niemniej lepiej nie liczyć na większe cuda – chyba że (oby) w temacie ceny.

ZASTRZEŻENIE

Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej