Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Hyde Park 4 kwietnia 2001, 15:36

autor: Adamus

Dlaczego niestety Wizards & Warriors nie będzie hitem?

"Jak prawie zawsze mamy spokojny kraj, który jak zwykle nawiedza WIELKIE ZŁO, tym razem w osobie złego Ceta. I to właśnie my mamy za zadanie przeciwstawić mu się, co nie jest taką prostą sprawą" - alternatywna recenzja niedawno wydanego cRPG.
Poniższy tekst został nadesłany przez naszego czytelnika i został opublikowany w oryginalnej formie.

Przeciwnicy których spotykamy na drodze są mocni (przynajmniej na początku) i trzeba się nieźle napracować żeby wyjść z pojedynku bez szwanku. Bardzo utrudnione jest jednak zbieranie pozostawionych przez nich przedmiotów. A wyjęcie czegoś ze skrzyni czasami zmusza nas do wręcz cyrkowych akrobacji, ten temat został mocno niedopracowany. Świetnie rozwiązany jest natomiast system ustawień, gdzie każdy może je dopasować do swoich wymagań. I to nie tylko zmienić trudność walki ale np. częstotliwość odradzania się przeciwników, czy też efekty działania czarów na osoby z naszej drużyny.

Kiedy znalazłem pierwsze podziemia w grze i rozpocząłem ich eksplorację wszystkie drobne usterki jakie wykryłem do tej pory poszły w zapomnienie. Takiej atmosfery, jakości zagadek i emocji dawno żadna gra mi nie dostarczyła. Byłem wręcz urzeczony i gdyby nie to że jednak trzeba kiedyś iść spać to nie oderwałbym się od niej przez całą noc. Wybaczyłem jej nawet te tak denerwujące ładowanie i losowanie punktów po zdobyciu poziomu. I musze przyznać ze następne lokacje tak na pierwszej jak i na drugiej mapie były równie ciekawe i klimat taki że tylko grać, grać i jeszcze raz grać.

Co do scenariusza i związanych z nim questow to naprawdę stoją na najwyższym poziomie. Widać w tym rękę mistrza i twórcy wspomnianej na początku serii Wizardry. Gdyby tylko poboczne wątki były tak dopracowane. Niestety w gildiach i od miejscowych lordów otrzymujemy zadania które można określić krótko - przynieść, wynieść, pozamiatać. Praktycznie każdy quest jest związany z jedna z tych trzech rzeczy, albo mamy coś komuś zanieść, albo coś mamy znaleźć i przynieść, albo musimy kogoś zabić. I to jest najbardziej upierdliwa rzecz w grze. Jak mamy coś do znalezienia to ten przedmiot pojawia się dopiero po otrzymaniu zadania w miejscu które już zwiedziliśmy i nic tam wcześniej nie było co wiąże się z kilkakrotnym nieraz przeszukiwaniem tych samych lokacji, jakie to denerwujące chyba nie musze mówić. Ale jeszcze gorsze są zlecenia zabicia kogoś. Ta osoba (potwór) jest generowana losowo w miejscu i czasie. I o ile lokalizacja jest określona bliżej to nieraz można chodzić godzinami żeby ja spotkać. Na dodatek jak weźmiemy questa w jednej z gildii to tak długo jak go nie wykonamy nie mamy możliwości otrzymania nowego, co wiąże się z zastopowaniem rozwoju naszej postaci w awansowaniu w danej gildii i niemożnością uczenia się nowych umiejętności.

Czary i umiejętności

Dawno nie spotkałem się z tak ciekawie rozwiązanym systemem czarów. Magia została podzielona na sześć kanonów, w początkowej fazie gry są dostępne tylko cztery - dwa dla kapłana i dwa dla maga. Dopiero po zmianie profesji można nauczyć się dwóch pozostałych. Każda ze szkół magii dysponuje swoją magiczną mocą i można ja wykorzystywać tylko do rzucania czarów danego kanonu . Większość czarów jest naprawdę przydatna w grze i muszę powiedzieć ze ich oprawa graficzna jest na wysokim poziomie.

Co do dodatkowych umiejętności których można nauczyć się w gildiach to mam raczej mieszane uczucia. Praktycznie bez problemów można skończyć grę bez nich. Jedynym naprawdę potrzebnym skillem jest wykrywanie pułapek i otwieranie zamkniętych skrzyń. I tu też muszę powiedzieć że wystarczy dojść do poziomu 6-7 żeby móc otworzyć praktycznie wszystko. W całej grze są tylko jedne drzwi gdzie trzeba mieć poziom około 12 żeby je otworzyć a na dokładkę nie ma za nimi nic ciekawego za wyjątkiem przyzwoitej szaty dla maga. Awansowanie na wyższe poziomy jest bardzo kosztowne, im wyższy poziom tym więcej płacimy. Jednak poza szkoleniem nie ma na co wydawać pieniędzy bo najlepsze rzeczy i tak można zdobyć na przeciwnikach i znaleźć w skrzyniach, dlatego kupowanie czegokolwiek w sklepie mija się z celem.