Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Poza grami Programy 22 grudnia 2000, 16:31 Soulcatcher

FTP

FTP to w dobie coraz lepszych łączy protokół, który wciąż zyskuje na znaczeniu, nie wszyscy jednak wiedzą, jak działa i czym różni się chociażby od HTTP.

Czym byłby Internet bez możliwości wymiany plików? To jedna z podstawowych usług jakie oferuje nam światowa sieć. Dzięki niej, bramy do zasobów patchów i sterowników stoją dla nas otworem. Najnowsze sharewerowe wersje programów, beta wersje gier, wszystko to jest do znalezienia w Internecie. Co więcej, my także mamy możliwość udostępnienia swoich prac i programów innym internautom. Daje to człowiekowi ogromne pole dla wykorzystania własnych możliwości.

Gdy jednak skorzystamy z tej internetowej usługi w sposób niewłaściwy, to może nas spotkać przykra niespodzianka w postaci szczególnie wysokiego rachunku telefonicznego. Dzieje się tak w przypadku ‘zielonych’ internautów, dla których jedynym znanym obliczem światowej sieci są strony internetowe. Do nich więc udaje się newbie (tzn. nowicjusz w Internecie), aby znaleźć interesujący go plik. Niestety, rezultaty jego poszukiwań mogą być znikome. O ile szuka rzeczy łatwo dostępnych, jak sterowniki do RivyTNT, to ma duże szansę powodzenia. Gorzej gdy zechce znaleźć bardziej egzotyczne rzeczy jak np. mody do Quake'a, wtedy czas spędzony przez niego w Internecie może okazać się zwykłą stratą pieniędzy. Dzieje się tak, gdyż protokół HTTP jest pomyślany jako medium do przekazywania informacji w formie tekstowej (a raczej html’owej). Tak więc, jeśli pytamy się o osiągnięcia Kopernika, to ze znalezieniem odpowiedniej strony nie ma problemu. Jeśli jednak chcemy znaleźć np. egzotyczną rasta gierkę o obronie swojego poletka roślin halucynogennych przed wysłannikami Babilonu pod nazwą ‘ganja farmer’, to mamy nikłe szansę powodzenia. Nawet jeśli znajdziemy odpowiednią stronę, gdzie jest możliwość jej pobrania, to istnieje poważna szansa przerwania połączenia i spowodowania tym utraty już ściągniętej części pliku.

Sprawę ułatwiają programy zwane ‘download manager’ (jak np. Getright), lecz nie zmieniają one faktu, że do przesyłania większych porcji danych służy usługa zwana FTP (file transfer protocol).

Różnica między nią a HTTP jest spora, po pierwsze transmisja FTP używa do komunikacji z serwerem dwóch kanałów. Jeden służy do wysyłania poleceń sterujących dla serwera, drugi do samej transmisji danych. Polecenia ograniczają się do trzech typów, nawiązanie i zakończenie połączenia oraz wykonywanie operacji na plikach (np. kopiowanie). Drugą różnicą jest autoryzacja użytkownika, co ma duże znaczenie dla administratorów serwerów FTP. Trzecia, to możliwość przesyłania plików w obydwu kierunkach, tzn. że możesz nie tylko ściągać pliki z serwera, lecz także przesłać coś tam samemu. Ta funkcja jest wykorzystywana np. podczas umieszczania i aktualizacji stron WWW. Czwartą różnicą jest zaś to że, klienci FTP udostępniają szereg usprawnień jak tworzenie kolejki plików przeznaczonych do ściągania i wznowienie kopiowania plików od miejsca przerwania transmisji.

Aby móc korzystać z protokołu FTP, musisz zainstalować sobie klienta FTP. Dostępnych jest bardzo dużo programów służących do transmisji plików. Większość z nich oferuje podobne funkcje, zbliżone są także pod względem wyglądu. Moim zdaniem godne polecenia są CuteFTP i BulletProof FTP.

Obydwa programy wyglądają klasycznie. Na samej górze pasek narzędzi z dostępnymi komendami. W pierwszym oknie od góry prezentowany jest zapis pleceń dla serwera. Kolejne dwa okna to struktury katalogów na twoim komputerze (po lewej) i serwerze (po prawej). W ostatnim oknie wyświetla się lista plików które wybrałeś do ściągnięcia lub wysłania

Aby połączyć się z wybranym serwerem, należy wprowadzić w programie jego dane.

W CuteFTP, należy nacisnąć przycisk ‘Site Manager’ i przycisk ‘New’. Na liście zapamiętanych serwerów stworzona zostanie nowa ikona. Pola obok służą do wprowadzania danych o serwerze.

1 2