Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Poza grami Programy 18 lutego 2008, 12:18 Shinobix

Sen o elektronicznej dystrybucji

Cyfrowa dystrybucja to hit ostatnich lat, a branżą, na której odcisnęła swoje piętno są także gry komputerowe i video. Przyjrzeliśmy się jej bliżej.

Dlaczego więc nikt nie kwapi się by całkowicie zrezygnować z zatruwających środowisko nośników? Odpowiedź jest prosta – nie wszyscy mają dostęp do globalnej sieci i nie wszyscy posiadają tak szybkie łącza, co w szczególności dotyczy gier, których rozmiary są przecież ogromne. Pamiętajmy też, że nie tylko nasz były premier stroni od konta w banku, ale kupującymi są też często nastolatki, które nie posiadają kart płatniczych, koniecznych do tego typu zakupów. Niebanalne znaczenie w procesie stosunkowo wolnego upowszechniania się dystrybucji online mają też sieci sklepów, dystrybutorzy, supermarkety i lobbing. Tony syntetyków jeszcze przez długi czas nie znikną z półek.

Pudełka, mapy, wydania specjalne... Nie ma nic lepszego.

Steam i internetowe targowisko

Steam to obecnie największy na świecie system sprzedaży bezpośredniej, ale oprócz sklepu jest też zarazem systemem zabezpieczeń, komunikatorem i platformą gier online. Twórcą i właścicielem jest amerykańska firma Valve Corporation, znana chyba wszystkim z serii Half-Life i jej licznych odprysków. Valve, choć nie ma w dorobku zbyt wielu tytułów, swoją markę i pozycję na rynku zawdzięcza przede wszystkim produktom, które mają służyć twórcom innych gier. Z tą myślą stworzono silnik Source oraz platformę Steam. Ta ostatnia, zaprezentowana po raz pierwszy w 2002 roku, wzbudziła sporo zamieszania, gdyż od początku została wymyślona jako system do dystrybucji gier. Jak firma produkująca gry, ma zamiar dystrybuować i promować tytuły innych producentów? Wielu do dziś zadaje sobie to pytanie, a swoim czasie w jednym z wywiadów założyciel 3D Realms, Scott Miller, wezwał Valve do jednoznacznego odcięcia Steam od reszty firmy. W końcu nikt nie chce by konkurencja znała cenne statystyki rynkowe, w tym ilość sprzedanych kopii, profil klienta itp. Wywiad wywiadem, a interes interesem i niedługo potem Prey, produkcji właśnie 3D Realms, znalazł się, nie gdzie indziej, jak właśnie w ofercie Steam. Obecnie większość znaczących producentów pogodziło się z dominacją tego systemu włączając doń swoje największe hity. Znajdziemy tam gry takich tuzów rynku jak Rockstar Games (seria Grand Theft Auto), 2K Games (BioShock), Infinity Ward (seria Call of Duty) i wielu innych mniejszych i większych wydawców. W sumie w ofercie jest już ponad 250 tytułów z czego zaledwie kilka to twory Valve Interactive, co jest chyba najlepszym przykładem dominacji systemu Steam na platformie PC.

By rozpocząć swoją przygodę ze Steamem musimy przede wszystkim posiadać system Windows (produkt Valve nie obsługuje ani Mac OS, ani żadnej dystrybucji Linuxa) oraz oczywiście dostęp do Internetu. Potrzebny będzie też klient, czyli niewielkich rozmiarów program, gotowy do pobrania na oficjalnej stronie – steampowered.com. Po jego ściągnięciu tworzymy konto i już możemy korzystać ze wszystkich dobrodziejstw jakie oferuje nam Steam. Mamy więc możliwość pobrania dem i zwiastunów rozmaitych gier, kontaktowania się z innymi graczami, tworzenia listy znajomych, dyskutowania na forum, tworzenia własnych serwerów, a nade wszystko kupna i pełnych wersji gier. Samo pobieranie jest wygodne, a system dokładnie kontroluje jakie pliki zostały już ściągnięte, więc nie ma problemu, gdy download zostanie nagle przerwany. Aktywacja odbywa się przez Internet, a gry nie są przypisane do danego komputera, ale do konta Steam, więc możemy je pobierać ilekroć mamy taką potrzebę.

1 2 3