Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 lutego 2016, 10:00

autor: Szymon Liebert

Planar Conquest nową wersją Worlds of Magic – premiera na iOS i plany podboju konsol

Worlds of Magic, polska strategia inspirowana Master of Magic, otrzyma nową wersję o nazwie Planar Conquest, która trafiła już na system mobilny iOS (z pomocą studia Shortbreak). Producent gry, Wastelands Interactive, szykuje wydania na pecety, PlayStation 4 oraz Xboksa One. Produkt, leżący gdzieś między reedycją a nową grą, ma zawierać sporo poprawek w zakresie rozgrywki i oprawy wizualnej.

Polskie studio Wastelands Interactive zapowiedziało grę Planar Conquest, która będzie swoistą poboczną odsłoną i drugim podejściem do Worlds of Magic. Produkcja zawierająca szereg poprawek względem pierwowzoru sfinansowanego na Kickstarterze (dwukrotnie!), wyszła już na urządzeniach mobilnych z systemem iOS. W przyszłości, a konkretniej w drugim kwartale 2016 roku, Planar Conquest będzie miało swoją premierę na PlayStation 4, Xboksie One, a także pecetach. Najważniejsze jest to, że osoby, które kupiły Worlds of Magic otrzymają nową grę za darmo. To dobra informacja, bo z tego, co czytamy wynika, że Łodzianie szykują coś pomiędzy reedycją a nową grą.

Wastelands Interactive najwyraźniej kontynuuje współpracę z Techlandem, który wydał Worlds of Magic. W przygotowaniu wersji gry na iOS pomogło studio Short Break, stanowiące część firmy Techland i znane z Hellraid: The Escape.

Leszek Lisowski, prezes i założyciel Wastelands Interactive, przyznał, że Worlds of Magic miało sporo problemów, z których wiele zostało naprawionych w aktualizacjach. Producent miał jednak świadomość, że jeśli chce pokazać pełen potencjał swojego dzieła, musi dokonać ogólnego liftingu gry i wydać go ponownie. „Tak zrodziło się Planar Conquest” - powiedział Lisowski, dodając, że fani mogą spodziewać się nowego interfejsu użytkownika, podrasowanej sztucznej inteligencji, a także poprawionej grafiki. To nie koniec atrakcji, bo drugie wcielenie Worlds of Magic otrzyma edytor map, a także międzyplatformowy multiplayer.

  1. Oficjalna strona Planar Conquest
  2. Planar Conquest w sklepie iOS

Czym jest Planar Conquest i co z Worlds of Magic?

Planar Conquest w wersji iOS kosztuje 12,99 euro (ok. 57 zł). W opisie gry czytamy, że można w niej wcielić się w jedną z 8 ras, by walczyć o zwycięstwo przy pomocy armii, czarów i potężnych istot. Całość jest oczywiście strategią turową 4X, inspirowaną Master of Magic.

Rebranding, reedycja, remake, restart, reboot? Czym właściwie jest Planar Conquest? Po odpowiedzi udaliśmy się na forum Steama, gdzie Leszek Lisowski nakreślił sytuację. W wątku poświęconym planom rozwoju Worlds of Magic szef Wastelands Interactive pisze, że Planar Conquest w wersji na iOS to odrobinę zmieniona wersja wspomnianej strategii, którą można by nazwać swoistą poboczną odsłoną. „Powiedziałbym, że to Worlds of Magic w wersji 1,5, tyle, że to będzie prawdopodobnie odrębna marka” - tłumaczy deweloper. Gra zawiera podobną rozgrywkę, ale treść dostosowaną do urządzeń mobilnych, przy czym nie chodzi tu ponoć o uproszczenie mechanik. „Jeśli komuś podobał się Worlds of Magic, Planar Conquest też przypadnie mu do gustu” - pisze Lisowski.

Planar Conquest - polska turowa strategia na iOS, PC, PS4 i XONE.

Po wydaniu gry na urządzenia mobilne studio z Łodzi skupi się na wersji pecetowej, która powinna wyjść w drugim kwartale tego roku wraz z edycjami na Xboksa One oraz PlayStation 4. To akurat może się zmienić, bo pamiętamy, że prace nad Worlds of Magic mocno się przedłużały. Lisowski dodał, że jego ekipa chce poprawić niedociągnięcia, na które narzeka wielu graczy. Ponoć w przygotowaniu Planar Conquest rozgnieciono już 200 „bugów” z zakresu rozgrywki i 300 dotyczących specyfiki platformy mobilnej. Nie musicie uruchamiać aplikacji kalkulatora – wyliczyłem wszystko za Was i wyszło mi, że łącznie wyeliminowano 500 błędów.

Czy wobec tych planów Worlds of Magic przestanie być rozwijane? Z tego, co czytamy dalej – nie. Gra wciąż będzie otrzymywała aktualizacje, choć raczej nie będą one częste. „Zamierzamy poprawić pecetową wersję Worlds of Magic, by była bardziej stabilna, grywalna, lepiej wyważona i miała lepszą sztuczną inteligencję” - wyjaśnił założyciel Wastelands Interactive. Co ciekawe, deweloper planuje wykorzystać do tego celu prace nad Planar Conquest, gdyż zmiany zaimplementowane w nowej grze trafią później do Worlds of Magic. Ciekawe czy studio da radę jednocześnie zajmować się oboma tytułami. Pokażą to najbliższe tygodnie.

Wątpliwa druga szansa i brutalne oblicze rynku

Próby wydawania gry po raz drugi często budzą wątpliwości, chociaż czasem są rzeczą zupełnie naturalną. W tym tygodniu przekonaliśmy się o tym, że próba „rebrandingu”, czy zyskania świeżej szansy może obrócić się przeciwko twórcom. Studio 22 Cans, prowadzone przez Petera Molyneuxa, wróciło nagle do aktywności wśród swojej społeczności z grą Godus Wars. Złośliwi mówili, że to próba „zresetowania” negatywnych opinii na temat pierwszej produkcji na Steamie, zarzucając deweloperowi także rozgrzebanie i porzucenie Godusa, za którego część osób zapłaciła jeszcze w fazie planowania na Kickstarterze. Godus Wars już z powodu tych niejasności i niedopowiedzeń został przyjęty bardzo chłodno (większość recenzji jest negatywna), chociaż w rzeczywistości wydaje się ciekawszą grą niż pozbawiony kierunku „symulator zabawy w boga”.

Planar Conquest powstało na bazie Worlds of Magic, które powstało na bazie Master of Magic!

Oczywiście w przypadku Planar Conquest dopatrujemy się innej przyczyny, bo Worlds of Magic nie było złe. Wastelands Interactive najwyraźniej próbuje przebić się do nowej widowni, czując, że ma w rękach swój najlepszy, najbardziej rozbudowany i rynkowo ciekawy produkt (taka jest przynajmniej moja interpretacja całego zamieszania). Miejmy tylko nadzieję, że społeczność fanów spojrzy na sprawę równie łagodnym okiem, widząc w Planar Conquest drugą szansę dla „duchowego następcy Master of Magic”, a nie próbę oszukania systemu ocen i sztucznego naginania zasad.

Deweloperzy w opałach? Worlds of Magic wydaje się być ofiarą plagi, która trawi wielu niezależnych deweloperów – braku środków na ostatnie szlify i lepszą prezencję gry. Z takich właśnie powodów problemy ma jedno z moich ulubionych mniejszych studiów Arcen Games, które wydaje gry niezbyt piękne, lecz zawsze ciekawe. Autorzy AI War, Bionic Dues, czy The Last Federation wypuścili niedawno kolejną niezłą produkcję Starward Rogue, ale właściwie ogłosili upadłość ze względu na problemy finansowe. Rynek jest brutalny, jeśli chcesz grać po swojemu i robić autorskie produkcje!