Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 22 września 2017, 12:50

autor: Łukasz Mitka

Artifact: The Dota Card Game pod falą krytyki jeszcze przed premierą – Sieciowe Wieści (22/09/2017)

Witamy w kolejnej odsłonie Sieciowych Wieści, w której piszemy o masowej krytyce zapowiedzi Artifact, pierwszych alfa-testach Wild West Online, dacie premiery Monster Hunter World, konkurencji dla World of Tanks ze strony Tank Force, kolejnej postaci w Heroes of the Storm (Ana) i o wyłączeniu serwerów FreeStyle Football. Zapraszamy!

Zapowiedź Artifact masowo krytykowana przez graczy

Artifact: The Dota Card Game pod falą krytyki jeszcze przed premierą – Sieciowe Wieści (22/09/2017) - ilustracja #1

Podczas tegorocznych finałów Dota 2 studio Valve ogłosiło, że pracuje nad nową grą. Pogłoski te dały nadzieje fanom, że wreszcie będą mogli poznać finał historii Gordona Freemana za sprawą trzeciej części gry Half-Life. Szybko się jednak okazało, że wspomnianą produkcją jest Artifact: The Dota Card Game, czyli kolekcjonerska gra karciana z uniwersum znanej gry MOBA. Wbrew pozorom filmowy zwiastun gry cieszy się sporym zainteresowaniem – obejrzano go już ponad 1 mln razy. Problem w tym, że wyświetlenia nie idą w parze z pozytywnym odbiorem.

Obecnie na 70 000 oceniających film, aż 66 000 „łapek” to opinie negatywne, co stanowi niemal 95% głosów. Tym samym Artifact już teraz może poszczycić się mianem najmniej lubianej gry karcianej, a przecież tytuł nie został jeszcze wydany. Patrząc na komentarze pod zwiastunem można być pewnym, że Valve czeka spory wydatek na promocję nowego tytułu.

Wild West Online zakończyło pierwszą alfę

Pierwsze alfa-testy Wild West Online, gry nazywanej przez fanów pecetową alternatywą dla Red Dead Redemption, zostały zakończone. O ile pierwsze wrażenia z rozgrywki są pozytywne (nasza znajdziecie tutaj), o tyle wielu graczy poczuło się lekko zagubionych. Wszystko przez skrócony termin samych testów, które zamiast trwać do końca września, objęły tylko jeden weekend. Pokrzyżowało to plany niektórym testerom, którzy chcieli przetestować grę, a następnie skorzystać z usługi „no fuss refund”, dzięki której mogli zwrócić produkcję od studia 612 Games i odzyskać całą wydaną kwotę (60 euro, czyli blisko 260 złotych). Skrócony okres testów oczywiście pozwala na skorzystanie z promocji (ta trwa do 27 września), ale nie daje możliwości pełnego sprawdzenia samego tytułu.

Kolejne testy już trwają, a ich rezultaty powinny dać odpowiedź na jedno pytanie: czy twórcy poradzą sobie ze wszystkimi problemami do grudnia, kiedy to planowana jest premiera gry? Jedno jest pewne – czeka ich naprawdę sporo pracy, by dotrzymać złożonej obietnicy.

MU Legend wystartuje 7 listopada

MU Legend, sequel jednej z najpopularniejszych koreańskich gier MMO, wreszcie otwiera swoje serwery. Twórcy gry, studio Webzen Inc., zapowiedzieli, że zgodnie z wcześniejszą obietnicą otwarta beta gry ruszy 7 listopada. Co ciekawe, zagrać w nią będziemy mogli dużo wcześniej. W tą sobotę (23 września) deweloperzy zaplanowali Stress Test, który ma przygotować serwery na tłumy spragnionych przygód graczy.

Co więcej – aby zagrać w MU Legend, nie musicie kupować żadnych pakietów, kluczy czy przepustek. Wystarczy zarejestrować się na oficjalnej stronie gry, którą znajdziecie pod tym linkiem.

Monster Hunter World – premiera pod koniec stycznia 2018

Podczas tegorocznych Tokyo Game Show studio Capcom zaprezentowało filmowy zwiastun swojego najnowszego dziecka - Monster Hunter World. Wraz z trailerem ujawniono też datę premiery gry, a będzie to 26 stycznia 2018 roku. Niestety data ta obowiązuje jedynie posiadaczy konsol PlayStation 4 oraz Xbox One, właściciele komputerów osobistych będą musieli cierpliwie poczekać.

W sklepach internetowych pojawiły się również pre-ordery gry na obie konsole. Za podstawową wersję wydawca liczy sobie około 70 dolarów (250 złotych), zaś edycja kolekcjonerska to już wydatek rzędu 150 dolarów (niecałe 540 złotych).

Ana z Overwatch zawita w Heroes of the Storm

Blizzard ujawnił kolejną grywalną postać, która pojawi się w świecie Nexusa. Tym razem będzie to Ana, w którą gracze mogą się wcielić podczas rozgrywki w Overwatch. Obecnie nowa bohaterka jest ogrywana na serwerach testowych i jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, pojawi się ona w Heroes of the Storm w przyszłym tygodniu.

A jak będzie prezentować się Ana Amari w grze? Nowa postać została sklasyfikowana jako jednostka wsparcia dalekiego zasięgu. Główną bronią Any będzie jej najwierniejszy towarzysz – karabin snajperski. Co ciekawe, za jego pomocą będziemy głównie leczyć swoich współtowarzyszy, strzelając do nich specjalnymi strzałkami, które przenikają przez przeciwników oraz miniony. Na oponentów Ana ma natomiast przyszykowane naboje z trucizną, które powoli uszczuplają ich paski zdrowia.

Oprócz tego nowa bohaterka będzie wspierać jednostki magiczne przez regeneracje ich punktów many, używać granatów biotycznych, usypiać przeciwników specjalnymi nabojami oraz zadawać śmiertelne strzały bez względu na odległość. Pełen opis zdolności Any znajdziecie pod tym linkiem.

Tank Force konkurencją dla World of Tanks?

Powstaje kolejna gra MMO, której rozgrywka będzie toczyć się wokół czołgów. Mowa tutaj o Tank Force, której producenci jawnie deklarują próbę stworzenia konkurencji dla, podzielnie panujących na rynku od dobrych kilku lat, World of Tanks oraz War Thunder.

W porównaniu ze wspominanymi gigantami, najnowsza produkcja od Extreme Developers ma mieć jedną, ważną zaletę - działanie w trybie crossplatformowym. Oznacza to, że gracze będą mogli pojedynkować się ze sobą bez względu na platformę, z której korzystają (do wyboru Steam, Android, a nawet Facebook).

Premiera Tank Force zaplanowana jest na koniec tego miesiąca. Gra zostanie wypuszczona w systemie free-to-play, a pobrać ją możecie stąd.

Twórcy Freestyle Football zamykają serwery

Freestyle Football, piłkarska gra MMO, kończy swój żywot (po raz drugi). Odkupiona przez JoyCity w lutym tego roku produkcja nie dała rady utrzymać się na rynkowej powierzchni i poszła na dno. Według oficjalnej informacji od deweloperów serwery będą czynne jeszcze do „połowy” grudnia. Można domniemywać, że trzeciego podejścia do reaktywacji gry raczej już nie będzie.