Świat, w którym to TY jesteś smakołykiem!
39 380 wyświetleń
(6:51)
13 listopada 2014
The Forest wciąż znajduje się we wczesnej wersji, ale już teraz prezentuje się naprawdę dobrze. Po katastrofie lotniczej trafiamy do tytułowego lasu w którym, jak się szybko okazuje, grasują kanibale. To "survival horror" pełną gębą: z jednej strony musimy zadbać o pożywienie i schronienie, a z drugiej niepokoją nas przez cały czas odległe dźwięki i namacalna obecność przeciwników. (4962)
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Dzisiaj o remake’u Gothica, o GTA VI, Battlefieldzie 6, God of Warze. Jak sami widzicie, same głośne tytuły.
tvgry
31 października 2025
Cywilizacja 7 dla wielu okazała się sporym zawodem. W oczekiwaniu na dopracowanie kolejnej odsłony cyklu Sida Meiera fani strategii 4X na pewno nie będą się jednak nudzić. Oto 10 produkcji, które zapewniają głębię, wyzwanie i potężną skalę rozgrywki.
tvgry
1 listopada 2025
Niedawno pokazywaliśmy Wam najlepsze dublaże w grach. Jednak czasem polski dubbing psuje nam nieco wrażenia z rozgrywki. Dzisiaj właśnie o takich przykładach sobie porozmawiamy!
tvgry
22 października 2025
Pora podsumować sobie tydzień, tym razem pogadamy między innymi o tym co odwala się w Counter Strike'u 2, o recenzjach Vampire Bloodlines 2 czy o problemach Ubisoftu. No to lecimy!
tvgry
27 października 2025
No dobra, może trochę więcej ciekawostek niż 18 XD
tvgry
28 października 2025
Dzisiaj o Jump Space, Master of Command, czy Menace!
tvgry
31 października 2025
Po latach perturbacji, nowe wcielenie Sama Fishera trafia w nasze ręce - czy warto zakraść się do sklepu po tę grę?
tvgry
15 kwietnia 2010
Rozmawiamy z Sir Tobim (Tobias Stolz-Zwilling – communications director, Warhorse Studios) o Mysteria Ecclesiae - ostatnim DLC do Kingdom Come Deliverance 2. Czy Henryk jednak powróci? Czy to koniec serii Kingdom Come? Na czym polega dodatek i co oferuje? Tego wszystkiego dowiecie się z tego filmu!
tvgry
29 października 2025
W dzisiejszym FunFact duuużo Wiedźmina, trochę Battlefielda 6 i GTA, a także parę słów o konwersji Helldivers 2 na Star Warsy!
tvgry
27 października 2025
Dokładnie 18 lat temu pojawił się Wiedźmin 1. Powspominajmy jak zareagował na niego świat i jak gracze przeżywali jego premierę, a także jaki ma wpływ na branżę do dziś!
tvgry
27 października 2025
zanonimizowany619836 Generał
the forest moze sie okazac czyms niezłym.
zanonimizowany568259 Centurion
Czy mi się wydaje czy ta gra działa gorzej niż kilka miesięcy temu?
Strasznie to tnie w materiale.
Chyba, że to coś mój komputer muli. :P
Predi2222 Legend
Są gry które to potrafią, np. Stalker. Nie jest to gra stricte survivalowa, ale ma otwarty świat i dosyć mocno uwypukla aspekt dbania o naszą postać (głównie przez gromadzenie oraz gospodarowanie ograniczonymi zasobami, względny realizm i całkiem wysoki poziom trudności). Fabuła z jednej strony nadje tej grze sens i cel dając graczowi poczucie progresji i robienia cały czas czegoś nowego, z drugiej strony nie jest elementem przewodnim i dominującym, przez co nawet znając ją na pamięć można się dobrze bawić.
Zgadzam się, ale stalker jeśli chodzi o survival jest raczej cienki. Oczywiście mamy świat wyniszczony zoną, ale generalnie tylko na tym się kończy <zniszczony świat>. W podstawowej wersji nie musimy jeść/pić/spać, fabuła ciągnie grę, a elementy survivali są trochę na siłę/opcjonalne.
Można oczywiście zmodować stalka, od chociażby MISERY który zmienia grę w prawdziwy survival gdzie o wszystko jest trudno, ale jednocześnie w niektórych momentach staje się niedorzecznie trudna, ogólnie nie pasuje do gameplaya stalkera.
Co do recenzji, to autor na początku opowiada praktycznie swoją autobiografię XD
Arbogast Chorąży
Dobry prowadzący, fajny głos, ciekawy materiał. Powodzenia!
Persecuted Legend
@Predi2222
Mylisz się, jedzenie występuje w podstawowej wersji i jest konieczne. Pić i spać można, ale są to mechaniki sterujące innymi elementami i nie wpływają na stan zdrowotny naszej postaci.
Survival bynajmniej nie jest opcjonalny ani dodany na siłę, bo:
1. Idealnie wpisuje się w klimat i model rozgrywki (apokalipsa, otwarty świat, ograniczony dostęp do wszystkiego).
2. Całkowite olanie go będzie równoznaczne z porażką. Jest to typ gry, który WYMUSZA odpowiednie przygotowanie, planowanie i ciągłe gospodarowanie zasobami. To nie jest gra w stylu Call of Duty, gdzie po prostu przebiegasz sobie przez dany level eliminując wszystko co się rusza (chyba że grasz na "very easy"). Tutaj trzeba samemu zadbać o jedzenie, apteczki, bandaże, leki, broń, amunicję, ulepszenia, naprawy, wymianę zużytego sprzętu, czy odpowiedni do sytuacji kombinezon (a wszystko to przy ograniczonej ilości gotówki, zmiennej reputacji i limitowanym udźwigu postaci).
Jasne, że całość nie jest tak rozbudowana jak choćby w DayZ, ale ja to postrzegam jako plus. Dzięki temu cały ten aspekt survivalowy jest istotnym elementem rozgrywki, ale nie wychodzi na pierwszy plan, nie zajmuje głównego miejsca i nie angażuje całego naszego czasu.
Takie gry jak DayZ przypominają mi Simsy. Sama rozgrywka nie ma żadnego celu ani wyraźnego końca, a w centrum uwagi znajduje się nasz "ludek", któremu musimy zapewnić wszystko co konieczne do życia. Mnie takie podejście szybko nudzi, bo nie prowadzi do niczego konstruktywnego i ciekawego. Po co grać w coś, co jest do bólu powtarzalne i nigdy się nie kończy? DayZ ma tą zaletę, że jest to gra wieloosobowa (a więc dochodzi współzawodnictwo, kooperacja, granie ze znajomymi itd.), ale w singlowym The Forest nie wyobrażam sobie takiej formuły.
Predi2222 Legend
Mylisz się, jedzenie występuje w podstawowej wersji i jest konieczne. Pić i spać można, ale są to mechaniki sterujące innymi elementami i nie wpływają na stan zdrowotny naszej postaci.
Survival bynajmniej nie jest opcjonalny ani dodany na siłę, bo:
1. Idealnie wpisuje się w klimat i model rozgrywki (apokalipsa, otwarty świat, ograniczony dostęp do wszystkiego).
2. Całkowite olanie go będzie równoznaczne z porażką. Jest to typ gry, który WYMUSZA odpowiednie przygotowanie, planowanie i ciągłe gospodarowanie zasobami. To nie jest gra w stylu Call of Duty, gdzie po prostu przebiegasz sobie przez dany level eliminując wszystko co się rusza (chyba że grasz na "very easy"). Tutaj trzeba samemu zadbać o jedzenie, apteczki, bandaże, leki, broń, amunicję, ulepszenia, naprawy, wymianę zużytego sprzętu, czy odpowiedni do sytuacji kombinezon (a wszystko to przy ograniczonej ilości gotówki, zmiennej reputacji i limitowanym udźwigu postaci).
Dalej stoję przy opinii iż to nie jest survival. To że musimy jeść to czyni z gry survival?
Ograniczony dostęp do wszystkiego? Na pewno grałeś w stalkera? Amunicje czy jadło masz na każdym kroku, jak nie w trupach to w schowkach, to znowuż u sprzedawców. To samo apteczki czy bandaże. Z kasą też niema większego problemu, respawn artefaktów w anomaliach czy proste zadania które daje dużo kasy, sprzedawać też można niepotrzebną broń ze schowków.
Stalker ma tylko w niewielkim stopniu elementy survivalu, i żeby nie było , lubię to serię, wszystkie części zaliczyłem i "survivalowość" czuć tylko w Clear Sky gdzie o wszystko a zwłaszcza kasę jest naprawdę trudno.
Persecuted Legend
@Up
W żadnym razie nie twierdzę, że Stalker to gra survivalowa. Ona po prostu zawiera elementy survivalu, które jednak nie znajdują się w centrum uwagi. Z jednej roli "przetrwanie" nie pochłania całego naszego czasu (zazwyczaj mamy inne, ciekawsze zajęcia), z drugiej jest na tyle istotnym elementem rozgrywki, że grać bez niego nie sposób.
Ja ogólnie uważam, że gry stricte survivalowe (czyli masz przetrwać żeby przetrwać, żyj tak długo jak zdołasz a potem zaczynaj od nowa), są nudne i bezcelowe. Fajnie kiedy gra wymaga ode mnie ostrożności, zbierania zapasów, dbania o postać itd., ale to moim zdaniem nigdy nie powinno być głównym aspektem rozgrywki.
Dlatego też bardziej wole produkcje właśnie w stylu Stalkera czy I Am Alive. Gry w których w jakimś stopniu wymagana jest walka o przetrwanie, ale zawsze z jakimś tłem fabularnym, zmiennym otoczeniem, rozwojem wydarzeń itd.
Wiadomo, kwestia gustu.
Predi2222 Legend
Ja ogólnie uważam, że gry stricte survivalowe (czyli masz przetrwać żeby przetrwać, żyj tak długo jak zdołasz a potem zaczynaj od nowa), są nudne i bezcelowe. Fajnie kiedy gra wymaga ode mnie ostrożności, zbierania zapasów, dbania o postać itd., ale to moim zdaniem nigdy nie powinno być głównym aspektem rozgrywki.
Najlepiej jakby było po środku, coś w stylu State of Decay, mamy survival, zbieranie broni, amunicji, jedzenia lekarstw, budowanie i umacnianie bazy. Przewija się też wątek fabularny i małe misje poboczne które raczej nie powalają oryginalnością ale są wpasowane w klimat "zombie survival". Wprawdzie to jeszcze nie to ale kierunek jest dobry.
W stalkerze za to jest za mało survivalu a za dużo strzelania.
Ja ogólnie uważam, że gry stricte survivalowe (czyli masz przetrwać żeby przetrwać, żyj tak długo jak zdołasz a potem zaczynaj od nowa), są nudne i bezcelowe.
To zależy czy gra potrafi zaskoczyć jakimiś nowymi posunięciami, tak jak project zomboid. Gdy kończy się żarcie sklepowe, trzeba zapolować na żarcie "żywe". Crafting tutaj nie pozwala się nudzić.
victripius Senator
Problemem tego typu gier jest fakt, że ostatnio wychodzi ich zdecydowanie za dużo. Niby każda oferuje coś nowego i trochę innego, jednak ten sam model rozgrywki nudzi i w moim zdanie nie jest ani trochę satysfakcjonujący... Może pełna i dopracowana wersja mnie przekona - ogólnie nie jest źle, aczkolwiek mnie to nie przekonuje.
Nolifer Legend
Na początku jasne, jest ten dreszczyk emocji i generalnie strach przed wszystkim co nas otacza. Ale im dosłownie głębiej w las, tym rozrywka jest łatwiejsza.