Syndrom early access i brak koncepcji na dalszy rozwój – Łosiu i T-bone komentują.
5 370 wyświetleń
(13:13)
25 lutego 2016
DayZ, Rust, The Forest, H1Z1 – to tylko kilka przykładów gier survivalowych, które utknęły na etapie early access. Łosiu i T-bone, redakcyjni fani sandboksów o walce o przetrwanie, mieli nadzieję, że chociaż The Disivion od Ubisoftu zahaczy o ten gatunek. Niestety wiele wskazuje na to, że survival jest za dużym przedsięwzięciem dla małych deweloperów i zbyt niewygodnym tematem dla największych wydawców. (6127)
Kuba postanowił dziś przyjrzeć się rosnącym cenom pamięci RAM i temu czy ta sytuacja, jak niektórzy wieszczą, "zabije gaming"?
tvgry
14 grudnia 2025
Materiał nie zdradza żadnych zwrotów akcji ani ważnych dla rozszerzenia bohaterów. Geralt z Rivii - zawsze na szlaku, ledwo wiążący koniec z końcem, wykonujący konieczną i niewdzięczną pracę zabójcy potworów. Do tego się przyzwyczailiśmy. Ale czy podczas wizyty w Touissant główny bohater nie stracił kontaktu z rzeczywistością? Czy jego tożsamość wiedźmina nie stoi w sprzeczności z bogactwem, którego się dorobił?
tvgry
1 czerwca 2016
Nie każda gra może liczyć na drugą szansę. Czasami zdarza się jednak, że kiedy wydawcy rozkładają ręce, do akcji wkraczają sami gracze. Oto pięć tytułów, które po katastrofalnej premierze zostały uratowane dzięki pasji i uporowi fanowskiej społeczności.
tvgry
21 grudnia 2025
5 lat temu (i jeden dzień :))premierę miał Cyberpunk 2077. To idealny moment, żebyśmy porozmawiali z twórcami o tym jak gra powstawała. Zapytaliśmy o ciekawostki, nieznane fakty, a także często powtarzające się kwestie dotyczące gry. | Materiał zawiera #reklamę - konkurs z Cyberpunka 2077 we współpracy z @CDPROJEKTRED już niebawem! | WYSTĄPILI: Błażej Augustynek - Quest Director, Ania Bulavina - Senior Environment Artist, Tomasz Marchewka - Story Director, Jakub Knapik - VP, Global Art Director, Paweł Mielniczuk - Art Director, Marek Kawka - QA Analyst, Lucjan Więcek - Art Director, Amelia Korzycka - Senior Community and Social Media Manager. | PODZIĘKOWANIA DLA: Katarzyna Dąbkowska, Marta Piwońska, Michał Giersz, Paweł Burza, Radek Grabowski | REALIZACJA: Szymon @Rusnar Rusnarczyk oraz Mateusz @vanaki "Smoczy" Popielak.
tvgry
11 grudnia 2025
To nasze ostatnie Podsumowanie Tygodnia. Porozmawiajmy o naszych planach, DLC do Wiedźmina 3, braku kontynuacji LOLa oraz słowach Swena Vincke. | Wspomniane projekty: Rusnar, Kuba i Smoczy: https://www.youtube.com/@Niewyspani_pl | Frozi: https://www.youtube.com/@UCrKxc2GV0ea7Me7f19cI-rA | Ula: https://www.twitch.tv/kweiik
tvgry
20 grudnia 2025
Pamiętacie ten ostatni kadr z finału serialu Fallout? To New Vegas, ikona świata gier.
tvgry
19 grudnia 2025
W nocy odbyło się TGA i oprócz Clair Obscur Awards... yyy znaczy nagród dla twórców gier z różnych firm, odbyła się masa zapowiedzi. O tym wszystkim opowiemy Wam dzisiaj w skrócie! 10:10 Zwiastun duchowego następcy Mass Effecta (Exodus)
tvgry
12 grudnia 2025
Wybraliśmy nasze ulubione gry 2025 roku. Nie takie, które koniecznie wygrają nagrody, czy najlepsze w historii, a po prostu takie które naszym zdaniem były spoko!
tvgry
10 grudnia 2025
Już niedługo rok 2026 a wraz z nim nowe gry. Oto produkcje na które czekamy! | #reklama #współpraca | Materiał powstał we współpracy z firmą ASUS. Sprawdź ASUS ROG Xbox Ally X: https://www.asus.com/pl/store/mobile-handhelds/gaming-handhelds/
tvgry
23 grudnia 2025
Mariusz Borkowski to redaktor naczelny gamemusic.pl i organizator koncertów muzyki z gier. W lutym odbędzie się koncert muzyki z Kingdom Come Deliverance 2. | Film powstał we współpracy z Gamemusic.pl. Link do biletów: https://gamemusic.net/ https://gamemusic.pl/organizujemy-oficjalny-koncert-z-muzyka-do-gier-z-serii-kingdom-come-deliverance-w-polsce/ | #współpraca #reklama
tvgry
13 grudnia 2025
Jednak mimo wszystko gry survivalowe spełniły swoją rolę. Jakby nie patrzeć dały graczom to coś czego wcześniej nie było: samotne eksplorowanie ogromnej mapy, gdzie rzadko spotyka się wrogów graczy i przeciwników. Według mnie to bardzo fajna rzecz dla graczy weteranów bo wcześniej takich doświadczeń nie było.
Wniosek jest taki: jak chcesz pograć w dobrą grę survivalową z budowaniem bazy to zagraj sobie w Minecrafta
Najbardziej dopracowana i najtrudniejsza, bardzo rozbudowana survivalowa gra to bezapelacyjnie "Dont Starve". Nie rozumiem dlaczego panowie pomineli taka pozycje, ktora osiagnela mega sukces.
A co ze State Of Decay? I niech mi znów jakis znawca nie pisze że to "inna" gra, mowa o zombie? to są zombie, sandbox? jest sandbox, a survival i rozwijanie postaci i baz też jest pełną gębą, pojazdy... wszystkie opisywane tytuły wyżej to szczyny, nawet nie dorastają do pięt dziełu Undead Labs, które nawet pomimo kilku błędów stworzyło mega miodny tytuł będąc małą firemką z kilkoma osobami na pokładzie. A tu to drewniane sterowanie mnie wręcz odpycha patrząc na to co widzę powyżej, o animacji już przez grzeczność nawet nie wspominając.
Z DayZ jest straszny problem tego typu, że gracze mieli zbyt duże oczekiwania. Granie w moda było super, miałeś świadomość, że to tylko modyfikacja do symulatora wojskowego i przymykałeś oko na drewno w gameplayu i bugi bo klimat był niesamowity, a gdy zapadała noc to już w ogóle odlot.
Swoją cegiełkę dołożył też Wonziu, który u nas w Polsce rozpropagował tę grę przez swoje streamy i podbił mocno sprzedaż Army.
Ludzie sie zajarali, tym bardziej jak sie okazało, że będzie osobna gra a tu... przez chyba półtora roku w early Access w grze o zombie nie było zombie.
Teraz trochę to wszystko przyspieszyło, jest mnóstwo przedmiotów, broni, są zombie, dochodzą pojazdy, zmieni się render itd. itp. ale obawiam się, że ludzie nie będą już chcieli w to grać, mimo tego, że wyjdzie z tego fajna gra.
Podsumowanie najlepsze xD
"Zombie przemieniły się w dinozaury" xD
Just made my day :D
Sorry,ale ciężko się słucha waszych wypocin panowie......
Po pierwsze szeroko pojęty survival nie opiera się na zombich o których tak często wspominacie....
This War of mine jest świetną grą survivalową, darkest dungeon jest swojego rodzaju survivalem.
Sporo udanych gier.... Pokładaliście nadzieje w pewnym tytułach, które być może nie postępują tak jakbyście chcieli.... wspominacie że "żyliście tom ideom dwa lata...." i w chwili obecnej prezentujecie się jak żałosne pierdoły.... zabawne.
Rozmawiali o sandboxach-survivalach. This war of mine nie jest sandobxem podobnie jak darkest dungeon.
W DayZ spróbowałem grać gdy jeszcze było modem do Army 2. Pomimo zombie, fenomenu popularności których nie rozumiem a ich samych nie trawię (ileż można, na litość). I pomimo tego, że nie lubię multi - w DayZ przynajmniej można było grać co prawda multi, ale de facto solo. I co? I niewiele. Z początku nie było źle, ale szybko wyszło na jaw, że survival dla survivalu to za mało, wydmuszka (zresztą typowe dla multi po mojemu, bo często przerzuca odpowiedzialność za generowanie funu na graczy nie zawsze stwarzając choć warunki po temu). Mogło na jakiś czas wciągnąć, ale płytkie to w istocie. Zatem survival nie tylko okazuje się być (nie wiem dokładnie, czemu, moda DayZ sklecił bodaj jeden człowiek w wolnym czasie) wyzwaniem dla developerów, ale w dodatku według mnie nie ma w tym dość "mięsa" by na tym jednym oprzeć całą grę. Stąd, być może, niektórzy dorzucają coraz to nowe udziwnienia i powstaje niespójny, pozbawiony wizji miszmasz. Tu zaznaczę, że jestem entuzjastą zaawansowanych otwartych światów nie bojących się proceduralności. Entuzjastą-teoretykiem, bo poza niedorobionymi early accessami, które wiele obiecują, a mało dają, trudno mi znaleźć coś, co by do tego entuzjazmu dorastało.
Jedyny survival sandobox, na który poświęciłem kosmiczną ilość czasu to WarZ. Można o tej grze powiedzieć wiele złego jednak na tle innych gier o podobnej tematyce, WarZ (teraz zwane Infestation) nie odbiega jakościowo, a niektórymi elementami nawet przewyższa konkurentów. Problemem i porażką tej gry była zła sława jaką zrobili jej fanboye DayZ. Mówienie, że jest to zrzynka z DayZ jest prawdziwe ale w internecie był tak wielki hejt, krytykowało się tak wiele rzeczy, a zapominało, że WarZ było pod wieloma względami o wiele lepiej dopracowane niż DayZ, natomiast tych wad, o które ludzie się czepiali było o wiele mniej.
Gra nigdy się nie podniosła po tej fali krytyki, miała mniej nowych graczy, mniej pieniędzy i w końcu z survivalu przekształciła się w grę bardziej fps bo tylko w ten sposób mogła zachęcić nowe grono odbiorców do grania.
A szkoda bo feeling strzelania był sto razy lepszy niż w DayZ, podobnie jak mechanika zombie i animacje, które są znacznie mniej toporne. Naśladując DayZ gra brała to co dobre i zmieniała (pewnie dzięki lepszemu silnikowi) na o wiele lepsze, wyższej jakości, bardziej płynne.
Teraz Infestation upadło, gra zaledwie kilkadziesiąt osób, twórcy przestali ulepszać antycheata. Jestem pewny, że gdyby nie krytyka hipokrytów od dayz gra miałaby się o wiele lepiej bo w swej pierwotnej formie, czysto survivalowej gdzie cięzko było znaleźć zwykłą wiatrówkę czy młotek, była idealnym sandboxem z mądrzejszym AI, z lepszą animacją, lepszym feelingiem strzelania i bardziej dopracowaną mapą.
Pamiętam jak raz pojawił się materiał o tej grze na golu i recenzent skrytykował tę grę mówiąc, że jest gorsza od DayZ bo nie ma w niej samochodów (a były) i ma małą mapę (są 4 mapy z czego grał na prawie najmniejszej). Następnie przyznał, że grał zaledwie dwie, trzy godziny bo DayZ jest lepsze.
To była właśnie gra, która łączyła dobrą mechanikę strzelania i animacji, survival i dobrą, dużą i różnorodną mapę - cechy sandboxa według materiału idealnego. Teraz najlepiej pograć w jakieś zmodowane, napędzane wersje WarZ (np. NewZ). Niektóre z nich mają bardzo duże grono graczy, a mody ulepszają jeszcze bardziej to co w podstawce leżało.
Nie do końca prawda. GoatZ już dawno wyszło z bety.
The Long Dark. Bez zombie, czyli nie ma parodii (bo współcześnie WSZYSTKO co ma zombie jest już parodią tego rodzaju survivalu). Całkowicie grywalna, z rysującym się na horyzoncie terminem zakończenia, ale i bez niego daje mnóstwo satysfakcji. W zasadzie jedyny znany mi survival godny tego miana. Cała reszta to nic innego jak marketingowo kamuflowane F(T)PSy.
Jedyny dobry survival jaki znam (nie licząc samej fabuły gry Tomb Raider z 2013) to State of Decay. Może nie jest to gra z craftingiem jak Rust, ani z perspektywą FPP, ale mimo wszystko jest w niej co trzeba - fabuła, grafika nie najgorsza, survival jednostki i grupy, klimat znakomity, TPP sandboxowe, masa zombie i zombie bossów, pojazdy, skradanie.
A i jeszcze dodam dwa słowa odnośnie Project Zomboid. Kupiłem grę na Steamie i pograłem kilkadziesiąt godzin... gra miała niesamowity potencjał, niestety walka z zombie leżała i dość powolne spawny (trzeba było niekiedy czekać kupę czasu nim się zrespiły), a do tego permanentna śmierć (co State of Decay nam również oferuje) może dobić człowieka. Mimo wad, gra ma potencjał i szkoda, że twórcy go nie wykorzystują. Oceniam na 5/10 w skali gier i 8/10 w skali survival craft horror. Odnośnie samego horroru survivalowego to chyba nadal Outlast ma dla mnie największe znaczenie - gra była na prawdę świeża i cudowna. Pozdrawiam!
Najlepszy, najtrafniejszy i najciekawszy materiał ostatnich miesięcy.
Dayz to i tak najlepsza gra z tego wszystkiego twórcy się nie podają choć silnik jest toporny i mnie to cieszy a ogólnie co patch jest inaczej i lepiej :D
Celne komentarze redaktorów. Jestem jednym z tych frajerów co dali się nabić w kakao i kupić standalone. Mod dayz jest teraz bardziej zaawansowany od SA i w niego gram.. żałosne.