Smutek, gniew, szok.
2 076 wyświetleń
(20:00)
12 listopada 2016
Gry akcji mają nam dostarczyć rozrywki głównie dzięki swojej mechanice. Fabuła stanowi tu sprawę drugorzędną. Jednak są i takie, które dzięki opowiedzianej historii sprawiają, że czujemy bardzo różne, ale intensywne emocje. (6772)
Kuba postanowił dziś przyjrzeć się rosnącym cenom pamięci RAM i temu czy ta sytuacja, jak niektórzy wieszczą, "zabije gaming"?
tvgry
14 grudnia 2025
Nie każda gra może liczyć na drugą szansę. Czasami zdarza się jednak, że kiedy wydawcy rozkładają ręce, do akcji wkraczają sami gracze. Oto pięć tytułów, które po katastrofalnej premierze zostały uratowane dzięki pasji i uporowi fanowskiej społeczności.
tvgry
21 grudnia 2025
To nasze ostatnie Podsumowanie Tygodnia. Porozmawiajmy o naszych planach, DLC do Wiedźmina 3, braku kontynuacji LOLa oraz słowach Swena Vincke. | Wspomniane projekty: Rusnar, Kuba i Smoczy: https://www.youtube.com/@Niewyspani_pl | Frozi: https://www.youtube.com/@UCrKxc2GV0ea7Me7f19cI-rA | Ula: https://www.twitch.tv/kweiik
tvgry
20 grudnia 2025
Materiał nie zdradza żadnych zwrotów akcji ani ważnych dla rozszerzenia bohaterów. Geralt z Rivii - zawsze na szlaku, ledwo wiążący koniec z końcem, wykonujący konieczną i niewdzięczną pracę zabójcy potworów. Do tego się przyzwyczailiśmy. Ale czy podczas wizyty w Touissant główny bohater nie stracił kontaktu z rzeczywistością? Czy jego tożsamość wiedźmina nie stoi w sprzeczności z bogactwem, którego się dorobił?
tvgry
1 czerwca 2016
Clair Obscur: Expedition 33 pobiło rekord na TGA, ale jednocześnie pojawiła się masa komentarzy, że te nagrody się grze nie należą. Oskar postanowił przyjrzeć się sprawie.
tvgry
24 grudnia 2025
Pamiętacie ten ostatni kadr z finału serialu Fallout? To New Vegas, ikona świata gier.
tvgry
19 grudnia 2025
Już niedługo rok 2026 a wraz z nim nowe gry. Oto produkcje na które czekamy! | #reklama #współpraca | Materiał powstał we współpracy z firmą ASUS. Sprawdź ASUS ROG Xbox Ally X: https://www.asus.com/pl/store/mobile-handhelds/gaming-handhelds/
tvgry
23 grudnia 2025
W nocy odbyło się TGA i oprócz Clair Obscur Awards... yyy znaczy nagród dla twórców gier z różnych firm, odbyła się masa zapowiedzi. O tym wszystkim opowiemy Wam dzisiaj w skrócie! 10:10 Zwiastun duchowego następcy Mass Effecta (Exodus)
tvgry
12 grudnia 2025
5 lat temu (i jeden dzień :))premierę miał Cyberpunk 2077. To idealny moment, żebyśmy porozmawiali z twórcami o tym jak gra powstawała. Zapytaliśmy o ciekawostki, nieznane fakty, a także często powtarzające się kwestie dotyczące gry. | Materiał zawiera #reklamę - konkurs z Cyberpunka 2077 we współpracy z @CDPROJEKTRED już niebawem! | WYSTĄPILI: Błażej Augustynek - Quest Director, Ania Bulavina - Senior Environment Artist, Tomasz Marchewka - Story Director, Jakub Knapik - VP, Global Art Director, Paweł Mielniczuk - Art Director, Marek Kawka - QA Analyst, Lucjan Więcek - Art Director, Amelia Korzycka - Senior Community and Social Media Manager. | PODZIĘKOWANIA DLA: Katarzyna Dąbkowska, Marta Piwońska, Michał Giersz, Paweł Burza, Radek Grabowski | REALIZACJA: Szymon @Rusnar Rusnarczyk oraz Mateusz @vanaki "Smoczy" Popielak.
tvgry
11 grudnia 2025
Mariusz Borkowski to redaktor naczelny gamemusic.pl i organizator koncertów muzyki z gier. W lutym odbędzie się koncert muzyki z Kingdom Come Deliverance 2. | Film powstał we współpracy z Gamemusic.pl. Link do biletów: https://gamemusic.net/ https://gamemusic.pl/organizujemy-oficjalny-koncert-z-muzyka-do-gier-z-serii-kingdom-come-deliverance-w-polsce/ | #współpraca #reklama
tvgry
13 grudnia 2025
Ciekawy temat poparty konkretnymi przykładami. Kilka tych momentów było (tak jak choćby przytoczone przez ciebie śmierć Mordina i Thane czy zdrada Sheparda z Modern Warfare 2). Świetny materiał!
Było w grach trochę takich momentów. Póki co stoję na stanowisku, że na poziomie przekazu fabuły gry są tam, gdzie kino było w pierwszej dekadzie swojego istnienia. Wiele musi się zmienić w warstwie technicznej, bo póki co serwuje nam się tandetne dramaty rodem z telenoweli. Jedynie końcówka "The Last of Us" zrobiła wrażenie wymową. Jednak i tak wielu graczy było niezadowolonych, że ktoś z dwójki Joel/Ellie nie zginął. Niektórym nigdy nie dogodzisz.
Chętnie zagrałbym w The Last of Us na PC . .
"Brothers: A Tale of Two Sons"
https://www.gry-online.pl/gry/brothers-a-tale-of-two-sons/z3338e#pc
...ryczałem :(
Wiem że to co napisze to nie fpp tylko slasher ale o dziwo do tej pory odczuwam wzruszenie na ostatniej cutscenie Darksiders. Kiedy Wojna samotny całą grę na sam koniec do kolejnej walki dostaje do pomocy swych braci. I już wreszcie nie jest sam :)
Mafia 3 zaprezentowała kilka mocnych momentów, ale jeden wbił mi się w pamięć --
, która spotęgowana jest jeszcze jego wcześniejszą historią. Element opcjonalny, ale jak najbardziej warty zapamiętania.
Rzadko kiedy strzelaniny serwują nam rzeczywiście głębokie doznania, a też nie musi to być ich rola.
W zasadzie to najbardziej wdepnęły mnie w ziemię Firewatch oraz That Dragon, Cancer, ale to było poniekąd ich celem.
Dla mnie najsmutniejsze motywy z gier to chyba Walking dead final sezonu 1 i koncowka Life is strange. Strzelanki raczej nie maja az takiej sily przebicia, no moze Last of us. Cala reszta mnie nie wzruszyla.
CoD 4 Modern Warfare. Końcówka gdy wszyscy z oddziału umierają. Może i trochę patetyczny moment, ale polubiłem moich kompanów.
Dziwne, że nie wspomniano o Uncharted - 2 i 4 (szczególnie) też świetnie wywołują emocje
No i tak jak ktoś wspomniał Max Payne 2 i FEAR czyli jedne z pierwszych gier akcji w jakie gralem na PC
Dodałbym jeszcze moment znalezienia Rachel w Life is Strange. Gracz nie poznaje jej osobiście przez całą grę, ale mimo to miałem świeczki w oczach. Dodatkowo niesamowitą rolę odgrywa muzyka i gra aktorki podkładającej głos pod Chloe. Dla mnie osobiście jeden z najbardziej grających na emocjach fragmentów gier.
Poza tym, bardzo dobry materiał
Dorabianie ideologii do braku wyboru w Spec Ops lub jakichkolwiek innych grach... nie cierpię kiedy "znafcy" growi tak robią. Wyboru nie było - niby co miał zrobić gracz? Wyjść z gry i do niej nie wracać?
Gry nie mają prawa narzekać na decyzje gracza lub brak wyboru, kiedy go nie dają i kropka.
Sama jego decyzja też nie jest straszna - musiał się przebić dalej, użył dostępnego uzbrojenia. Miał pecha, bo strzelił w sojuszników - ale co z tego? Nie czyni go to potworem, bo nie wiedział, że atakuje swoich i nie mógł wiedzieć. No chyba, że ktoś ma wątpliwości dotyczące samego użycia białego fosforu. Dla mnie jest to broń jak każda inna. Nie wiem czy śmierć przez oparzenia jest obiektywnie gorsza/boleśniejsza od leżenia przez kilka minut z flakami na wierzchu z powodu zwykłego wybuchu lub ostrzału. Możliwe nawet, że to pierwsze jest lepsze.
Podsumowując - bohater nie jest potworem, bo nie wiedział co robi i nie jest potworem bo nie użył żadnej strasznej broni. To fabułka dorobiła do tego otoczkę jaki to ten fosfor straszny. Zapominają tylko, że jest tak samo straszny jak miotacze ognia, miny przeciwpiechotne, granaty i inne "zabawki" militarne.
obecność Bioshock Infinite rozumiem, ale co tu robi Spec Ops? Przecież scenariusz tej gry to nieudolne kokietowanie "wyrobionych graczy"; shooter, który rzekomo "dekonstruuje" strzelanki, zbudowany jest na strzelankowych schematach.
jedyne mocne momenty w strzelaninach, to właśnie zakończenie Infinite (a zwłaszcza Burial at Sea) oraz urwanie akcji w HL-2 ep2. No i może jeszcze kampania z Modern Warfare (bo pozostałe odcinki to niezamierzona parodia samej siebie).
Spec Ops fabularnie "zjada" wszystkie CoDy, BFy i wiele innych strzelanek. Toporny gameplay uratowała dobra historia, która w tym gatunku jakoś rzadko jest czymś więcej niż sztampą.
Myślę, że to zależy od indywidualnego podejścia. Mnie Spec Ops zanudziło bo podszedłem do niego jak do strzelanki i nie miałem ochoty zastanawiać się nad cutscenkami i fabułą, chciałem sobie postrzelać na pustyni. Gra mnie zanudziła swoją topornością i przeszedłem ją tylko raz.
Może nie strzelanka, a raczej jeden wielki QTE... Asura's Wrath. Nie bede się rozpisywał, ale ten kto grał ten pamięta moment przeistoczenia się Asury w demona przy "In Your Beliefs" (z japońkim wokalem włączonym w japońskiej wersji językowej). Coś pięknego. Jeden z niewielu momentów w grach, w którym czułem się jednocześnie smunty, wkurwiony, zrozpaczony i wszechmocny.
Grałem w część z tych gier. Ale jedyna, która wycisnęła ze mnie łzy to zakończenie Mass Effecta, już pełne po dodatku. Wybrałem syntezę i kiedy EDI opowiadała o tym wszystkim co się wydarzyło później, dzięki poświęceniu mojej Shepard to po prostu zacząłem płakać. Dlatego jak dla mnie ta seria jest jedną z mistrzowskich. Gdy masz problem by podjąć wybór bo ci zależy, kiedy za wszelką cenę dążysz do pokoju między Gethami i Quarianami, widzisz śmierć Mordina i coś cię ściska za gardło. To determinuje mistrzowskie gry.
PS. Mamy 2016. Czemu do jasnej cholewki nie można dodać komentarza do materiału bez każdorazowego odświeżania strony po logowaniu i dodaniu komentarza? Panowie, nie dość że ośmieszacie się z HD, które dajecie na Youtubie i tak, to jeszcze taka lipa z komentarzami.
Z wymienionych grałem w jedną. Z ogółu, w które grałem - hm. Prawie nie ma wśród nich takiej, którą bym zapamiętał jako szczególnie poruszającą mnie czymś, może ze trzy. I tylko ta jedna wymieniona to quasi-strzelanka - ME. Dlaczego? Z jednej strony raczej nie po to gram i nie pod tym kątem dobieram sobie gry, choć, z pozoru paradoksalnie, cenię sobie imersję i doceniam, gdy gra umie poruszyć, a z drugiej - jakoś trudno mi się wczuwać w sensie emocjonować perypetiami bohatera, z biegiem lat i ilością gier na koncie coraz trudniej. Czasem też, niestety coraz częściej (bo człek obeznany już ze sztuczkami), razi sztuczność momentów-mających-poruszyć, w sensie takiego wyreżyserowania zdarzeń, by gracz w sposób nieunikniony się w danej sytuacji znalazł. Ta świadomość odgradza mnie od wydarzeń. I poruszają wówczas jedynie w tym sensie, że frustrują/irytują. Bo np. "mechanicznie", a więc rażąco sztucznie, zmuszają do "trudnego wyboru" z którego widzę trzecie a może i czwarte, być może znacznie lepsze wyjście. Ale nie.
A z ostatniej strony - typowe strzelanki mnie nie kręcą.
Za to czasem zastanawiam się, czemu ludzie szukają środków, które "sztucznie" wygenerują w człowieku emocje, jakich nie chciałby doświadczać w prawdziwym życiu. Smutek, strach, gniew...
PS Co do sceny z Wolfensteina - nie grałem, ale z opisu mi wynika, że, etycznie biorąc, niewskazanie ofiary to jak najbardziej pełnoprawny trzeci wybór. I chyba jedyny słuszny.
Za to czasem zastanawiam się, czemu ludzie szukają środków, które "sztucznie" wygenerują w człowieku emocje, jakich nie chciałby doświadczać w prawdziwym życiu. Smutek, strach, gniew...
Nic co ludzkie nie jest mi obce. A ludzkie są też smutek, strach i gniew. Człowiek z otwartym umysłem pragnie doświadczyć chociaż odrobinę wszystkiego, poznać świat z różnych perspektyw, także tych nieprzyjemnych. No a jeśli taką możliwość daje mu gra, która jednak nie angażuje w takim stopniu jak prawdziwe życie, to czemu nie.
Z resztą te emocje o których mówisz to często nie cel, a konsekwencje. Gramy we "wzruszającą" grę bo chcemy poznać opowieść w niej zawartą, poznać jej bohaterów, ich losy, wejść w skórę jednego z nich, przeżyć coś nierealnego, innego itd. Emocje, które w nas wywoła to tylko "skutek uboczny", przewidziany, zgadza się, ale jednak skutek.