Hardkor i retro ma się dobrze
2 653 wyświetlenia
(8:32)
21 czerwca 2016
Coś, co jeszcze 10 lat temu wydawało się prehistoryczną mechaniką, dziś wraca jako coś modnego. Coś, co 4 lata temu wydawało się świetnym rozwiązaniem, dziś nudzi. O tym, jak zmieniają się trendy w grach i dlaczego apteczki i taktyczna walka w RPG-ach znowu zaczęła się graczom podobać opowiada Mateusz Araszkiewicz. (6452)
Kuba postanowił dziś przyjrzeć się rosnącym cenom pamięci RAM i temu czy ta sytuacja, jak niektórzy wieszczą, "zabije gaming"?
tvgry
14 grudnia 2025
Nie każda gra może liczyć na drugą szansę. Czasami zdarza się jednak, że kiedy wydawcy rozkładają ręce, do akcji wkraczają sami gracze. Oto pięć tytułów, które po katastrofalnej premierze zostały uratowane dzięki pasji i uporowi fanowskiej społeczności.
tvgry
21 grudnia 2025
Materiał nie zdradza żadnych zwrotów akcji ani ważnych dla rozszerzenia bohaterów. Geralt z Rivii - zawsze na szlaku, ledwo wiążący koniec z końcem, wykonujący konieczną i niewdzięczną pracę zabójcy potworów. Do tego się przyzwyczailiśmy. Ale czy podczas wizyty w Touissant główny bohater nie stracił kontaktu z rzeczywistością? Czy jego tożsamość wiedźmina nie stoi w sprzeczności z bogactwem, którego się dorobił?
tvgry
1 czerwca 2016
To nasze ostatnie Podsumowanie Tygodnia. Porozmawiajmy o naszych planach, DLC do Wiedźmina 3, braku kontynuacji LOLa oraz słowach Swena Vincke. | Wspomniane projekty: Rusnar, Kuba i Smoczy: https://www.youtube.com/@Niewyspani_pl | Frozi: https://www.youtube.com/@UCrKxc2GV0ea7Me7f19cI-rA | Ula: https://www.twitch.tv/kweiik
tvgry
20 grudnia 2025
Pamiętacie ten ostatni kadr z finału serialu Fallout? To New Vegas, ikona świata gier.
tvgry
19 grudnia 2025
Clair Obscur: Expedition 33 pobiło rekord na TGA, ale jednocześnie pojawiła się masa komentarzy, że te nagrody się grze nie należą. Oskar postanowił przyjrzeć się sprawie.
tvgry
24 grudnia 2025
Już niedługo rok 2026 a wraz z nim nowe gry. Oto produkcje na które czekamy! | #reklama #współpraca | Materiał powstał we współpracy z firmą ASUS. Sprawdź ASUS ROG Xbox Ally X: https://www.asus.com/pl/store/mobile-handhelds/gaming-handhelds/
tvgry
23 grudnia 2025
5 lat temu (i jeden dzień :))premierę miał Cyberpunk 2077. To idealny moment, żebyśmy porozmawiali z twórcami o tym jak gra powstawała. Zapytaliśmy o ciekawostki, nieznane fakty, a także często powtarzające się kwestie dotyczące gry. | Materiał zawiera #reklamę - konkurs z Cyberpunka 2077 we współpracy z @CDPROJEKTRED już niebawem! | WYSTĄPILI: Błażej Augustynek - Quest Director, Ania Bulavina - Senior Environment Artist, Tomasz Marchewka - Story Director, Jakub Knapik - VP, Global Art Director, Paweł Mielniczuk - Art Director, Marek Kawka - QA Analyst, Lucjan Więcek - Art Director, Amelia Korzycka - Senior Community and Social Media Manager. | PODZIĘKOWANIA DLA: Katarzyna Dąbkowska, Marta Piwońska, Michał Giersz, Paweł Burza, Radek Grabowski | REALIZACJA: Szymon @Rusnar Rusnarczyk oraz Mateusz @vanaki "Smoczy" Popielak.
tvgry
11 grudnia 2025
W nocy odbyło się TGA i oprócz Clair Obscur Awards... yyy znaczy nagród dla twórców gier z różnych firm, odbyła się masa zapowiedzi. O tym wszystkim opowiemy Wam dzisiaj w skrócie! 10:10 Zwiastun duchowego następcy Mass Effecta (Exodus)
tvgry
12 grudnia 2025
Mariusz Borkowski to redaktor naczelny gamemusic.pl i organizator koncertów muzyki z gier. W lutym odbędzie się koncert muzyki z Kingdom Come Deliverance 2. | Film powstał we współpracy z Gamemusic.pl. Link do biletów: https://gamemusic.net/ https://gamemusic.pl/organizujemy-oficjalny-koncert-z-muzyka-do-gier-z-serii-kingdom-come-deliverance-w-polsce/ | #współpraca #reklama
tvgry
13 grudnia 2025
Zdecydowanie stare gry są lepsze kiedy np. trzeba było się trudzić by skoczyć na drugą stronę przepaści. Czasem nawet kilkanaście razy, ale jak w końcu wykonało to radość była wielka (szczególnie jak się zrobiło bez kodów). Teraz to albo robią niewidzialne ściany na krawędzi, albo jak się spadnie to można się jakość uratować. A niektóre gry mają zbyt łatwy przeskok na drugą stronę. Nie piszę tu, że wszystkie gry tak mają. Ja głównie opiszę gry RPG, bo w nie głównie gram i się nimi interesuje. Dzisiejsze gry RPG są za proste. Kiedyś się decydowało jak rozdawać punkty, dziś gra robi to za ciebie, a nie zawsze to jest dobre. Zadania w starych grach nawet podoczne były dość ciekawe i niektóre nawet trudne, a dzisiaj są dosyć nudne i za łatwo, za szybko się je kończy. Jest mała różnorodność potworów w nowszych grach niż starych. Ogólnie gry RPG za szybko się kończą. Nie mówię tu o serii Elder Scrolls czy nasz polski Wiedźmin, bo to naprawdę dobrze zrobione gry są i nie chodzi mi tu o skopiowanie mechaniki tych gier, ale mogłyby być wzorami do nowszych gier. Może nawet do tego Dark Souls, ale ja sama nie za bardzo lubię mroczne klimaty.
To nie chodzi o powrót do korzeni we współczesnych grach nie ma co robić. zazwyczaj początek gry jest niesamowity wciągający a potem nuda i flaki z olejem. Warto zauważyć że Eve Online utrzymuje się już ładnych latek na rynku i nie ma z tym problemu a dlatego że w tej grze jest co robić. Ja tam pier.. nie zapłacę za odgrzewanego kotleta.
Po ograniu wielu "nowoczesnych" tytułów, jak wracam do jakieś starszej produkcji, to jakoś tak dziwnie mi się odzwyczaić od braku samoregeneracji, a chomikowanie apteczek, albo liczenie się z samoistnie nieodnawialnym zdrowiem bardziej mnie męczy niż kiedyś... cóż, człowiek się przyzwyczaja do wygody :P
Gra może mieć automatyczną regenerację i być piekielnie trudna (Call of Duty albo Spec Ops The Line na wyższych poziomach trudności), albo wręcz przeciwnie, bazować na apteczkach i rozdawać je w takim nadmiarze, że gra staje się mega łatwa (np. Assassin's Creed, Far Cry czy STALKER).
Trudność w grach możemy podzilić na dobrą trudność, gdzie porażki motywują do dalszej gry np. seria Dark Souls, czy gry od Nintendo jak Zelda czy Mario. Jak również jest zła trudność jak seria COD, gdzie porażki wynikają ze zbyt wysokiej wytrzymałości wrogów i zadawanych przez nich zbyt wysokich obrażeń. Połączone jest to też ze zbyt dużą losowością starć tj. giniemy najczęściej od zabłąkanej kuli i taka porażka nie daje nam żadnej lekcji, bo grając następnym razem możemy zginąć w zupełnie innym miejscu i z zupełnie innego powodu. Takie gry są po prostu męczące i w gruncie rzeczy nudne.
W Dark Souls czy grach Nintendo każda porażka wynika z błędu gracza. Kamera, sterowanie, design lokacji, wszystko jest tam zrobione wzorowo. Gracz ginie, bo źle wymierzył skok, nie zrobił uniku, czy użył złego ataku. Gracz uczy się zasad gry i to sprawia największą satysfakcję, a nie samo przechodzenie gry.
Stare apteczki były najczęściej powiązane z quicksave'ami. Największą wadą takiego rozwiązania było to, że nawet po przejściu trudnego fragmentu często przechodziło się go drugi raz, by skończyć mając minimum 50% HP, a nie np. 7%. Z pełnym zdrowiem można było przyjąć całą serię z karabinu na klatę, a mając 10% HP zabijało nas cokolwiek.
To nie był dobry system, a powiedziałbym że to był najgorszy możliwy system w FPSach.
Regeneracja zdrowia rozwiązała te problemy, ale wprowadziła jeden bardzo duży. Najlepszą strategią było okopanie się za osłoną i naprzemienne strzelanie i czekanie za wyleczeniem.
Nowy Doom wprowadził jednak małą rewolucję w tym zakresie. Apteczki niby są, ale dają śmieszne ilości HP, że nawet ich się nie zbiera. W grze jest sprytnie zrealizowana regeneracja zdrowia, ale w formie aktywnej. Praktycznie taka sama metoda co w Diablo 3. Żeby odzyskać HP musimy po prostu zabić demona i zebrać to z niego wypadnie. Wykonując finisher dostaniemy więcej HP.
Wpływa to na znacznie większą dynamikę starć, gdzie gracz musi być w ciągłym ruchu. W połączeniu z wielopoziomowymi arenami czyni to Dooma grą totalnie odmienną od wszystkich innych FPSów na rynku. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że na PC jeszcze nie było tak wertykalnego shootera.
Taki luźny i nierealistyczny setting Dooma pozwolił właśnie na eksperymenty. Bardzo dobrze są też zaprojektowane poziomy trudności. Normal jest bardzo łatwy, można iść od punktu do punktu i przejść grę bez większego wysiłku, gra jest wówczas podobna do innych dzisiejszych shooterów.
Na ultra-violence gra robi się już tak trudna, że chcąc nie chcąc musimy eksplorować dokładnie lokacje w poszukiwaniu wszystkich sekretów, żeby ulepszać bronie i pancerz. Bez tego potwory zrobią z nas miazgę.
Im dłużej gram w Dooma, tym jestem pod coraz większym wrażeniem jak dobra to gra. Jest co prawda wiele słabszych elementów, ale biorąc pod uwagę ile wysiłku włożono w połączenie starego z nowym można na to przymknąć oko.
Dla mnie nowy Wolfenstein to nudny pierd. Staroszkolne były tylko apteczki. Też pełno przerywników, a akcja może się chować przy pierwszym Far Cry'u. Czekam na falę minusów, bo New Order to przecież cudowna gra. Aha przechodziłem ponad miesiąc.
Czemu porównujesz Wolfa do FC1? Przecież to zupełnie inne gry! WOlf był ciekawą grą, ale gdzieś w połowie mnie zanudził. Doom względem Wolfa to ewolucja pod każdym względem. Teraz tylko czekać na zapowiedź Quake'a z trybem dla pojedynczego gracza. Może być tylko lepiej.
Bethesda wydaje coraz lepsze FPSy. Pamiętajmy, że seria Dishonored to też ich dziecko.
"Bethesda wydaje coraz lepsze FPSy. Pamiętajmy, że seria Dishonored to też ich dziecko."
Jak FPSy i Bethesda to grzechem jest nie wspomnieć o Fallout 4 ;)
A ja apteczki bardzo lubię. Sprawiają, że staram się grać bardziej taktycznie niż tylko biegać od osłony do osłony. Tempo akcji się spowalnia, trzeba czasami pomyśleć nad sposobem przejścia poziomu i taki sposób gry mi najbardziej odpowiada. Idealny FPS to według mnie pierwszy Far Cry :)
"Dla mnie nowy Wolfenstein to nudny pierd." TO! Myślę tak samo z tym wyjątkiem, że i nowy DOOM jest dla mnie średniakiem.
akurat cod jako calkowicie oskrytpowana strzelanka ma dokladnie taki sam rodzaj trudnosci co gry z "dobra" trudnoscia wiec argument inwalida:) tak samo jak przy mario, w codzie musisz zapamietac rozstawienie przeciwnikow ktorzy zawsze sa w tym samym miejscu zeby moc ewentualnie wykonac szybka sekwencje zabojstw, innej metody nie ma bo zaleje zaraz infinite respawn. cod to metoda prob i bledow(tak samo jak mario), to ze ci sie nie podoba nie znaczy ze jest to zly rodzaj trudnosci.
ja sie ciesze z powrotu apteczek, nie tyle co regeneracja jest zla co zwyczajnie urozmaicenie od naduzywanego systemu jest odswiezajace
Ja czekam na powrót do gier typu RTS. Takich jakich jak C&C. Super materiał! :)
A ja na budowanie jak w Settlers 1-4
Opowiadasz o tym tak, jakby system automatycznej lub manualnej ("apteczkowej") regeneracji zdrowia faktycznie decydował o tym, czy gra jest dobra czy nie. W praktyce jest to przecież NIEISTOTNY DETAL. Gra może mieć automatyczną regenerację i być piekielnie trudna (Call of Duty albo Spec Ops The Line na wyższych poziomach trudności), albo wręcz przeciwnie, bazować na apteczkach i rozdawać je w takim nadmiarze, że gra staje się mega łatwa (np. Assassin's Creed, Far Cry czy STALKER).
Tak samo nie rozumiem twierdzenia, że "gracze domagają się czegoś nowego". Serio? Niby kto? Kiedy? Gdzie? Narzekania na niski poziom trudności i chęć stawiania czoła większemu wyzwaniu to i owszem, wielu graczy tego oczekuje. Tyle, że to nijak ma do samej automatycznej regeneracji zdrowia, która koniec końców jest tylko jedną z metod realizacji, jednej z mechanik w grze.
Jako, że całkowicie nie zrozumiałeś o co chodziło w tym filmie, to daje Ci po prostu minusa bo nawet nie chce mi się zaczynać z Tobą dyskusji :D
Dla mnie nowy Wolfenstein to nudny pierd. Staroszkolne były tylko apteczki. Też pełno przerywników, a akcja może się chować przy pierwszym Far Cry'u. Czekam na falę minusów, bo New Order to przecież cudowna gra. Aha przechodziłem ponad miesiąc.
Pominięcie Alien isolation, jednej z najlepszych gier ostatnich lat, to skandal.
mam wrażenie że niekiedy materiały z tvgry są robione na kolanie i w 10 minut. A nakręćmy 8 minutowy materiał o czymśtam. i 10 minut później powstaje filmik....
Nie wqspomnieliscie o Alien Isolation... Checkpointy to wspaniała rzecz. Świetnie to wpływa na rozgrywke