7 przykladów, jak nie robić minigier
2 124 wyświetlenia
(11:03)
17 marca 2016
Czasem to easter egg, czasem sekret, który odblokowujemy po spełnieniu odpowiednich warunków, innym razem to naprawdę „gra w grze”, ale najczęściej – niestety - drobny przeszkadzacz, który w planie ma urozmaicić gameplay, ale efekt jest wręcz odwrotny. Mowa oczywiście o minigrach. Dzisiaj na 7 przykładach pokażemy, jak NIE ROBIĆ minigier. (6186)
Nie każda gra może liczyć na drugą szansę. Czasami zdarza się jednak, że kiedy wydawcy rozkładają ręce, do akcji wkraczają sami gracze. Oto pięć tytułów, które po katastrofalnej premierze zostały uratowane dzięki pasji i uporowi fanowskiej społeczności.
tvgry
21 grudnia 2025
Już niedługo rok 2026 a wraz z nim nowe gry. Oto produkcje na które czekamy! | #reklama #współpraca | Materiał powstał we współpracy z firmą ASUS. Sprawdź ASUS ROG Xbox Ally X: https://www.asus.com/pl/store/mobile-handhelds/gaming-handhelds/
tvgry
23 grudnia 2025
Clair Obscur: Expedition 33 pobiło rekord na TGA, ale jednocześnie pojawiła się masa komentarzy, że te nagrody się grze nie należą. Oskar postanowił przyjrzeć się sprawie.
tvgry
24 grudnia 2025
Potrafisz myśleć jak Sherlock Holmes? Oto kilka najlepszych w naszej opinii gier detektywistycznych, które wystawią na próbę Twoją zdolność łączenia poszlak i pozwolą wziąć udział w rozwiązywaniu intrygujących spraw kryminalnych. | Tekst: Mateusz Ługowik. Czyta: Szymon "Rusnar" Rusnarczyk | TEKST: https://www.gry-online.pl/opinie/najlepsze-gry-detektywistyczne-top-10-tytulow-w-ktorych-obudzicie/z9488e
tvgry
28 grudnia 2025
Seria Assassin’s Creed to nie tylko duże gry na dziesiątki lub nawet setki godzin, lecz także szereg mniejszych projektów. Wśród tych ostatnich wyróżnia się Assassin’s Creed Chronicles, które miało zadatki na zostanie udaną podserią.
tvgry
22 grudnia 2025
To nasze ostatnie Podsumowanie Tygodnia. Porozmawiajmy o naszych planach, DLC do Wiedźmina 3, braku kontynuacji LOLa oraz słowach Swena Vincke. | Wspomniane projekty: Rusnar, Kuba i Smoczy: https://www.youtube.com/@Niewyspani_pl | Frozi: https://www.youtube.com/@UCrKxc2GV0ea7Me7f19cI-rA | Ula: https://www.twitch.tv/kweiik
tvgry
20 grudnia 2025
Kuba postanowił dziś przyjrzeć się rosnącym cenom pamięci RAM i temu czy ta sytuacja, jak niektórzy wieszczą, "zabije gaming"?
tvgry
14 grudnia 2025
Pamiętacie ten ostatni kadr z finału serialu Fallout? To New Vegas, ikona świata gier.
tvgry
19 grudnia 2025
Dziś rozmawiamy z twórcami Cooking Simulator 2 ze studia Big Cheese Studio - Łukasz Dębski (CEO) i Vojislav Radojicic (Game Design Manager).
tvgry
18 grudnia 2025
Mariusz Borkowski to redaktor naczelny gamemusic.pl i organizator koncertów muzyki z gier. W lutym odbędzie się koncert muzyki z Kingdom Come Deliverance 2. | Film powstał we współpracy z Gamemusic.pl. Link do biletów: https://gamemusic.net/ https://gamemusic.pl/organizujemy-oficjalny-koncert-z-muzyka-do-gier-z-serii-kingdom-come-deliverance-w-polsce/ | #współpraca #reklama
tvgry
13 grudnia 2025
[28]
Podpisuje sie, pazzak bardzo przyjemna przerobka black jacka.
Nie powiem, poszukiwanie surowców w ME2 było czasochłonne i monotonne, ale wcale nie było takie złe! Jest wiele gorszych przykładów. Sam materiał bardzo fajny!
Gra w Pazzaka (nie pamiętam jak to się pisze) w grze Knights of the Old Republic byla calkiem fajna minigierka...
Świetny materiał!
A może teraz film o najlepszych minigrach?
Gdy pierwszy raz natrafiłem na taką mini-grę, byłem bardzo zdziwiony. Kiedy pomysł się rozplenił wśród programistów, to przestał być interesujący. Mini grami są właściwie wszystkie elementy zręcznościowe lub logiczne w grach. Tak to traktuję. Czasami więc dodaje grze atrakcyjności, jak na przykład konieczność otwierania sejfu za pomocą ręcznego dekodera ("Sleeping Dogs"). Gorzej gdy mini gra staje się naglę grą w grze. Przyzwyczaiłem się, że twórcy gier są złośliwi.
Największym dramatem dla mnie była mnigierka z strzelnica w Risen 2, koszmar w czystej postaci. Trafić tam w cokolwiek to był wyczyn, a wygrać to już mistrzostwo.
W GTA SA nie lubiłem tych rytmicznych gierek, zwłaszcza kiedy trzeba było udać się z dziewczynami na dyskotekę, stąd też jak dziewka chciała tańczyć to ja wczytywałem save,a i pozostało mi liczyć że będzie chciała co innego.
Nie przepadałem też za tym kołem akcji w Scarface World is yours, Niby jego obsługa jest banalna ale problem jest taki że gra zawsze robi tak to koło aby mieć więcej szans na porażkę niż na sukces.
I to było wkurzające w jednej misji trafiamy na statek a na nim są rozmieszczone bomby na które mamy ileś czasu na je rozbrojenie, i tym samym kołem właśnie rozbrajamy, i problem jest taki nie trafimy w odpowiednik punkt koła...BOOM. i rozpoczynamy misję od nowa TAK OD NOWA! dopiero po bombach robi się checkpoint.
A gdzie "kościany poker" z Wiedźmina? Najgłupsza minigierka w jaką kiedykolwiek grałem. W 99% zależała od szczęścia, co nie przeszkadzało grze w stworzeniu całej hierarchii grających w ten debilizm, jakichś mistrzów z którymi nie mogliśmy zagrać zanim nie ograliśmy niżej postawionych graczy itp. Jeżeli ktoś twierdzi, że trzeba było się tam było wykazać jakakolwiek "strategią" to znaczy, że ma IQ na poziomie ameby.
W ogóle W1 i 2 to była porażka pod względem minigierek. Pięściarstwo z jedynki w którym nie do końca było wiadomo o co chodzi, dwójka przepełniona QTE (szczególnie "polecam" ponownie walki wręcz - nie dość że QTE, to jeszcze ciosy które wyprowadzamy są po prostu komiczne).
W trójce na szczęście twórcy poszli już po rozum do głowy, chociaż np. wyścigi konne to też głupota, bo wystarczyło biec normalnym tempem i blokować przeciwników, żeby dopiero pod koniec przygalopować (dopiero wtedy rzucali się za nami w prawdziwą pogoń). Sam gwint natomiast... No fajny, ładnie przedstawiony wizualnie, ale to pay to win w czystej postaci :D Owszem, dało się wygrać gorszą talią, problemem było natomiast przegrać kiedy mieliśmy już całkiem niezłe karty. Za dużo zależało od siły ataku jednostki. Lepiej też mogło być rozwiązane pozyskiwanie nowych kart. Dziwię się, że nie były do odkrycia podczas eksploracji w formie "skarbów" z lootowanych skrzyń. Część oczywiście wygrywaliśmy podczas pojedynków (co było spoko), resztę po prostu kupowaliśmy co w praktyce oznaczało przeklikiwanie się przez mapę szybkiej podroży i skakanie od knajpy do knajpy...
Pierwsze miejsce specjalnie mnie nie dziwi. Z drugiej strony system dialogowy z Morrowinda również był koszmarny stąd pewnie pomysł tej "dobrej zmiany". Po części pewnie też to na co Gambri zwrócił uwagę, czyli próba zamaskowania nieciekawych kwestii... końcowy efekt wszyscy znamy :)
Świetny materiał,ale dość dyskusyjny.
Z większością tych minigierek wymienionych w materiale miałem do czynienia.
Każda minigierka,której jest za dużo po jakimś czasie zaczyna być nużąca i denerwująca.
Dobra gra to taka,która jak już ma minigry to są one zróżnicowane,a nie bazujące na jednym pomyśle.
Watch Dogs na liście troche naciągany. Nie było to coś, co musieliśmy robić. Bardziej denerwowała Joga w GTA V.
Co wy tam wiecie o irytujacych minigrach :P
Grajac w gry na GBA nieraz trafialem na minigry, ktore byly dla mnie szczytem frustracji. Teraz, gdy dodatkowo przechodze wszystkie czesci The Sims, przypominam sobie minigre, ktora przedstawiala prace zarobkowa naszego sima w reklamie (z The Sims 2). Celem bylo spierdzielanie przed gigantycznym kubkiem coli, ale uciekalo sie wciskajac miarowo guzik A. Do tego trzeba bylo przeskakiwac przeszkody, a momentami nasza postac musiala sie napic, co spowalnialo nas na chwile, wiec bylo niemozliwe, by uzyskac tam jakikolwiek sensowny wynik :P W ogole JAKIKOLWIEK wynik to bylo wyzwanie. Na szczescie awanse w grze nie byly konieczne do ukonczenia gry, chociaz The Sims 2 na GBA to wyjatkowo skopana produkcja (w jednej z misji rozgrywka zamienia sie w third person shooter, niezle co :P ?). Ostatnia czesc The Sims na GBA to Sims 2: Pets, gdzie wystawy psow lub kotow to tez minigra zrecznosciowa, polegajaca na naciskaniu odpowiednich przyciskow w odpowiednim czasie, jak w "Guitar Hero". Niestety gra nie wybacza bledow, sekwencje sa bardzo trudne i cale szczescie, ze minigre mozna spauzowac, zeby odsapnac chwile - jest to tez okazja, zeby zapisac gre uzywajac emulatora :P Dzieki temu udalo mi sie ukonczyc gre honorowo, bo bez tej funkcji - byloby marnie. W porownaniu z tym nawet zabawy z wytrychem sa fajne :P Musze w ogole napisac jakas recencje wszystkich czesci Simsow na GBA, bo to naprawde fajne gry, zupelnie inne niz standartowe Simsy ;)
Najlepsza minigierka w jaką grałem to właśnie pokazana w materiale "piłka nożna" w raymanie origins. Fakt faktem, że zagrywaliśmy się w to z kumplem po alko, ale to też się liczy ;) Lepsza rywalizacja niż w fifie, polecam :)
Mi się tam mini gra z Deus Ex podobała.
Jeśli chodzi o surowce z ME 2 to nie było to złe jak się znalazło cenne złoże ale zrobienie wszystkich planet było męczące. W Bioshock jakoś nie czułem irytacji, mało kiedy mi się nie udawało :)
Liczyłem na Hakowanie z Alpha Protocol - to faktycznie jest irytujące i Deus Ex HR - to jest ok tylko z początku, potem jest go za dużo, jeśli chcemy poznać tajniki z każdego terminala/PC. Zabrakło mi jednak hakowania i otwierania zamków z Fallout 3/NV. To pierwsze jest niby dla mnie zrozumiałe ale miałem dość po 100h i dwa razy tyle terminalach ponownie szukać wśród tych zielonych literek. Zawsze się znalazł jakiś wyjątek.. może do dziś nie kumam tej minigierki.. ehh szkoda gadać. Za to otwieranie zamków, zwłaszcza najtrudniejszych to kpina, bo milimetr błędu i trzeba zaczynać od nowa. Celowo bawiłem się w wyłamywanie zamków potem :/
Tak btw Kratosa, to minigierka Hot Coffee była strasznie trudna :P
Podobały mi się minigry w Assassin's Creed IV: Black Flag: warcaby angielskie (checkers), młynek (Nine Men's Morris) oraz pochodząca z Madagaskaru fanorona. Po ukończeniu gry nie odinstalowywałem jej jeszcze przez pewien czas, żeby móc do nich wracać, zwłaszcza do fanorony.
Hakowanie w Deusie jak dla mnie było spoko. Zawsze jakieś urozmaicenie. QTE jak zawsze w każdej grze ,w której to występuje irytuje na maxa. Zazwyczaj są w miarę łatwe, ale czasem potrafią wkurzyć.
O ile zgadzam się, że od skanowania planet w ME2 można było podkładkę zetrzeć w pionowej linii, o tyle nie uważam żeby minigry z Deus Exa oraz Bioshocka były jakoś szczególnie złe. Może faktycznie były nie do końca na miejscu, jednak mnie się w nie bardzo dobrze grało.