Dlaczego gracze nie chcą PŁATNYCH MODÓW?

@MarucinS, tak tylko pewnie skończy się jak w F4 jak widać po tym jak teraz to działa dla SE. Mianowicie dodanie nowych płatnych modów do CC powoduje update wersji gry po to by mogła je ściągnąć na zapas na nasz dysk. A wiemy z czym się to wiąże, z koniecznością updatu SKSE. A, że większości teamu po wprowadzeniu CC odeszła z projektu może to być problemem.

Dlaczego ? A dlaczego mają płacić za coś co już jest dostępne za darmo ? I to właściwie kończy temat.

Oprócz tego że mieliby ludzie płacić za coś co od lat było za darmo to jest niemal pewne (a wręcz gwarantowane) że ta zmiana modelu na płatne mody nie przyniosłaby polepszenia jakości w żadnym calu.
Bez kitu, kto kojarzy Bethesdę z jakością?

Bo zwyczajnie nie ufamy dev'om, ze to nie przerodzi się w niebezpieczny trend. Jak z DLC - ze słynną zbroją dla konia mówiono że to będzie tylko kosmetyka, ze nikt nie będzie do niczego zmuszany. Co wyszło, sami widzimy.

Wydawcy sondują ten rynek już od dłuższego czasu, myśląc gdzie mogą postawić granicę. I ta będzie sukcesywnie przesuwana, jeżeli nie będzie oporu kupujących. Poza tym, skoro taka Bethesda martwi się o twórców modów, że nic nie zarabiają na swojej pracy - to dlaczego pobierają prowizje, i to często całkiem słone?

Mody to jedna z niewielu wysp wolności w grach, i wolę żeby tak zostało. I nie chcę usłyszeć "przecież nikt was (narazie) do niczego nie zmusza".

Skoro mody, które często łatają grę i robią coś co powinno zostać zrobione przez twórców, nagle stają się płatne to....
To po co robić dobrą grę. Lepiej wypuścić gniota, a później naprawiać go płatnymi modami. I najpierw będziemy musieli zapłacić np. 150 zł za nowy tytuł a później na kolejnych 10 modów które sprawią, że gra dopiero będzie się nadawać do satysfakcjonującej gry- kolejnych 400 zł.
Masa ludzi nie pójdzie na to ale zawsze się znajdzie jakaś gimbaza czy ludzie typu "zawód syn"- tatuś da pieniążki i szafa gra. To tacy developerzy i tak zarobią na ludziach z IQ poniżej przeciętnej więc po co się starać.