Data wydania: 2 listopada 2004
Władca Pierścieni powraca! Nastała Trzecia Era. Era chaosu i zwątpienia. Historia zatoczyła okrąg. Zbierz drużynę i wyrusz na kolejną wyprawę po prawdę i sprawiedliwość. Uważaj jednak na złowrogie Oko - ono nie spocznie, póki cię nie unicestwi.
Gracze
The Lord of the Rings: The Third Age to kolejna gra stworzona na bazie twórczości mistrza fantasy - Tolkiena. Tym razem mamy do czynienia z RPG-iem, w którym to drużyna bohaterów pod naszym kierownictwem po raz kolejny rozprawia się ze złem okalającym Ognistą Górę.
W grze gracz napotyka na postacie żywcem zaczerpnięte z kart książki oraz z filmowej trylogii Petera Jacksona. Autorzy umożliwili graczom stanięcie po drugiej stronie barykady i na własnej skórze przekonania się, jak to jest być tym złym.
Mimo że producenci zaproponowali tylko jedno zakończenie, umożliwili jednak nieliniowe dotarcie do końca rozgrywki.
Grafika jest rozbudowana, a feeria stonowanych barw i precyzja efektów świetlnych stanowi mocny argument The Third Age. Aktorzy występujący w filmach P. Jacksona podłożyli głosy najważniejszym bohaterom naszej opowieści, a wszystko po to, aby gracz mógł w sposób jak najbardziej rzeczywisty, poczuć niepokojącą atmosferę przygody i nieustannej walki o lepsze jutro. Trzecia Era nadeszła!...
Autor opisu gry: Emil Ronda
Platformy:
PlayStation 2
GameCube
Xbox
Game Boy Advance
Producent: Visceral Games / EA Redwood Shores
Wydawca: Electronic Arts Inc.
Gry podobne:
10 sierpnia 2021
Na licencji Władcy Pierścieni powstało wiele gier, a na popularności serialu Amazonu mogą wyrosnąć kolejne. Tylko jeden tytuł jest jednak w stanie rządzić nimi wszystkimi, mimo że ma już na karku 15 lat.
8 listopada 2011
Kontynuujemy naszą opowieść o grach komputerowych odwołujących się do prozy słynnego pisarza, J.R.R. Tolkiena.
4 listopada 2011
Po prozę J.R.R. Tolkiena twórcy gier komputerowych sięgali już blisko trzydzieści lat temu. Z okazji premiery Wojny na Północy przypominamy jak skończyły się te próby.
Był taki czas, kiedy prawa do marki Władca Pierścieni znajdowały się w rękach EA. Oprócz slasherów będących adaptacjami filmów Petera Jacksona, firma przygotowała jeszcze jedną grę. Mowa o Trzeciej Erze, czyli rasowym (j)RPG-u, pozwalającym spojrzeć na Drużynę Pierścienia z innej perspektywy.
opinie
Krystian Pieniążek
25 stycznia 2025
Peter Jackson nie będzie reżyserem filmu The Hobbit, opartego na słynnej książce Johna Ronalda Reuela Tolkiena. Powodem rozstania twórcy trzech odsłon Władcy Pierścieni z wytwórniami New Line Cinema oraz MGM (jednocześnie dystrybutorem filmu) były różnice w kwestii wysokości wynagrodzenia za tę trylogię.
gry
Piotr Doroń
22 listopada 2006
Od momentu premiery pierwszej części filmowej trylogii pt. The Lord of the Rings (Władca Pierścieni), opartej o twórczość J.R.R. Tolkiena, pojawiło się całkiem sporo gier spod tego znaku. Wśród nich figuruje także pozycja typu cRPG, nosząca podtytuł The Third Age. Nie pozostanie ona jednak jedyną przedstawicielką owego gatunku w ramach niniejszej marki, gdyż nadchodzi zupełnie nowy produkt.
gry
Radosław Grabowski
10 stycznia 2006
Do tej pory koncern Electronic Arts posiadał jedynie umowę z wytwórnią New Line Cinema, na mocy której mógł tworzyć gry oparte na poszczególnych częściach filmowej adaptacji „Władcy Pierścieni”. Ostatnio, przedstawiciele EA podpisali kolejne porozumienie licencyjne - tym razem z firmą Tolkien Enterprises, a rzecz dotyczy książkowej trylogii J.R.R. Tolkiena.
pozostałe
Krzysztof Bartnik
25 lipca 2005
W ramach szukania nowych talentów do pracy przy kolejnych tytułach, znana wszystkim firma Electronic Arts odwiedziła uniwersytet na Florydzie. Z tej okazji odbył się tam specjalny pokaz, na którym można było ujrzeć nadchodzące tytuły. Ponadto wypowiedzi panów z EA rzuciły nieco światła na gry, dotychczas znane tylko z niejasnych pogłosek.
gry
Piotr Spychala
1 lutego 2005
Koncern Electronic Arts poinformował w dniu wczorajszym, że jego najnowsza produkcja z serii Lord of the Rings, zatytułowana The Third Age, osiągnęła status „Gold” i powędrowała do tłoczni. Produkt trafi na amerykańskie półki sklepowe już we wtorek, 2 listopada.
gry
Krystian Smoszna
28 października 2004
Wymagania sprzętowe gry Władca Pierścieni: Trzecia Era:
Game Boy Advance
Wspiera:
link-kabel, Wireless Adapter additionally (GBA): link-kabel
Średnie Oceny:
Średnia z 1037 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
rybitwa18 Legionista
Jedna z najlepszych gier z tego uniwersum, choć widać że pod koniec już nie mieli pomysłu.
GerwazyKlucznik Centurion
Za dzeciaka przechodziłem tę grę jak szalony, kilka razy przez całe dzieciństwo się młuciło. Obecnie nadal zdarza mi się odpalić grę i ponownie ją sobie przechodzić, bo jest to dosyć wymagający (ale nie irytujący) i przyjemny tytuł. Szkoda tylko że ten ostatni boss, po polach...ehhh. Szkoda gadać. Mogło by być jeszcze te kilka godzin rozgrywki i jakiś inny ostateczny boss, bardziej SENSOWNY ale mimo wszystko gra zacna.
Hubert99 Junior
Uwielbiam gry związane z Hobbitem czy władca pierścieni, ta gra niestety to totalny szajs a szkoda, ukończyłem fabułę jak i tryb zla i mogę powiedzieć ze było sporo momentów gdzie miałem ochotę wyrzucić konsole za okno, kilka błędów jak i nagła kolejka ruchów wroga pod rząd,no i najgorsze momenty kiedy bohaterowie nie trafiają w ogromnych wrogów jak budynek, szkoda że nie widać gdzie wróg na ciebie czeka tylko jakieś dziwactwa, miałem nadzieję że tryb zła będzie taki jak fabularny, ale niestety to tylko parę walk dla dodatkowych przedmiotów.
Na koniec jednak zachęcam do przejścia tej gry
zanonimizowany1146443 Senator
Wróciłem do tej gry po 11 latach i wreszcie udało mi się ją ukończyć. Kiedy te 11 lat temu utknąłem w połowie gry, a następnie konsola uległa nieodwracalnemu uszkodzeniu myślałem, że już nigdy tej gry nie ukończę, jednak w tym roku obudziła się we mnie tak ogromna nostalgia, że postanowiłem ponownie kupić PS2, dzięki czemu umożliwiłem sobie powrót do wielu gier z dzieciństwa.
Pamiętam, że jak te kilkanaście lat temu zagrałem w nią pierwszy raz, to nie mogłem się wtedy od niej oderwać. Podobnie było tym razem. Jedynie w jednym momencie trochę się wkurzyłem na jedną walkę, której nie mogłem wygrać i zrobiłem przerwę na jakiś czas, jednak po powrocie grałem już bez przerwy aż do samego końca.
Ogólnie to jest to pierwsza gra jRPG, w którą kiedykolwiek zagrałem. Zabawne jest to, że ogarnąłem to niedawno. Jednak to i tak pikuś przy powodzie, przez którego wcześniej utknąłem.
Gra jest luźno oparta o trylogię Petera Jacksona, więc są w niej zawarte pewne charakterystyczne fragmenty trylogii, w tym obrona fortecy w Helmowym Jarze, gdzie wtedy utknąłem. W filmach Uruk-hai podczas oblężenia wchodziły na mury za pomocą drabin i nie inaczej zrobiono to w grze. Wyglądało to tak, że po zabiciu jednego z Uruków po jakimś czasie po drabinie wchodził następny i tak w nieskończoność. Kilkanaście lat temu myślałem, że to bug i walka się zapętliła, a okazało się, że po zabiciu Uruka trzeba było po prostu rozwalić drabinę. Moje ówczesne myślenie potęgował też fakt, że we wcześniejszych etepach gry było kilka walk, gdzie po zabiciu przeciwnika pojawiał się kolejny, jednak wtedy za każdym razem walki po jakimś czasie się kończyły.
Ogólnie uwielbiam tą grę nie tylko z powodu nostalgii. To po prostu świetny jRPG z interesującą fabułą. Bardzo podoba mi się też to, że w sporej części (jak nie w większości) soundtrack to oryginalne utwory z trylogii. No i te cudowne wstawki fabularne z fragmentami z filmów i Gandalfem w roli narratora, które dodają mnóstwo klimatu. Coś pięknego :D
Oczywiście zgadzam się z oceną 10/10, ktorą już wcześniej wystawiłem. Nie może być inaczej :D