Z tego co widzę to gra jest dobra. Technologicznie i graficznie nie jest to top tej generacji, ale grafika jest wystarczająca. Denerwuje mnie kolorystyka, ale może reshade to poprawi. Za to elementy RPG, wybory, dialogi, świat jest zrobiony jak na Obsidian przystało czyli bardzo dobrze.
Zgadzam się z oceną 7/10.
Ja pewnie zagram, ale jak stanieje. Na pewno będę chciał zagrać w Elex zanim zagram w to, ale zanim zagram w Elexa, muszę przejść Odyssey, DR: HD, kupiłem też na wiosnę Dishonored GOTY, nie zainstalowałem do tej pory a wypadało by przejść. Teraz kupiłem przedpremierowo RDR II...
Każdy recenzent ma swoje kryteria oceny. Są takie RPGi, w których elementy eRPeGowe praktycznie nie istnieją - Wiedźmin 3. I taka gra dostaje oceny 10/10. Widocznie recenzent ma inne priorytety. W The Outer Worlds jest pod tym względem dużo lepiej, misje można rozwiązywać na różne sposoby itp., no ale graficzka słaba i w ogóle :).
O widzę kolejna recenzja na golu i kolejne wpisy mentalnie 13-latków którzy z oburzenia tupią nóżką w komentarzach, bo ktoś nie zgadza się z jego opinia na temat danej gry, serio czy w dzisiejszych
czasach użytkownicy nie potrafią przeczytać/obejrzeć więcej jak jednej recenzji oraz co ważniejsze przestać patrzeć się ślepo na skale ocen.....to nie jest aż tak trudne serio może wtedy wyrobicie sobie własną opinie
Poczekam na pełnoprawny gamplay bo recenzje na tym portalu są coraz niższych lotów
Rozumiem, że jeśli recenzentowi nie podoba się gra (albo nie jest tak zachwycony jak inni recenzenci), która cieszy się dużą popularnością i większość opinii jest przychylna, to i tak powinien wystawić grze minimum 9/10, bo tak i już?
Lepiej już teraz smarujcie maścią dupy na premierę Cyberpunka, dobrze wam radzę.
Cyberpunk to najlepszy crpg w historii po Wiedźminie 1-2-3, więc spokojnie.
Oczywiście, że nie, ale powinien swoją ocenę sensownie uargumentować, a tego tutaj nie widać. Poza tym twierdzenie, że gra wygląda jak z 2012 r. to gruba przesada i nierówne traktowanie, bo w przypadku gniotów od Bethesdy takiego czepialstwa nie było.
>Cyberpunk to najlepszy crpg w historii po Wiedźminie 1-2-3, więc spokojnie.
Kolega już grał, dobrze rozumiem?
A bo to trzeba grać, proszę pana? Przecież wiadomo, że to top4 najlepsiejszych crpgów ev4r, może tylko Gothic mógłby konkurować.
Hej redakcjo GOL-a, mam dla was poradę by uniknąć takich sytuacji: w każdej recenzji wystawiajcie po 3 oceny, powiedzmy 4/10, 6,5/10 i 9/10. Każdy będzie wtedy zadowolony.
Najlepiej nie wystawiać ocen. Serwis Polygamia ma to nieźle rozwiązane, po prostu jest ocena tekstowa, jako odpowiedź czy warto zagrać, np. warto, ostatecznie etc. I to moim zdaniem jest znacznie lepsze. Bo ocenianie gier systemem liczbowym jest mało miarodajne. Taki recenzent musi brać pod uwagę masę kryteriów i nawet, jeżeli gra się w coś dobrze, to z ocen liczbowych może wyjść średniak tylko dlatego, że miał glicze, słabą muzykę czy nie najlepszą grafę. A wiemy, że nie zawsze tego typu minusy sprawiają, że w coś źle się gra ;)
Cóż każdy winien oceniać grę po swojemu a nie po opinii tłumu. Może Draug zbyt wiele oczekiwał i się rozczarował... Ja się uspokoiłem bo mam kolejne potwierdzenie, że historia/questy stoją na przyzwoitym poziomie a to zawsze liczy się dla mnie najbardziej. Nie mniej od razu kupować nie będę bo wiadomo, patche itp. Ale rok czekać nie będę tylko wezmę na PS4. Nie boli mnie 30FPS, nie zapomniałem jeszcze jak na zagrywałem się na starym kompie w pierwszego Gothica (na minimalnych) i cieszyłem się jak głupi gdy tylko "trochę" skakało w starym obozie...
Może Draug zbyt wiele oczekiwał i się rozczarował...
Nie, byłem nieufny i co najwyżej ostrożnie entuzjastyczny wobec tej gry od samego początku - tj. od momentu jej zapowiedzi:
https://www.gry-online.pl/opinie/outer-worlds-to-najlepszy-fallout-new-vegas-2-na-jakiego-mozecie/zd3fac
Mi to wystarcza:
https://www.youtube.com/watch?v=syEqgKfPyHU
Nie słucham się tej recenzji, bo to jakiś śmiech na sali.
Nie słuchaj, a przeczytaj dla odmiany. Może wtedy uda Ci się coś z niej wyciągnąć. Wierzę w Ciebie.
Usuń jeszcze konto na do widzenia i oszczędź nam tych wypocin na przyszłość.
Jasne że recenzja Archona dużo lepsza, zresztą na Metacritic i wszędzie indziej gierka ma świetne oceny - IGN dało 8,8 a Gamespot 9/10!
Humor wprost wylewa się z ludzi w realu... a tymczasem świat upada i umiera a ludzie z głodu umierają... tak więc autorze tekstu gdzie tu widzisz niedorzeczność jak ukazano same fakty?
Druga sprawa to czerpanie z innych dzieł, wspominasz Diune, Autostopem przez galaktykę, MAss Effect czy Dead Space... Netflix robi to od dawna... też tam czujesz dysonans oglądając Stranger Things?
Grafika... Czerpie z Minecrafta garściami, na tego coś czuję że nie narzekałeś a wygląda gorzej... aaaa bo voxele? Coś słaby gracz chyba z Ciebie jak patrzysz na grafikę... ja ostatnio grałem w Nitro na Amidze i nie narzekałem.
Acha... wychdzi nowa Amiga jeszcze w 2019!
Oj, zdarzył się tu chyba nieudany rzut na czytanie ze zrozumieniem...
Humor wprost wylewa się z ludzi w realu... a tymczasem świat upada i umiera a ludzie z głodu umierają... tak więc autorze tekstu gdzie tu widzisz niedorzeczność jak ukazano same fakty?
Nie chodzi o to, że postacie w The Outer Worlds mają poczucie humoru. Chodzi o to, że te postacie są chodzącymi żartami, karykaturami - bez mała jak u Monty Pythona. Podobnie świat wokół nich, pełen "przezabawnych" absurdów, o które gracz potyka się na każdym kroku (polecam choćby sprawdzenie, na czym polega program wcześniejszej emerytury w mieście Bizancjum). Fabuła natomiast próbuje być przy tym wszystkim poważna i dramatyczna. Tu widzę sprzeczność i czuję dysonans.
Druga sprawa to czerpanie z innych dzieł, wspominasz Diune, Autostopem przez galaktykę, MAss Effect czy Dead Space... Netflix robi to od dawna... też tam czujesz dysonans oglądając Stranger Things?
Nie chodzi o czerpanie inspiracji, w tym nie byłoby absolutnie nic złego. Użyłem słów: "można się poczuć trochę tak, jakby czytało się" - szło o coś zupełnie, zupełnie innego :)
Grafika... Czerpie z Minecrafta garściami, na tego coś czuję że nie narzekałeś a wygląda gorzej... aaaa bo voxele? Coś słaby gracz chyba z Ciebie jak patrzysz na grafikę
Poproszę o przytoczenie ustępu z recenzji, w którym narzekam stricte na grafikę. Bo szukam, szukam i nie mogę znaleźć :)
recenzja, jak to recenzja. Wyraża subiektywne odczucia recenzenta, ale tytuł świetny. I gdyby nie "wierszówka", to w zupełności by wystarczył i recenzent na tytule powinien skończyć:) Mówi wszystko o grze.
Mnie akurat to nie przeszkadza, przeszkadza bandycka cena.
O cenę nie musisz się martwić w ogóle, bo kupujesz konto na Xbox Game Pass PC za 4 zł !!! i masz dostęp za free do ponad 100 gier w tym właśnie do The Outer Worlds czy takiego również hitu jak Gears 5 :) Po 1 miesiącu płacisz 18,99 zł, albo rezygnujesz i tyle. Ja mam i właśnie czekam na premierę, dzisiaj o 1 w nocy.
Zaskakująco niska ocena redakcji, mocno odbiegajaca od średniej na metacritic.
Matascore: 86, User score: 8.8, czyli bardzo dobrze! W mojej ocenie porównanie grafiki do gier z 2012 mocno niesprawiedliwe. Wiadomo, nie jest to może RDR2, ale też nie o to chodzi w grach Obsydiana.
Ech - czyli dopiero premiera - a ja się pytałem z tydzień temu czy to dobra gra -)
Czyli jak wyjdzie na Steamie to już jako Director's Cut czy Extended Edition z najróżniejszymi poprawkami. Bardzo dobrze, niech epikowcy robią beta testy. :)
Już testuję... a nie, czekaj, gram w gamepassie.
Angrenbor - raz że hejt na Epic już nudzi i jesteś już w mega mniejszości, bo nadal trzeba widzę przypominać, że liczą się gry a nie platforma dla nas graczy! Już nawet bym nie musiał wspominać o świetnych darmowych tytułach... a dwa to możesz spokojnie grać na Xbox Game Pass PC jak napisał kolega wyżej, płacisz 4 zł za konto i masz dostęp za darmo do ponad 100 gier przez cały miesiąc, a po miesiącu 18,99 zł ściąga co miesiąc, lub rezygnujesz kiedy chcesz :) Także kupa ludzi w ten sposób już gra zamiast wydawać na tytuł 259 zł.
Czasem zapominam, jacy ludzie są głupi. Potem zaglądam w taki wątek i wszystko wraca xDDD
Leczcie się
W 2012 wyszło wiele ładnych gier. Niektóre z nich mogą śmiało konkurować z dzisiejszymi. Z samego tylko roku 2012 dostaliśmy takie gry jak Wiedźmin 2, Max Payne 3, Dishonored, Hitman Absolution, Sleeping Dogs, a w 2013 dostaliśmy takie gry jak Metro Last Light, Battlefield 4, AC Black Flag, The Last of Us, Tomb Raider. Rok 2011 przyniósł takie gry jak Batman Arkham City, Crysis 2, Battlefield 3, Uncharted 3 czy też Skyrima.
Dzisiejsze gry aż tak mocno nie odbiegają od gier z tamtego okresu (mówię o przeciętnej grze, a nie wysokobudżetowemu AAA). Jedyną znaczącą różnicą to lepsze i więcej efektów postprocessingu, lepsza jakość audio (dziś chyba już w standardzie jest audio bez kompresji) i tesselacja.
Większość dzisiejszych gier wciąż jest pozbawiona zaawansowanej fizyki (np ubrań czy zniszczeń obiektów), gdzie już w 2008 potrafiła być bardziej zaawansowana (The force unleashed) z pominięciem późniejszego Borderlands 2 (PhysX), Mafia II czy Batman Arkham City.
Nie ma co się od razu obruszać, że Outer Worlds jest porównywany do gier z tamtego okresu, skoro nie oferuje nic ponadto, co można było zobaczyć już wtedy. A to zdecydowanie przez to, że Obsidian nie skusił się na szczegółowość, nawet na poziomie Crysisa 2. Gra i może jest Action RPG, ale to nie oznacza, że wizualnie i technologicznie musi być zacofana.
Zadanie by zabrać Parvati i zapić się w trupa to mistrzostwo.
Gra roku! 11/10
2012? really ?, redaktor chyba w inną gre grał , świetnie się bawię,dla wtajemniczonych polecam od początku grać na wysokim poziomie ,walki są zdecydowanie lepsze ,redaktor narzeka bo pewnie na łatwym przeleciał gre ,bardzo dobra gra daje mocne 8.6
redaktor narzeka bo pewnie na łatwym przeleciał gre
O tak, podbicie poziomu trudności na pewno poprawiłoby zadania i postacie :)
No ja nie wiem recenzencie w jaką ty grę grałeś. Wszyscy piszą że gra właśnie ma świetne postaci (tak samo jak świetne dialogi, ogólnie gra świetnie napisana) a w szczególności świetnych towarzyszy. Już nasz pierwszy kompan czy Parvati dorabia się w internecie opinii jednego z najlepszych kompanów w grach ever.
No ale po tym jak przeczytałem wczoraj co masz do powiedzenia na temat nowego NFSa w Premierach listopada to się nie dziwię że możesz mieć alternatywne opinie które niestety odbiegają od rzeczywistości :)
"Wszyscy piszą (...)"
"(...) dorabia się w internecie opinii (...)"
"(...) odbiegają od rzeczywistości"
Może odpisałbym Ci coś konstruktywnego, kęsiku, ale wytoczyłeś takie działa, że w ich ogniu mój głos chyba i tak do Ciebie nie dotrze ;)
Na poczatku bylo pozytywne zaskoczenie, po 3 lokalizacji nuda i monotonia. Taki prosty RPG dla nastolatkow. Pozatym po ostatnich Farcrayach rzygam juz tymi przesadnymi kolorami... Klimat szybko traci urok . Napewno lepsze niz ten chlam Greedfall, zas do New Vegas mu daleko.
Powiem wam tak - rozne widac opinie o tej grze (zaznaczmy w zakresie podkreslania, ze jest ona co najmniej niezla), ale jak widze pomieszanie No Man's Sky, Fallouta i Borderlands (!) w jednej produkcji, to ja jestem ZA!
Co najśmieszniejsze w NMS i Fallout nigdy nie gralem i osobno raczej juz bym nie zagral, ale tutaj - te wymienane wady, to jakby nie wady - grafika - calkiem fajna, feeling strzelania/poruszania sie fajny, klimat super, te "archaiczne" menusy - calkiem spoko. Gra dostepna w Xbox pass na PC (za 4 zlote pierwszy miesiac, a nastepny 18,99), recenzja Archona jak najbardziej pozytywna - nie robic nic innego, jak tylko pobierac :)
Dragoon84 - nie blaznij sie
Dla konsolowca takiego jak ty to gra ma 10 - bo widac ze grales tylko w Fife , Tekkeny i inne Pierdoly a RPGi to dla ciebie Gwiezdne Wojny . My Pctowcy szukamy w grach czegos wiecej niz napazania. Czlowieku wracaj do swojego X,Y,B,A I nie wymieniaj slowa Fallout bo jak porownasz Power Armor do tego gowna w Outer Wordls to widac poziom tej dzecinady , masz tu tylko 3 rodzaje amunicji leka, ciezka i energetyczna w falloucie masz do kazdej broni osobny kaliber.
https://www.youtube.com/watch?v=C2Pt-LnQ2po
Po przeczytaniu pierwszego twojego zdania w odpowiedzi na moje "Xbox pass na PC" resztę twoich wypocin olewam ciepłym moczem. A nawet zimnym. Tygodniowym. Z wiaderka. Zbieraj dalej kciuki w dół. Nara.
Ja tam się w sumie zgadzam póki co z oceną. Po 15h dałbym jej 7.5. Zobaczymy jak będzie dalej. :)
Dziś, gdy Bethesda przestaje nadstawiać pleców, z których można by się wybić
Dwa słowa: Fallout First.
Gra dostaje takie skrajnie wysokie oceny chyba z jedynego powodu jakim jest niechęć do Bethesdy, niż przez ogólną jakość gry. Ja jestem srogo zawiedziony grą i to pod niemalże każdym względem (tylko nie klimatem). Gra nijak ma się do Fallouta New Vegas i widać to już od samego początku gry. Zamiast klimatycznego prologu, gdzie otrzymujemy zarys historii postaci (Fallouty od 3 do 4 przez NV licząc, miały ten element świetnie wykreowany) to dostajemy byle kreator postaci i możemy zobaczyć parę animacji z jakimś dialogiem, który jest dosyć średnim wprowadzeniem w świat gry.
Kolejnym minusem jest brak jakiegokolwiek radia. Może i ambient w grze jest dosyć przyjemny dla ucha to jednak czuć brak radyjka z jakimiś westernowo-rockowymi utworami wraz z jakimś charyzmatycznych prowadzącym audycje.
Strona techniczna gry to też rzecz karygodna. Beznadziejne menu opcji graficznych, gdzie nie można swobodnie włączać i wyłączać efekty graficzne powinno zostać przebudowane i to jeszcze przed premierą gry. Brak fizyki (jakiejkolwiek) w 2019 mocno kuje w oczy.
I mimo małej liczby postaci NPC to możemy porozmawiać tylko z nielicznymi.
Kolejne gra, w której na siłę wciskają motywy homo...i piszę "na siłę" gdyż jest to rozwinięcie misji towarzysza, a nie jakieś osobiste z nim rozmowy, które można pokierować w jedną lub drugą stronę w zależności od orientacji.
dziwne , kolejna recenzja w ktorej ktos po 30h przeszedl gre.
jestem w 31h wedlug epic'a a jeszcze na dwoch planetach nie bylem (latam wszedzie gdzie sie da i czesto wpadam na dodatkowe questy w dziwnych miejscach), pierwszy raz od dawna zerwalem dwie nocki pod rzad w weekend; dawno zadna gra mnie tak nie wciagnela.
Sama "druga" duza lokacja zajela mi ponad 10h (a i pare razy sie wracalo na nia spowrotem do kolejnych side/companion questow)...
jestem w 31h wedlug epic'a a jeszcze na dwoch planetach nie bylem
To o niczym nie świadczy, gdyż
spoiler start
główny wątek fabuły w ogóle nie zahacza o Scyllę (to niemal mikroskopijna lokacja), a na Tartarze wyłącznie rozgrywa się epilog (i nie ma stamtąd powrotu).
spoiler stop
BosKi - to jest nic bo kilka osób tutaj i na wątku ogólnym gry pisało że jest ona tylko na 7 godzin :P Nie ma to jak nie grać tylko gdzieś przeczytać jakieś bdury...
Eee.... gra w klasycznym stylu Obsidian :D spóźniona, ale i tak bardzo dobra. :D
"Jest trochę drewniana, nie nazbyt piękna i lekko zacofana. Niewątpliwie posiada wady. Mimo to potrafi zauroczyć. W swojej całej złożoności pozostaje prosta i pozwala czerpać przyjemność z dryfowania po jej wykreowanym świecie. Zapaliła iskierkę radości w moim sercu i sprawiła, że poopłynąłem, oddałem się rozrywce jakiej już od dawna nie zapewniły mi żadne inne. Wiem już, że zostanę z nią na dłużej"
Dziennik pokładowy kapitana Klipera, część II.
Podsumowując - pomimo wielu niedociągnięć bardzo przyjemnie się gra, już dawno żadna gra mnie tak nie wciągnęła.
Gram na Supernova Obsidian w nadal niesamowitej formie po Pillarsach 2 ...A ocena 7 to jakas kpina ,,,jakies luigi cos tam dostało za to 8,5 ....
Na razie pograłem tylko kilka godzin ale TOW bardzo mi się podoba.
Ja poczułem klimat Falloutów i aż mi sie ciepło w sercu zrobiło jak chwilę pograłem.
3 razy w jednym tekście pada polaryzacyjna reklama Disco Elisium, która ma się do trójwymirowego rpg akcji FPP jak pięść do nosa. Tam zasrano nas ścianami tekstu, przez które ciężko się przebić, pomijam brak lokalizacji, bo każdy taki fluent jeden z drugim. A porównanie ze słabym Greedfallem to już cios poniżej pasa
Specjalnie dla tej gry kupiłem abonament Microsoft pass na pc. Tak nawiasem mówiąc 18 zł na miesiąc i można ograc nowości i inne tam dostępne. Podoba mi się ten sposób dystrybucji. Płacić za grę 150-200 zł, po co? A co gry właśnie mi pobiera. Z tego co widzę jest bardzo kolorowa. Dla kogoś kto lubi Fallout 4 oraz 76 jak ja to chyba dobry zakup.
Ha, widzę że to jednak nie zgineła mi postać, tylko bug był.
Mi akurat w trakcie wykonywania misji bohatera gra stwierdziłam że Parvati mi wzięła i umarła, co ciekawe oficjalnie ta postać zginęła, a praktycznie moglem z nią gadać i nawet wziąść na ostateczną misję fabularna xD