Seriale kryminalne, które obejrzysz w 2020 roku na Netflixie
>Seriale kryminalne, które obejrzysz w 2020 roku na Netflixie
Nie, nie obejrze. I co teraz?
Breaking Bad - najbardziej przereklamowany serial ever.
Ale gdyby dopisał "twoim zdaniem" to te zdanie nie byłoby jego tylko twoje, a twoje zdanie jest twojsze od jego zdania, a moja racja jest najmojsza.
Amen, fajnie, że wszyscy zrozumieli MOJE zdanie.
Dokładnie!
Nie pojmuję jego fenomenu.
Nazwałbym go... Chyba tyłko przeciętnym.
No cóż. MOIM ZDANIEM to najlepszy serial, jaki z życiu widziałem.
Polecam świetny esej Jacka Dukaja na jego temat. Jak znajdę w sieci, to dam tutaj linka. (Niestety, w sieci jest tylko jakiś malutki fragmencik tego tekstu).
Oglądałeś wszystkie seriale jakie do tej pory wyszły, że piszesz "Breaking Bad - najbardziej przereklamowany serial ever"?
-Świetna fabuła, pełna zwrotów akcji oraz ciekawych postaci(w większości przypadków)
-Doskonałe aktorstwo
-Doskonała realizacja. Zdjęcia, scenografia, ścieżka dźwiękowa, montaż. Wszystko zostało świetnie dobrane. W tamtym roku odświeżyłem sobie BB po czwartym sezonie Better Call Saul i nie mogłem uwierzyć jak świeżo wygląda ten 10 letni serial.
Naprawdę wybitny serial. Natomiast wbrew temu co napisano arcie następne działa Gilligana (BCS, El Camino) to ledwie popłuczyny po wybitnym poprzedniku. Zwłaszcza El Camino, które było po prostu słabe i nudne. Jeśli ktoś szuka seriali w klimacie BB to mogę polecić właśnie Ozark.
mnie tez strasznie wynudzil
no moze 2 pierwsze sezony cos soba reprezentowaly
Wolę ofertę HBO GO. Netflix cały czas idzie na ilość, jakościowo 90% produkcji nie warta uwagi.
Jw. Szkoda, że nie uwzględniliście HBO, bo bije jakością i ilością ciekawych pozycji z gatunku netfliksową sieczkę...
Breaking Bad 5 mega dobrych sezonów.
Narcos nie możesz uwierzyć jak wielki był Pablo.
Narcos Meksyk nie możesz uwierzyć że ten serial bez Pabla jeszcze bardziej trzyma w napięciu.
Dom z papieru. Po trzech odcinkach każdy widz z gustem rzuca to barachło.
Dom z papieru. Po trzech odcinkach każdy widz z gustem rzuca to barachło.
Oj czuję że zaraz pojawią się dzielni obrońcy Tokio i Profesora odsądzając cię od czci i wiary.
Nie trzeba obrońców.
Raczej trzeba przestać kłamać.
Breaking bad sezon pierwszy słaby, wielu odrzucił.
Narcos - nie możesz uwierzyć jeśli jesteś ignorantem w temacie.
Meksyk - wciąż oglądam, ale już co do Meksyku byłem ignorantem więc wow, nie mogę uwierzyć jacy byli potężni (nadal są).
Po trzech odcinkach nie rzuciłem Domu z papieru. Więc nie wszyscy.
Z łaski swej możecie ograniczyć swoje rozkochane w sobie ego do swoich opinii i nie wypowiadać się za innych?
Z łaski swej możecie ograniczyć swoje rozkochane w sobie ego do swoich opinii i nie wypowiadać się za innych?
Ależ ja wypowiadam się tylko i wyłącznie za siebie i uważam że "Dom z Papieru" to straszna chała! Ja rozumiem że zagorzałym fanom DzP nie przeszkadzają debilizmy w tym serialu podobnie jak zagorzałym fanom serii CSI nie przeszkadzają debilizmy tej serii i kręci sie kolejne CSI-je typu CSI Pcim Dolny. Nie odbieram fanom DzP zachwycania się tym serialem, ale na boga mam prawo skrytykowania tego przeciętnego i nielogicznego gniota.
Dla mnie to bardzo dobry serial, choć z tych znanych wolę The Kingdom (drugi sezon wyszedł), Altered Carbon (drugi sezon skończyłem wczoraj) i parę innych. Ale oglądało się fajnie. Nielogiczności są chyba wszędzie niestety. Ostatni film Baya z tą Alfą, co też traci lusterko, raz je ma, raz rysy i wgnioty, a za chwilę cała mnie dopiero odrzucił. Nie skończyłem :(
Dom z papieru da się obejrzeć, chyba że ktoś jest fanem tego typu seriali i zwraca uwagę na każdy szczegół. Inna sprawa, że to hiszpańskie dzieło. Oni mają nieco inny styl. Taki Rec w oryginale moim zdaniem dużo lepszy (choć pełen nielogiczności) niż Kwarantanna.
A chodziło mi o pierwszego pana, co to wypowieda się za wszystkich. Ty zresztą do jego cytatu nie miałeś też zastrzeżeń.
Wiedźmin też ma dużo błędów, ale mimo to długo był numerem jeden i oglądałem z przyjemnością.
Najgorzej jest gdy fan gatunku ogląda coś w jego guście. Dlatego osobiście nie mam na Netflix żadnego serialu ulubionego w stylu thrillera ;)
Breaking Bad był spoko mnie osobiście jakoś mocno nie ujął.
Narcos - mega, choć niektórzy pewnie nie pojmują że to dokument aktorski.
Narcos Meksyk - ten serial dopiero się rozkręca.
Dom z papieru - na pierwszych 3 odcinkach przysnąłem (na każdym z osobna) dopiero potem ten serial się rozkręca i to BARDZO.
Niestety strasznie słaby ranking.
Nie nie uważam aby seriale były słabe, no poza Domem z Papieru, ale autor poszedł strasznie na łatwiznę, wrzucając tylko te najbardziej znane. na Netlifxie jest spor mniej lub bardziej znanych i dobrych seriali kryminalnych
- norweski "W pułapce"
- francuski "Czarny Punkt"
- amerykański "OZark"
- brytyjskie: "Alienista", "Broadchurch" czy Hinterland.
ja na dniach zabierm sie za norwesko-islandzki Valhalla Murder"s
Broadchurch po pierwszych dobrych odcinkach bardzo mnie rozczarował. Później robią się z tego Kryminalne pamiętniki z wakacji.
Ja myślałem, że Ozark jest znany.
Czarny punkt świetny.
Dzięki za resztę podpowiedzi.
Może się nie znam, ale BB, Zadzwoń do Saula, Narcos, czy Synowie Anarchii nie pasują mi do określenia "serial kryminalny".
BB - prześwietny
Better call to Saul - padaka totalna, popłuczyny po BB, obrażające świetność BB.
Narcos - petarda we wszystkich sezonach.
Synowie Anarchii - bajka pełna absurdów i dennych dialogów po płaszczykiem fajnego intro i klimatu motocyklowego. Kaszanka pozująca na coś świetnego.
Mindhunter - zero akcji i strzelania, ale maksymalnie wciągający i inteligentny serial.
Dom z papieru - jedna z największych porażek Netflixa. Absurd, bajka,przedszkolne teksty.
Sherlocka, Gotham, Rojsta, Peaky Blinders - nie widziałem.
Ostatnio onejrzałem Broadchurch i wciągnałem się jak w bagno. I ta muzyka..
Recenzja filmów wręcz petarda...
Ale petarda pełna popłuczyn i padaki.
Zostaw swoje subiektywne oceny lepiej dla siebie, a co najwyżej sprzedaj swoim znajomym.
Nie racz innych czytelników taką Kaszanką i bagnem
Brakuje Sopranos. Nie wiem, czy jest na Netflixie bo preferuję bardziej old schoolowe metody oglądania seriali, ale jest to zdecydowanie najlepszy serial gangsterski/kryminalny i osobiście mój ulubiony serial wszech czasów. Co do reszty które kocham:
Better Call Saul - uwielbiam. Bardzo powolny serial, ale jeśli się wczujecie w klimat nie będziecie zawiedzeni. Osobiście podszedł mi bardziej niż Breaking Bad, który też uwielbiam.
Synowie Anarchii - Jeśli ktoś lubi Breaking Bad to jest to serial dla niego, bazujący na podobnym motywie. Świetnie wykreowana postać głównego bohatera jak i wszystkich członków gangu. Muzyka miażdży wszystko. Mega wzruszający i łapiący za serce.
O wow, zrobiliście artykuł rozwleczony na 10 podstron o serialach które każdy zna. Naprawdę nie wierzę że są ludzie którzy płacą za takie gównotreści.
Osobiście do tego dodałbym Line of Duty. Jest na Netflix.
https://www.filmweb.pl/serial/Line+of+Duty-2012-658891
Tylko HBO i Rodzina Soprano!