Komentarze do opinii: Sam & Max: Season 1 – Culture Shock - przed premierą

Forum Inne Gry
Dodaj komentarz
03.10.2006 12:53
1
odpowiedz
zanonimizowany217608
27
Konsul

No musze przyznać ze teraz się zaintersowałem tym tytułem tym bardziej ze nie grałemn w poprzednie części.

03.10.2006 13:47
Deepdelver
2
odpowiedz
Deepdelver
71
Legend

Kilka moich uwag:

Otóż ze wszystkich przygodówek Lucasa najmniej podobał mi się Sam & Max. I w ten sposób – przynajmniej sam sobie to wmawiam – idealnie nadaję się do przedstawienia powrotu dwóch zwierzaków-detektywów szerszej publiczności.

Tak jak człowiek, którego nie śmieszy Monty Python ma predyspozycje do recenzowania "Monty Python i Święty Graal". Rzecz dyskusyjna. :)

Fani gier przygodowych (i zapewne nie tylko oni) na pewno ucieszą się na wiadomość, że Sam & Max Episodes kontrolowane będzie za pomocą klasycznego interfejsu point’n’click, który wykorzystywany był w największych hitach gatunku.

Ja osobiście się nie cieszę, bo wolałbym SCUMM. Lepiej pasuje do charakteru tego typu gier, bo taki interfejs daje możliwość wbudowania w grę większej ilości gagów. Ale nie ma co biadolić, bo nawet "Hit the Road" interfejs miał niefortunny (ikonkowy).

Jeszcze trochę rozpychania się łokciami, jeszcze trochę krwi, potu i łez, aż wreszcie LucasArts zgodziło się na przekazanie praw do serii i postaci studiu TellTale Games
[...]
TellTale Games nie tylko nie zwrócą się koszty „własności intelektualnej” LucasArts.

Telltale nie przejęło praw LucasArts, bo te po prostu wygasły w maju 2005. Prawa do Sama i Maxa ma od tego czasu sam Steve Purcell jako autor postaci Sama i Maxa. Już wcześniej podjęto nieudaną próbę stworzenia sequela - zrobiło to Infinite Machine. Dopiero po klapie ich projektu LucasArts zaczął prace nad swoją, równie pechową, wersją. Po wstrzymaniu i tej wersji były jeszcze rozmowy z Bad Brain na temat przekazania im licencji i projektu "Freelance Police", ale negocjacje spełzły na niczym.

Pomysłów producentom nie brakuje, ale ja powoli zaczynam się zastanawiać, czy pomysły te nie są aby odrobinkę wymuszone – we wszystkich materiałach i trailerach, które przeglądałem, wydaje się czuć nutę przesłania, które w skrócie określiłbym tak: „ale wiecie, nasza gra to wcale nie podróbka, będzie tak samo szalona jak oryginalny Sam i Max!!!”.

Trudno mi wyobrazić sobie, że nowy "Sam & Max" próbuje małpować pierwowzór, skoro był on tylko skromnym wycinkiem "kariery" bohaterów (występowali głównie w komiksach, ale też serialu animowanym itd.), a nad fabułą i gagami w grze czuwał sam Steve Purcell. Niby Steve kopiuje swoje stare pomysły, mimo że ma dziesiątki nowych? Próbuje nas na siłę przekonać, że "czuje" Sama i Maxa, chociaż sam ich stworzył? Bardziej bałbym się podobieństwa do "Bone", czyli śmiesznie krótkiej i mało wymagającej rozgrywki dla małolatów.

03.10.2006 14:37
3
odpowiedz
zanonimizowany6618
104
Generał

Do uwag Deepdelvera dorzucę jeszcze jedną:

"Tak jest – pierwsza część serialu Sam & Max właśnie zjechała z taśmy produkcyjnej i wkrótce będzie można ją pobrać z oficjalnej strony TellTale Games poprzez usługę GameTap."

Niezupełnie. Culture Shock będzie można zakupić/pobrać zarówno poprzez GameTap, jak i poprzez stronę TellTale. Różnica polega na tym, że GameTap będzie miał grę tydzień wcześniej. Taki exclusive.

Forum Forum Inne Gry
Dodaj komentarz

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl