Nasze ulubione seriale wracają. Serialowy przegląd 2019 roku
No muszę przyznać przyszły rok zapowiada się niesamowicie!
Przede wszystkim czekam na Detektywa, Tabu i BoJacka Horsemana
Zdecydowanie czekam na ukochane przeze mnie Stranger Things. Ponadto na Grę o Tron i nowy sezon Wojen Klonów.
ST to klasa sama w sobie. Gra o Tron w ostatnich sezonach była głupia, ale mimo wszystko człowiek chce zobaczyć co tam się wydarzy i jak to się skończy. A w Wojnach Klonów liczę na więcej wątków dotyczących Anakina i Ashoki. Serial ten pokazywał, że padawan przyszłego Vadera miał duży wpływ na Anakina i być może przełożyło się to na jego przejście na ciemną stronę. Siłą rzeczy, filmy pomijają tę kwestię dlatego czekam na jakieś rozwiązanie sprawy Ashoki. Pomijając to co zobaczyliśmy w Rebels.
To my chyba oglądaliśmy inne seriale. Gra o Tron była w ostatnich sezonach głupia? Serial zbiera najlepsze opinie od lat i żaden serial nie może mu dorównać (oczywiście w opiniach na stronach internetowych, ja subiektywnie stawiam jeszcze na równi serial Vikings). Przez wszystkie 7 sezonów był tylko jeden odcinek, który został zepsuty przez twórców. Chodzi o ten odcinek w którym "INNI" wyciągali smoka Denneris na łańcuchach co było kompletnie bez sensu ale tak po za tym gdzie widzisz w tych serialach głupotę? Mówiąc szczerzę to głupotą jest oglądanie mocno przehajpowanego serialu młodzieżowego jakim jest ST :)
> Jon, który zachowuje się jak idiota
> Łańcuchy, których nijak nie dało się zapiąć na Viserysie, który zatonął w wodzie.
> Nocny Król, który zamiast rzucać w największego smoka, który jest jednocześnie najprostszym celem (razem z Deanerys na jego grzbiecie) postanowił puścić włócznię na latającego daleko Viserysa.
> Wieczne teleportacje
> Gendry, który potrafi przebiec drogę jaką cały ten Suicide Squad przebył wcześniej w kilka dni
> Siedzenie na wielkim mrozie bez żadnych nakryć głowy.
> Tyrion, który kompletnie stracił swój strategiczny geniusz.
> Littlefinger, który ginie jakby to nie był on - jak kompletny idiota, który dał się złapać na najprostszą intrygę, która jednocześnie była głupio przedstawiona.
> Wujek Benjen, który nie mógł wziąć Jona na konia bo... no właśnie nie wiadomo
> Idea misji za mur, podczas gdy wystarczy poczekać aż zwłoki przemienią się w nieumarłego i można to zrobić nawet wewnątrz Muru (co pokazał 1 sezon)
> Nieskończona armia Lannisterów
> Varys kompletnie zgłupiał. Spotkało go to co Tyriona i Littlefingera - z geniuszy intrygi zrobiono z nich taktycznych idiotów.
> Kałuża głębokości rowu mariańskiego podczas bitwy Jaimiego z Deanerys i Dothrakami
> Yara, która przepłynęła pół kontynentu za Theonem, a potem sobie darowała tak totalnie z dupy.
Mam wymieniać dalej? Scenarzyści GOT kompletnie gubią się bez książek Martina. Jasne, wciąż ogląda się ten serial świetnie, ale człowiek musi wyłączyć mózg żeby się dobrze bawić.
A Stranger Things na swoją popularność zasłużyło.
Scenarzyści GOT kompletnie gubią się bez książek Martina.
Mimo, że dobrze bawiłem się przy pierwszych sezonach to trzeba szczerze powiedzieć: scenarzyści gubili się również mając książkową podkładkę. "Książka była lepsza"
GOT jest świetne. Świetne charakteryzacje, bardzo dobrzy aktorzy, budżet wylewa się z ekranu. No ale niestety jeśli chodzi o scenariusz to na pewno w ostatniej serii go zabrakło. Nie wiem czemu zmniejszyli ilość odcinków ale chyba to pogrążyło tą serię. Nagle wszystko przyspieszyło, odległości przestały mieć znaczenie, bohaterowie zaczęli robić szybko a głupio. Wódz nieumarłych trenuje do olimpiady a przy okazji od tak sobie zwerbował smoka, który miał go pokonać (a pewnie w ostatniej serii zapomni o tej przydatnej zdolności). Z serialu z zawiłą fabułą, którą żeby ogarnąć trzeba było się skupić i pamiętać wątki, w ostatnim sezonie zrobiło się od takie widowisko ala film z holyłud. Nie zmienia to faktu, że widowisko przednie i całość to nadal jeden z najlepszych seriali w hostorii.
Detektyw, Majndhuter, Stredżers, Rok and Mirty i BoDżak (chociaż 5 sezon był okrutnie nierówny).
Ale, że TWD ma jeszcze jakiś widzów? Podziwiam odporność na paździerz.
Wreszcie "Tabu"!! + Mam obawy co do "Peaky Blinders" (tego samego twórcy) - czy teraz, kiedy główny bohater stał się politykiem, serial nie będzie już mniej gangsterski?
Warto dać mały update, ponieważ pojawił się plakat 3 sezonu Stranger Things, jak i data premiery- 4 lipca.
Poza tym widzę dość duży błąd w artykule, a mianowicie gdzie jest Dom z Papieru?
Mi brakuje Shingeki no Kyojin. Dalsze losy Erena Mikasy i Armina już w marcu :p
Dla mnie liczy się tylko i wyłącznie Gra o tron. Serial jest genialny i na pewno zakończą go z wielkim przytupem.
Najgorzej, że zostanie po nim wielka posucha :/ Bo nie ma tak wybitnych seriali jak GOT. Dla mnie tylko jeden serial wywierał takie same emocje i tak samo mnie zaciekawił. Chodzi tu o Vikings :)
Czekam z wymienionych na:
-8 sezon GOT
-3 sezon Detektywa (ma wrócić klimat z 1 serii)
-5 sezon Peaky Blinders choć brakuje mu do najwybitniejszych seriali jak Sopranos, Prawo ulicy czy Breaking Bad
-3 sezon Stranger Things
-4 sezon The Expanse
Vikings począwszy od 4 sezonu stał się kiepski.
Dużo lepszy jest "The Last Kingdom", który ma poziom zbliżony do pierwszych trzech sezonów Vikings.
Z niewymienionych interesuje mnie:
-2 sezon Cosmos 2019
-4 sezon Gomorra 2019
-5 sezon Narcos 2019
-4 sezon The Last Kingdom 2020
-4 sezon Fargo 2020
-3 sezon Westworld 2020
Oraz z zapowiedzianych nowych pozycji:
-Watchmen 2019
-Wiedźmin 2019
-Władca pierścieni 2020/2021
-Thorgal 2020/2021
-Koło czasu 2020/2021
Ja wolę od Gomorry Suburra w połączeniu z filmem o tym samym tytule :) Polecam
Better Call Saul
Game of Thrones
La casa de papel
Mindhunter
Peaky Blinders
The New Pope
True Detective
Hmm oprócz GOT, to nie będzie nic ciekawego. W sumie można powiedzieć że GOT>cała oferta netflixa. Po co oni robią masę beznadziejnych seriali, skoro wystarczy zrobić jeden dobry.
Zgadzam się, że Netflix robi masę niepotrzebnych seriali, ale jest wiele, które przewyższają GoT. Oczywiście nie pod względem budżetu, a fabuły, wykonania i tego typu elementów.
Może oglądałem te złe XD
Star Wars, Gotham, Gra o Tron, Rick i Morty, The Expanse, Star Trek - na to czekam gorąco. Do tego na kolejny sezon Zadzwoń do Saula, Wikingów i Killjoys (polecam mocno), może będzie też drugi sezon Altered Carbon.
Nowy "Przystanek Alaska" to w tym roku? Jeśli tak to będę go miał na oku mimo że ostatni raz oglądałem oryginał wiele lat temu...
Nowy ArchiwumX też ma być? Zresztą, te nowe odcinki nie wywarły na mnie dobrego wrażenia, to już odcinki z Robertem Patrickiem wypadały lepiej...
Ja czekam na: Got, Altered Carbon, Stranger Things reszta jak wyjdzie to wyjdzie, jak nie to płakać nie będę :)
O, dobrze mówisz. Ale inna sprawa jest taka, że sezon 4 robią, ale póki co 0 informacji.
Kolejny sezon The 100 - nie wiem czemu ale chyba bardziej na to czekam niż na GOT.
GOT wiadomo, klasa ale ostatni sezon był tak "odlotowy", że jeszcze mam niesmak. Ale nie ma co mówić - jak tylko wszystkie odcinki wyjdą to z żoną zasiadamy na cały dzień przed telewizor.
TWD - kurcze może obejrzę zaległe sezony (3?). Ostatnio zombiaków brakuje, odpocząłem od tego, może dam radę? xd
Fear the Walking Dead - lepszy od TWD, może uda się obejrzeć (albo i nie i poczekam od razu na 2-3 serie)
Peaky Blinders - koniecznie, chociaż jedna seria to mało, a jak się skończy jak chyba 3 to mnie szlag trafi.
3% - pierwsza seria bdb, druga trochę nie bardzo ale koncept jest wystarczająco interesujący, żebym obejrzał sezon 3.
Dark - na pewno, jest to całkiem udana koncepcja podróży w czasie co praktycznie nigdy się nie zdarza no i pierwszy sezon zakończył się tak, że drugi trzeba zobaczyć.
Nikt tu chyba nie wspomniał ale ponoć 30.12.18 ma być piąty sezon Black Mirror! Jeśli tak to to będzie mój nr 1 na ten rok.
Do tego oczywiście seriale nowe oraz te, które mam w zaległościach (za dużo tego ;[).
Taka moja mała rada odnośnie TWD i tego iż masz zamiar obejrzeć zaległe sezony. 4 sezon FtWD obejrzyj po 8-mym TWD.
O! Podziękował. No i smaczek mi wzrósł... Jak skończą 9 serie to łyknę TWD i FTWD za jednym zamachem (o ile wytrwam ofkors :]]]]). I Zombie na trzy lata starczy.
Widzę same gnioty, a brak np. The Orville albo Get Shorty. STD (Star Trek Discovery) to wielka śmierdząca kupa, Sabrina niewiele lepsza, GoT i TWD już dawno temu przeskoczyły rekina, itd. itd.
Najwyższy chyba czas nadrobić ostatnie sezony GoT, skoro ma być wielki finał w tym roku, mimo, że serial już gdzieś od 4 sezonu zżera własny ogon.
Jak już wspomniano wcześniej dziwi brak Domu z papieru, a to przecież chyba najpopularniejszy nieanglojęzyczny serial na Netfliksie. Dwa pierwsze sezony cud, miód i orzeszki. Ciekawe jak to pociągną dalej.
A że na Stranger Things czekam to chyba oczywista oczywistość, perełka jakich naprawdę mało.
Gra o Tron zgodzę się, kto nie czeka. Przychodzi coraz dużej czekać nam na kolejne produkcje w porównaniu z poprzednimi sezonami, więc chyba każdy kogo choć trochę interesuje to uniwersum wierci się na stołku odliczając do finalnego sezonu.
Z zainteresowaniem i ciekawością choć niekoniecznie z wielką chęcią czekam na Dom z Papieru (interesuje mnie co oni chcą wyciągnąć więcej z tej historii, która de facto została zakończona).
Czekam też na to co Netflix jeszcze da rade zaprezentować z Marvela zanim Disney całkowicie pozbawi ich wszelkich seriali (Punisher 2? Jessica Jones 3 wraz z Hellcat a może nawet Daughters of the Dragon?).
No i na koniec czekam na jakieś info o 5 sezonie Jane the Virgin.
Czekam tylko na Gre o Tron. Szkoda, że nie ma więcej przyziemnych seriali/filmów w klimatach średniowiecznego fantasy.