heh, wygląda jak nowy assassin's creed, wiem to screen, ale tak jakoś mi się skojarzyło.
Droga jaką obrali przy Crimes & Punishments była bardzo trafna - wykonanie kulało, ale mniej więcej tak powinna wyglądać przygodówka; gra detektywistyczna - praktycznie brak jakichkolwiek zagadek a wszystko opiera się na percepcji, zdolności obserwacji, słuchaniu, zwracaniu uwagi na szczegóły i analizowaniu faktów. Później pozostaje podjęcie decyzji, które w najnowszej odsłonie były zbyt "rozmazane". Brakowało ciągu przyczynowo-skutkowego, a i same wybory nie miały większego znaczenia. Liczę, że w tej odsłonie to poprawią.
Mam nadzieje, że w tej odsłonie serii każda ze spraw będzie oparta na autorskim scenariuszu. W Crimes and Punishments dwie z nich ( The fate of Black Peter i The Abbey Grange) bezpośrednio bazowały na opowiadaniach Conan Doyle'a, więc jeśli ktoś czytał miał trochę popsutą zabawę, bo znał zakończenie. Aby to się nie powtórzyło.