Xbox Next mocniejszy od PlayStation 6, ale cena będzie „brutalną pobudką dla konsolowców”
Na obecnej generacji ledwo jest w co grac, a my tu mowimy o kolejnych konsolach?
Na obecnej generacji ledwo jest w co grac
Dawno nie czytałem większych głupot.
Jak grasz tylko w exy Sony, których nie ma to tak masz rację. W takim wypadku nie masz w co grać. Jeśli widzisz więcej niż exy to masz tyle gier, że nie jesteś w stanie wszystkiego ograć.
Dawno nie czytałem większych głupot.
Gość ma rację, jaki jest sens kupować konsolę skoro i tak wszystko albo trafi na pc albo na sprzęt konkurencji ?
Podaj mi zatem listę gier ekskluzywnych wydanych tylko i wyłącznie na PS5, bo to chyba decyduje o tym by daną konsolę kupić bo wygoda z posiadania konsoli chyba powoli mija bo raz że sony każe płacić za granie online to jeszcze minęły czasy kiedy wkładasz płytę i grasz tylko musisz ściągnąć 100gb patche do gier bo kupowanie gier na płytach to też był plus za konsolą, którą sony stara się teraz uparcie wyeliminować bo nie ma kasy za rynek wtórny.
Przecież z multiplatformami AAA też jest licho strasznie. Proces produkcji się tak wydłużył, że faktycznie nie ma w co grać
Jest 8 miesiąc tego roku, mnie interesują można 4 gry z tego roku (licząc nadchodzącą mafie)
Death Stranding 2, Kcd2, Doom the dark Ages i mafia, a no jeszcze mgs 3 remake
Dawniej to już bym miał ze 12
No i co z tego, jak dalej devsi posiłkują się DLSS i FG a gra nie wygląda lepiej niż najładniejsze gry z 2017.
Nowy DLSS4 skaluje obraz tak dobrze, że głupotą byłby z tego nie korzystać i marnować zasoby na renderowanie w 4K, na nowych konsolach będzie podobnie. Gry spokojnie mogą działać w 1080p-1440p i być skalowane nowoczesnym skalerem do 4K, szczególnie na telewizorze różnica jest prawie żadna.
Problemem nie jest samo używanie DLSS tylko korzystanie go by ukrywać braki w optymalizacji w grafice gorszej niż jak stworzono DLSS.
no to z czym ty masz problem? jak gra ma slaba grafike czy optymalizacje to nie powinna miec wtedy DLSS? o co ci chodzi?
Problem mam z tym, że twórcy podciągają słabo zoptymalizowaną grafikę by wyglądała w miarę ok ale muszą korzystać z DLSS by zachować co najmniej 30 kl/s, kiedy to kiedyś bez DLSS wyciągali 30 kl/s więc jakby dalej trzymali poziom to dzięki DLSS mogli wyciągać 40-60 kl przy zachowaniu jakości. Obecnie traktują nowe technologie co miały pomóc wejść w wyższy poziom jakości jako technologię obniżającą koszty produkcji bo zamiast mieć zatrudnionych 5 pracowników co zooptymalizują grę teraz wystarczy im 1 pracownik bo resztę załatwią DLSS i FG.
By się skupili na grach, a nie nowych konsolach, których nikt nie chce. Albo wiele gier co jest na next geny wyszła też na poprzednie konsole, albo gry next genowe, nie są warte kupna nowych konsol. Ewentualnie jest ich w pizdu mało. Ale co tam po co gry jak można zrobić nową konsolę, na którą pewnie znowu będzie mało gier xD.
"Brutalną pobudkę" to konsolowcy zaliczają już od dłuższego czasu. Szkoda, że idzie to wszystko w jakimś dziwnym kierunku. Kocham konsole, ale ich przyszłość w tym momencie widzę w dość ciemnych barwach :/
Zabawne jak fanboje (nie fani) konsol zmieniają narracje (i nie chodzi o nikogo konkretnego tutaj w komentarzach), jak zaczęły wychodzić exy na PC to był płacz, a to średnie gry, potem $ony zaczęło wydawać gry robione przez ich studia, to był płacz, że nie wydadzą wszystkich, bo ekskluzywy są po to, by sprzedawać konsole i bez nich sprzedaż będzie mniejsza. A jak się okazało, że M$ I $ony nie wydali praktycznie żadnych exów a reszta to czasówki i mimo tego sprzedaż konsoli $ony nadal jest spora, to nagle się im narracja zmieniła i nagle po dziesięcioleciach zauważyli, że na konsolach gra się w całą resztę gier, które też na nie wychodzą mało tego w te gry gra o wiele więcej osób niż w ekskluzywy.
Jak $ony pokazywało raporty finansowe, że ich exy świetnie się sprzedają na PC i będą dalej inwestować w ten rynek, to pojawił się syndrom wyparcia, sam pamiętam, jak pokazywałem te raporty i cytowałem słowa $ony, proszę, kto miał racje.
im sie wydaje ze kazdy gracz to pecetowiec i konsole sie kupuje tylko po to by w exy pograc a reszte gier sie ogrywa na pc. lol.
Zabawne jest to, kiedyś konsole przeważnie były słabe. A nawet jeśli jakimś cudem na początku były najlepsze to szybko zostały wyprzedzone przez PC, a teraz widzę że bardziej gra w się w hardware niż w software. Może i było niepełne 30 klatek i średniej jakości grafika, ale przynajmniej gier było tyle że głowa mała.
Szkoda, era PS3/X360 niestety odeszła i nie wróci...
Zabawne, że uproszczenie produkcji gier na konsolach spowodowało odwrotny skutek od zamierzonego, bo pamiętam jak devsi narzekali na pisanie gier na ps3, jeden nawet wolał już przejechać się gołym tyłkiem po szkle niż znowu pisać gry na ps3 z powodu konstrukcji procesora. Tak teraz kiedy ps4 i ps5 zbliżyły się do pc i łatwiej jest pisanie gier tak garniturki wymyśliły sobie, że obniżą sobie koszty produkcji nie zmieniając jakości a nawet mogli lekko ją zaniżyć bo teraz mogą!
Więc zamiast wyciągać z tego lekcje i dzięki uproszczeniu produkcji pójść o półkę wyżej tak zostali na niezbędnym minimum. Nie wszyscy devsi ale większość tak.