X będzie mieć konkurenta? OpenAI ma szykować nową platformę społecznościową opartą o ChatGPT
OpenAI podobno pracuje nad własną platformą społecznościową, która może konkurować z X. Sztuczna inteligencja ma być integralną częścią całego doświadczenia.

Wygląda na to, że OpenAI – firma odpowiedzialna za ChatGPT – szykuje coś dużego. Według przecieków gigant ma szykować własną platformę społecznościową, która miałaby przypominać X (czyli dawny Twitter), ale z twistem – sztuczna inteligencja miałaby grać tu jedną z głównych ról (via Wccftech).
ChatGPT może dostać „społeczny” upgrade
Projekt na razie owiany jest tajemnicą, ale wiele źródeł wskazuje na to, że może opierać się na funkcjach generowania obrazów przez ChatGPT i działać jak kanał społecznościowy, gdzie można dzielić się treściami – tyle że niekoniecznie pisanymi tylko przez ludzi. Możliwe, że AI będzie tu współtwórcą postów, grafik czy innych materiałów. Co więcej, pojawiają się informacje, że Sam Altman – szef OpenAI – miał prywatnie konsultować się z różnymi osobami, pytając o opinie na temat nowego pomysłu.
Nie wiadomo jeszcze, czy nowa platforma będzie częścią istniejącego już ChatuGPT, czy pojawi się jako osobna aplikacja. Czatbot od OpenAI i tak cieszy się gigantyczną popularnością, więc zasięg mają już na starcie. Możliwe też, że nowa funkcjonalność po prostu „wrośnie” w to, co już działa i będzie rozwijana krok po kroku. Społeczność Reddita wspomina o podobnym narzędziu, w którym wygenerowane treści stanowią bazę postów, a użytkownicy mogą je polubić – podobnie jak na Instagramie czy blogach takich jak Pinterest.
OpenAI walczy z X?
Ciekawie robi się też w kontekście konkurencji. Jeśli OpenAI rzeczywiście stworzy coś na kształt własnego Twittera, gorzka rywalizacja Altmana z Elonem Muskiem może wejść na zupełnie nowy poziom. Zwłaszcza po tym, jak w lutym Musk próbował wykupić OpenAI za 97,4 miliardów dolarów, a Altman odpowiedział mu żartem: „Nie, dzięki, ale jeśli chcesz, to my możemy kupić Twittera za 9,74 miliarda”.
Nie tylko Musk może czuć presję – wygląda na to, że każdy gigant chce mieć swoją platformę powiązaną ze sztuczną inteligencją. Dane generowane przez użytkowników to krok do rozwoju dla każdej firmy pracującej nad modelami AI. X już z tego korzysta, Meta też. OpenAI dotychczas miało ograniczony dostęp do takiej bazy – stworzenie własnej platformy mogłoby ten problem rozwiązać.
Czy z tego wszystkiego rzeczywiście powstanie nowa aplikacja, która zagrozi X? Jeszcze za wcześnie, żeby to przesądzać. Ale kierunek jest jasny – AI coraz mocniej wkracza w świat mediów społecznościowych, a OpenAI najwyraźniej chce być nie tylko twórcą narzędzi, ale też właścicielem miejsca, w którym te będą używane.
Więcej:Internauci odłączają Amazon Echo od prądu, bo odtwarza reklamy nawet z budzikiem