Dane osobowe ponad 2 tysięcy uczestników E3 2019 wyciekły do sieci. Wśród poszkodowanych osób są dziennikarze, YouTuberzy oraz twórcy. O całej sytuacji i jej skutkach opowiedział Michał Mańka, redaktor GRYOnline.pl oraz prowadzący TvFilmy.
gry
Konrad Serafiński
6 sierpnia 2019
Czytaj Więcej
No patrz pan jaka okazja by zarobić na RODO :P
Po co im adres zamieszkania? Mail i telefon to rozumiem, zreszta jakby co to mozna sobie w takiej sytuacji zmienic ale adres, dane z paszportu, moze jeszcze nazwisko panienskie matki trzeba bylo podac.
Szacunek za właściwe przedstawienie historii, bo z tego co widzę to osoba która ujawniła taki wyciek jest teraz atakowana:
https://www.youtube.com/watch?v=4N9XyUXow44
https://www.youtube.com/watch?v=_tO18kPnE7E
https://www.youtube.com/watch?v=uC0FLQsP28U
Co to za dane jak peselów tam nie ma ani haseł do emailów.
Takie dane to nikomu nie potrzebne. To jest medialna impreza i nie da się wymazać że się tam nie było więc nic to nie szkodzi.
Ktoś musiał brać łapówki za wyciek danych osobowych. (sarkazm) :)
komenty na YT - złoto
It wasn't data leak. It was surprise marketing
It's not doxxing, it's surprise research
Ciągle mnie bawi stwierdzenie że był to "wyciek danych", same dane były zmieszczone na stronce jakby były jej integralną częścią i były dostępne do wglądu dla każdego przypadkowego odwiedzającego.
Wyciek to bardziej mi się kojarzy z przypadkowym i/lub celowym udostępnieniem jakichś danych.
O i widzę że mój poprzedni komentarz poleciał, jakiś konkretny powód? Czyżby któryś z poszkodowanych dziennikarzyn poczuł się przez niego dotknięty? Jeśli tak to sorry, ale ten zawód wiąże się z krytyką i niezbyt przychylnymi komentarzami.