Przestańcie tłumaczyć "addon" jako dodatek... Wprowadzacie tylko zamęt
Via Tenor
Tej decyzji daje mocne osiem gnomow na dziesiec.
Tylko jedno mnie zastanawia. Jak bez addonow bedize sie robic dotychczasowy kontent, ktory tych addonow de facto wymaga? Nowy ofc bedzie zrobiony pod nowa filozofie.
Ja wiem ze powszechnie uwaza sie, ze stare=niewazne, ale sa eventy oraz jest spora grupa playerbase, ktora robi old content.
Niektore walki sa tak skomplikowane, ze nie da sie ich zrobic wlasciwie bez modow.
Coz... zobaczymy.
Ja tam gram sobie bez weakaury od paru lat już, teraz na war within mam 8/8 heroic i 4/8 mythic rating m+ 3k i jakoś żyję :P
No to kustosh powodzenia na mythic Fractillusie bez WA. Bedziesz trollowal ekipe

Jeśli Blizz dopracuje mechaniki raidów tak, aby były do ogarnięcia wraz z ich systemami, to jestem jak najbardziej za.
Gorzej widzę kwestię bardziej osobistą, mianowicie moje własne aury do ogarniania rotacji. Jeszcze za czasów WotLK znalazłem mały addon (Elkano's Buff Bars), który chyba porzuciłem dopiero kilka dodatków temu przenosząc się na WeakAury i średnio sobie wyobrażam granie bez takiego wsparcia, gdyż mój mózg jakoś nie ogarnia ikon, muszę mieć długie kolorowe paski zrobione pod siebie. Oczywiście istnieje masa takich wspieraczy gotowców, ale nic nie zastąpi tego własnej roboty.
Mam tak samo, nie ogarniam ikon czy też timerów kołowych, muszę mieć paski które pokazują progres. Jeśli w nowym dodatku nie będzie opcji customizacji używającej pasków zamiast ikon, to będzie kiepsko. Najlepszym adonem w historii do tego był prehistoryczny już ForteXorcist.
Na początku będzie pewnie kiepsko i będzie to rozwiązanie cierpiało na chorobę wieku dziecięcego. Wg mnie powinni udostępnić wszelkie nowe UI feature'y przed zablokowaniem API i addonów, aby zapewnić okres przejściowy. Healerzy z hotkami chodzą obsrani, bo UI blizzardowe nie pozwala śledzić więcej, niż 5 efektów HoT, obrazowanie healing absorbu też działa kiepsko, więc no albo pruning klas będzie przeogromny, albo czeka mocne zderzenie z rzeczywistością i jeszcze większe braki healerów, niż teraz.
Aczkolwiek, z dwóch skrajności wolę te obecną, na pewno wyjdzie to grze na lepiej. Ja nie lubię używać addonów, czy weak aur, robię to tylko jak już muszę. Jeśli uproszczą klasy (zachowując jednocześnie ich tożsamość), a także mechaniki bossów (a raczej poprawią kwestie widoczności niektórych rzeczy i informowania o nich) to będzie cacy.
Co do starego contentu - trudno, coś trzeba poświęcic. :D Jeśli parę walk w przeszłości będzie nie do zrobienia bez weak aur, no to i tak jest to warte ofiary. Zakładam, że dotknie to tylko jakiegoś promila osób które robi legacy mythic raidy pod transmogi, czy mounty. Poza tym, znając blizzard - pewnie "ukuklą" problematycznych bossów, albo wprowadzą skipy. Quality of Life akurat blizzard ostatnio pięknie rozwija, więc w tym aspekcie nie zdziwię się jak będzie to samo.