Wojenne widowisko akcji z Henrym Cavillem i Alanem Ritchsonem od dziś na HBO Max. Nie przegapcie Ministerstwa Niebez...
Strasznie kiepski film. Tak jak bardzo lubię Guya Ritchiego, w tym filmie jakby mu odjęło połowę inteligencji. A potencjał był ogromny: świetni aktorzy, II wojna światowa.
Są dobrzy aktorzy, jest dobra akcja, która jest prowadzona z jajem, dobrze się ogląda.
Jeśli oczekujecie dramatu i dokumentu, wtedy to raczej nie dla was.
To jest film akcji, ale na podstawie naprawdę przeprowadzonej akcji. Co więcej postacie w nim występujące są postaciami historycznymi.
Heniek powiedz nam lepiej kiedy Warhammer 40k
The Ministry of Ungentlemanly Warfare to jeden z najlepszych filmów zeszłego roku. Muszę przyznać, że bardzo mi się podobał.
Przecież to film z zeszłego roku, który już dawno jest na blu-ray. Dziwne, że dopiero pojawił się w streamingu.
Via Tenor
Dziś nadrobiłem film i muszę przyznać że jest świetny. Dużo było naciągania w wielu momentach przez co całość wyglądała
spoiler start
na zakończoną zbyt pozytywnie, bo w sumie nikt nie zginął z dobrych gości, nawet ci postrzeleni.
spoiler stop
Ale to na faktach, więc widocznie wyszło im to tak perfekcyjnie.
Film od razu budzi na myśl serię gier Commandos i aż chce się pograć w coś takiego po obejrzeniu ;)