Więzienie za defraudację blisko 74,5 mln złotych; były pracownik Apple skazany
Były pracownik Apple usłyszał wyrok za zdefraudowanie ponad 17 milionów dolarów (ok. 74,5 miliona złotych). Spędzi on w więzieniu 3 lata. Dodatkowo odda pieniądze gigantowi z Cupertino oraz urzędowi podatkowemu.

Kilka dni temu zapadł wyrok w sprawie Dhirendry Prasada, czyli byłego pracownika Apple, który przez lata zdefraudował ponad 17 milionów dolarów (ok. 74,5 miliona złotych). Sąd zdecydował, że skazany spędzi w więzieniu 3 lata i zwróci łącznie ponad 19 milionów dolarów (ok. 79,04 miliona złotych).
Informacje o wyroku zostały opublikowane przez biuro prokuratora. Wynika z nich, że lista przewinień Prasada jest dość długa. Ma on na swoim koncie między innymi oszustwa podatkowe oraz pranie brudnych pieniędzy.
- Skazany pracował w Apple w latach 2008-2018. Zajmował się on skupowaniem części, które były potrzebne do wykonywania napraw gwarancyjnych.
- Swoją przestępczą działalność rozpoczął w 2011 roku.
- Dla swojego zysku Dhirendra Prasad robił wiele nielegalnych rzeczy – w tym kradł części oraz wystawiał zawyżone faktury.
- W procederze pomagały jeszcze dwie osoby – Robert Gary Hansen i Don M. Baker. Byli to właściciele firm współpracujących z Apple.
- Sprawa rozpoczęła się w marcu 2022 roku, a oskarżony przyznał się do winy już w listopadzie. Zdradził wówczas, że udało mu się zdefraudować ponad 17 milionów dolarów. Nie szokuje więc, że sprawa zakończyła się wyrokiem skazującym.
Na mocy wyroku Dhirendra Prasad został zobowiązany do oddania dokładnie 19 270 683 dolarów, z których:
- 17 398 104 dolarów trafi do Apple;
- 1 872 579 dolarów otrzyma urząd podatkowy.
Co ciekawe, już teraz część kwoty została spłacona. Według biura prokuratora, rządowi udało się zabezpieczyć przedmioty należące do skazanego, których wartość przekracza 5 milionów dolarów.
Więcej:Stworzyli armię 20 000 botów, by oszukać Epic Games. Firma idzie do sądu