Czy Xbox Game Pass przynosi zyski? Ta kwestia rozpaliła Internet w ostatnich kilkunastu godzinach.
Abonamentowa usługa Xbox Game Pass cieszy się dużą popularnością i jest mocno promowana przez firmę Microsoft.
Od dawna wiele osób zastanawia się jednak, czy to przedsięwzięcie faktycznie przynosi zyski. Wreszcie otrzymaliśmy odpowiedź na to pytanie i jest ona twierdząca, ale dojście do niej poprzedziło spore zamieszanie w Internecie.
Całą sytuację wywołał opublikowany w serwisie X wpis Christophera Dringa, czyli redaktor naczelny serwisu The Game Business.
Jak łatwo sobie wyobrazić, o tym wpisie naczelnego The Game Business błyskawicznie zrobiło się bardzo głośno. Całe zamieszanie okazało się jednak nieporozumieniem.
Z Dringiem szybko skontaktowały się źródła w Microsoftcie, które potwierdziły, że Game Pass całościowo jest dochodowy dla koncernu, nawet jeśli wliczymy w to utraconą sprzedaż gier studiów należących do tej firmy.
Abonament Game Pass kupisz tutaj
Oczywiście bez podania konkretnych liczb nie dowiemy się, jak duże dochody przynosi Game Pass. Usługę niedawno skrytykował założyciel studia Arkane, Raphael Colantonio, twierdząc, że długoterminowo taki model jest nie do utrzymania, a całe przedsięwzięcie mocno szkodzi branży.
Jednakże Game Passa raczej nie da się obwinić za niedawne masowe zwolnienia w Microsoftcie. Dział gier firmy jest dochodowy, zwłaszcza że ostatnio sprzedaż jego produkcji mocno wzrosła po rozpoczęciu ich przynoszenia na PlayStation 5. Powodem tych redukcji jest głównie chęć oszczędności w celu zwiększenia inwestycji w AI.
4

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.