Wielkie zamieszanie z Xbox Game Pass. W ciągu kilkunastu godzin usługa z nierentownej przeobraziła się w zyskowną, z...
Przecież to oczywiste że jest. Gdyby tak nie było to do tej pory by nie istniał. Mało tego ciągle rozszerza bibliotekę.
W WoW abonament też jest rentowny ;) może nie tak jak kiedyś ale jest. Tym bardziej że doszły inne smaczki ukryte za paywallem.
Nic.
Uslugi transferowe, token, sklepik z kosmetyka do ktorego dodaja cos co pare miesiecy i ludzie rzucaja sie jak poj...ani obojetne jakiej zaporowej ceny by nie dali (nie ogarniam ale nikt ich nie zmusza lol, widocznie ich stac i ich to cieszy), a stosunek tego co jest w sklepiku do tego co dochodzi w patchach ingame dla normalnych ludzi to tak lekko 1:20, jak nie wiecej.
To samo bylo 10 lat temu. (no ok nie pamietam kiedy token wszedl, moze pozniej).
Chyba ze mu chodzi o to ze taraz masz zawarte w abonamencie 3 (albo i wiecej) wersje gry do wyboru, a kiedys byla jedna. Za ta sama cene, jak placilem 14,99 w 2005, tak place teraz.
No ale tego nie ukrywaja. ;)
Raz na dwa lata dodatek za 40-50$ z kilkudziesiecioma godzinami samego singleplayer kontentu + fabula (oprocz tego ofc normalne dungeony i raidy i inne multiplayer aktywnosci). Wiec moze o to chodzi.
hehe
Największy problem dzisiejszych mediów jest taki ze sa dziennikarze którzy muszą trzymać się pewnych ram i są ciule ktorzy z przyczyn prawnych nazywają się "publicystami" . Tym drugim wolno pisać co się żywnie podoba , nie zależnie czy jest to prawda czy nie. Dziennikarz opiera się o fakty , a "publicysta" o domysły i swoje własne fantazje.