War Thunder - czy w 2023 roku wciąż warto zagrać?

War Thunder, czyli wojenne MMO wyprodukowane przez Gaijin Entertainment, ma już ponad 10 lat. Czy w 2023 roku wciąż warto interesować się tym tytułem?

Krzysiek Kalwasiński

War Thunder - czy w 2023 roku wciąż warto zagrać?, źródło grafiki: Gaijin Entertainment.
War Thunder - czy w 2023 roku wciąż warto zagrać? Źródło: Gaijin Entertainment.

War Thunder to gra, która w rękach graczy wylądowała po raz pierwszy w listopadzie 2012 roku w ramach otwartej bety. Od tamtego czasu zarówno w świecie gier wideo, jak i w samej produkcji sporo się zmieniło. Począwszy od oprawy audiowizualnej, a na usprawnieniach mechanik czy ogólnie pojętej rozgrywce kończąc. Nieważne, czy dopiero zaczniesz przygodę, czy powrócisz po przerwie – War Thunder ma predyspozycje do przyciągania na wiele godzin również w 2023 roku.

War Thunder – symulator lub gra zręcznościowa

War Thunder zaczynało jako MMO z samolotami, ale z czasem w tytule pojawił się innego typu bojowy sprzęt. Dziś w grze można zasiąść za sterami ponad 2000 maszyn, wśród których znajdują się czołgi, śmigłowce, odrzutowce, okręty czy łodzie przybrzeżne pochodzące od różnych nacji i z przeróżnych okresów – począwszy od pierwszej wojny światowej, a na współczesności kończąc. Żeby jednak móc się tym cieszyć, trzeba je najpierw odblokować, a to wiąże się ze zdobywaniem punktów doświadczenia.

War Thunder - czy w 2023 roku wciąż warto zagrać? - ilustracja #1

Rozwijać swój profil możemy, grając w różnych trybach. Dostępny jest m.in. wariant zręcznościowy, w którym odnajdą się początkujący gracze oraz ci, którzy cenią sobie mniej wymagającą rozgrywkę – choćby z uwagi na asystę w celowaniu czy wskazówki podpowiadające, gdzie znajdują się wrażliwe miejsca pancerza podczas strzelania do przeciwnika. Tutaj maszyny są też znacznie bardziej zwrotne i szybsze. Tryb realistyczny jest tego wszystkiego przeciwieństwem. Nie oferuje zbyt wiele pomocy – w takim wydaniu War Thunder pokazuje się jako symulator przeznaczony dla bardziej wymagających i doświadczonych graczy.

W dostępnych formach zabawy istnieje wyraźny podział z uwagi na rodzaje maszyn. Entuzjaści bitew morskich zmierzą się z ludźmi o podobnych upodobaniach, podobnie jak fani lotnictwa i starć lądowych. Istnieją także tryby łączące to wszystko razem w rozgrywkach 32- lub 64-osobowych. Brać udział można w nich samodzielnie lub z ekipą znajomych. I to niezależnie od platformy, na której nasi sojusznicy grają – War Thunder wprowadził niedawno cross-play pomiędzy PC i konsolami poprzedniej oraz obecnej generacji.

War Thunder ciągle rośnie i jest ulepszany

Jak wspomnieliśmy wyżej, rozgrywka w War Thunder w zależności od trybu może opierać się na nieco innych zasadach. W każdym wariancie trzeba stłamsić siły wroga, choć osiąga się to w nieco inny sposób. W przypadku samolotów warto likwidować cele naziemne i w ten sposób przyśpieszać wygraną. Podczas bitew lądowych i morskich kluczowe jest przejmowanie i bronienie strategicznych punktów – są też tryby, które skupiają się na tym ostatnim.

War Thunder - czy w 2023 roku wciąż warto zagrać? - ilustracja #2

Za wyniki osiągane podczas rozgrywek gracze otrzymują wynagrodzenie w postaci punktów doświadczenia i badań oraz waluty. Te pierwsze budują reputację i dają dostęp do kolejnych maszyn, a z użyciem pozostałych możemy prowadzić badania i torować sobie drogę do nowych możliwości – choćby poprzez opracowanie bardziej zaawansowanego rodzaju pocisków czy przeszkolenie załogi i, przykładowo, zwiększenie jej żywotności. Nagrody są bardziej hojne w przypadku grania w drużynie.

Ważny element War Thundera stanowi system zniszczeń, który wzorowany jest na rzeczywistości. Twarde pancerze maszyn mają kilka wrażliwszych miejsc, trafienie w które może skutkować natychmiastowym unieruchomieniem przeciwnika – czy to poprzez uśmiercenie załogi, czy podpalenie składu amunicji. W jednej z ostatnich większych aktualizacji zespół z Gaijin Entertainment zajął się poprawieniem czytelności tzw. kamery rentgenowskiej. Dzięki niej łatwo zauważyć, jakie szkody wywołał wystrzelony przez nas pocisk. W ten sposób możemy skuteczniej zadawać obrażenia, dobierając odpowiednią amunicję.

Kolejne aktualizacje zajmowały się również ulepszeniem oprawy graficznej, dlatego nie sprawia ona wrażenia przestarzałej, mimo iż War Thunder ma na karku już dekadę – a to w świecie gier znacząca ilość czasu. Twórcy zadbali o zaimplementowanie nowinek technologicznych, takich jak DLSS na PC. Silnik graficzny Dagor Engine 6.5 pozwolił polepszyć nie tylko wygląd eksplozji, ale również efekty dotyczące kolein na ziemi, ruchomych gąsienic czołgów czy destrukcji otoczenia.

War Thunder był, jest i będzie

War Thunder był i jest nadal aktywnie wspierany przez twórców. Niedawno do gry zawitały drony, które wzbogaciły wrażenia płynące z rozgrywki. W przyszłości nowości również nie zabraknie. To gra free-to-play, więc cała jej zawartość jest całkowicie darmowa – odblokowanie kolejnych atrakcji wymaga jedynie wkładu czasu. Wciąż dobrze działa też na większości konfiguracji PC, dlatego nie musicie martwić się, że posiadacie zbyt słaby sprzęt. Jeśli natomiast dysponujecie mocniejszą konfiguracją, możecie skorzystać z licznych ulepszeń wizualnych.

Niewiele jest gier, którym dane było żyć tak długo jak War Thunderowi. I jak na razie tytuł ten nigdzie się nie wybiera.

Tekst powstał we współpracy z firmą Gaijin, wydawcą gry War Thunder.

War Thunder

War Thunder

PC PlayStation Xbox Mobile
po premierze

Data wydania: 29 listopada 2013

Informacje o Grze
6.4

GRYOnline

6.3

Gracze

7.2

Steam

7.5

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

9

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob
3
17
25
26
31

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2022-12-23
14:41

neXus Senator

neXus

Balans takiej gry to temat rzeka. Pierwszym założeniem tej gry było by parametry czołgów były jak najbardziej zbliżone do rzeczywistych. RB i ceną napraw jest dokonywania próba zbalansowania ilości danego sprzętu w grze. Niektóre sprzęty są takie, ze nie ma możliwości zbalansowania ich w jakikolwiek sposób (np Maus - ja jest na szczycie to morduje wszystko jak leci, jak na dole tabelki to wszystko jego morduje). Jeśli coś jest drogie w naprawie i OP na mapie to mimo wszystko za często się tym sprzętem nie będzie jeździło bo mimo wygranej będziesz w plecy z kasą

Podobnie z Pumami, a na wyższych tierach z niektórymi czołgami amerykańskimi i rosyjskimi, które radzą sobie o wiele lepiej przeciwko swoim tierom.
Mój kumpel na 8.0 masakruje Leopardy i inne tego typu czołgi BT-7 mając z tego niezły ubaw. Czy to oznacza ze ma miec on BR 8.0? :P

Z resztą ta dyskusja jest trochę bez sensu :P Ani Ty, ani ja nie mamy wpływu na to co robi Gajin, jego priorytetem jest natomiast zarabianie kasy z gry free2play. Do tego potrzebne jest takie ustawianie gry, by przyciągnąć coraz więcej ludzi skłonnych zapłacić - a patrząc na codzienne obłożenie serwera całkiem dobrze mu się to udaje. Ja próbuje Ci wyjaśnić co kieruje Gajinami a Ty starasz się "naprawić" grę wg. swojego uznania :P Możemy tak dyskutować jeszcze dłuuuugo :P

Komentarz: neXus
2022-12-23
14:07

Noobsandboobs Junior

siera97
Czy ty właśnie odkryłeś że aby grać przyjemnie i komfortowo W DARMOWĄ GRE trzeba albo być bardzo dobrym graczem albo czasem dać parę złotych na konto premium? xDDD
Typowe Żale typowego Nooba. Gram w to od zamkniętej bety i nie odczułem żadnego "problemu" o którym napisałeś.
Jedynie czasem rzeczywiście zdarzy się że gracze wychodzą z bitwy po pierwszej śmierci ale tylko dlatego że grają czołgiem premium i nie mają niczego innego

Komentarz: Noobsandboobs
2022-12-22
14:27

siera97 Senator

I tak i nie - jak go wrzuci na samym dole to pada równie łatwo jak rosyjski odpowiednik. Z drugiej strony pojazdów premium jest sporo jednakże w bitwach niezbyt często się pojawiają. To nie WoT gdzie na 8 tierze praktycznie same pojazdy premium jeżdzą
Tylko że balansu nie określa się tym, jak sobie radzi przeciwko maszynom wyższego tieru (nawiasem mówiąc lepiej od rosyjskiej wersji, od której ma o wiele lepsze działo), tylko tym, jak sobie radzi na swoich tierach, gdzie niszczy wszystko. Podobnie z Pumami, a na wyższych tierach z niektórymi czołgami amerykańskimi i rosyjskimi, które radzą sobie o wiele lepiej przeciwko swoim tierom.

Na tym właśnie polega balans ekonomiczny w tej grze. A parametry Lorraine 40t wynikają z takich a nie innych parametrów czołgu a nie z widzimisie devsa. Akurat w WT to czy dany czołg jest dobry czy crapem wynika nie z wizji projektantów a z samych parametrów danej maszyny, które są na tyle ile się da zbliżone do oryginalnych.
To nie jest narzędzie balansu, to jest narzędzie koszenia owiec. Masz lepszy czołg i chcesz nim grać, ale masz mało pieniędzy, więc kupujesz premkę. Cierpią ludzie przeciwko którym grasz, bo masz lepszy pojazd od nich, i cierpisz ty, bo tracisz pieniądze. Nie wiem jak możesz tego nei zauważać, szczególnie, że nie jest to jedyne narzędzie balansu w tej grze. Jest jeszcze BR, który w innych maszynach był już wielokrotnie zmieniany, czasami na gorsze (Sherman HVSS). Mogliby zmniejszyć koszty napraw Lorraina i dać mu wyższy BR. zamiast tego wolą to zasłonić absurdalnymi kosztami napraw, czyniąc czołg rzadszym, ale ani trochę bardziej zbalansowanym w bitwie. Koszty napraw miałyby znaczenie w grze strategicznej, tutaj nie obchodzi cię, ze przeciwnik który właśnie wytarł wami podłogę, musi teraz zabulic ślimakowi.

Dlatego też co i rusz coś kombinują z ekonomią. Aczkolwiek w grze bardzo mocny nacisk jest położony na całkowitą aktywność, a nie niszczenie czołgów. Wbrew pozorom najwiecej i kasy i doświadczenie można zyskać wspierając zespół a nie bawiąc się w samotnego snajpera
Niby tak, ale nie na każdej mapie. W niektórych przypadkach, capy to strefy śmierci, a kontrola nad mapą zdobywana jest z dala od nich. Ekonomię zmieniają trochę w tą stronę, trochę w tamtą. Drepczą w miejscu, udając że coś robią, ale obecna sytuacja im pasuje. Mają hajs z premek i nie widzą potrzeby by to zmieniać, szczególnie, jeśli co niektórzy są zadowoleni z balansu w postaci kosztów naprawy.

Komentarz: siera97
2022-12-22
13:43

radek1982 Generał

oni już dawno wyszli z Rosji mają biura gdzie indziej co do wyboru redakcji zobacz jakiego pochodzenia jest właściciel firma webedia gaming network to wszystko będziesz widział. Z resztą ta sytuacja w lutym 23 się szybko wyjaśni jak jeszcze jeden kraj wejdzie do tej stytuacji i jeszcze jeden członek nato sąsiad tych trzech krajów powiązanych sytuacja się z resztą ten trzeci już powółuje sowich obywateli na cieczenia wojskowe właśnie od 23 roku.

Komentarz: radek1982
2022-12-22
12:24

neXus Senator

neXus

Trochę P2W jest, bo są pojazdy premium, które są sporo silniejsze od zwykłych, taki niemiecki KV 1, jest bardzo silny na swój poziom i spokojnie może zniszczyć większość celi, bez obaw o ogień z ich strony.
I tak i nie - jak go wrzuci na samym dole to pada równie łatwo jak rosyjski odpowiednik. Z drugiej strony pojazdów premium jest sporo jednakże w bitwach niezbyt często się pojawiają. To nie WoT gdzie na 8 tierze praktycznie same pojazdy premium jeżdzą

Nawet pojazdy nie premium mogą być sporo silniejsze, taki lorraine 40t, ma autoładowanie, co daje mu bardzo dużą szybkostrzelność, 300 mm pen z 10 m i jakieś 200mm pen z 500m, jest niezwykle szybki. Ma wadę owszem, słaby pancerz, tylko że ten słaby pancerz go nie balansuje, bo jego silne strony są, cóż, zbyt silne. W zamian za to, jest dodatkowo "zbalansowany" kosztami naprawy, dwadzieścia parę tysięcy. To więcej niż można zarobić w przeciętnym meczu bez premki.
Na tym właśnie polega balans ekonomiczny w tej grze. A parametry Lorraine 40t wynikają z takich a nie innych parametrów czołgu a nie z widzimisie devsa. Akurat w WT to czy dany czołg jest dobry czy crapem wynika nie z wizji projektantów a z samych parametrów danej maszyny, które są na tyle ile się da zbliżone do oryginalnych.

Mimo to, gra byłaby przyjemna, ale zarabia się po prostu tragicznie mało. Exp leci w dużych ilościach, ale zanim uskładamy pieniędzy na nowy pojazd, to mija kupa czasu.
Dlatego też co i rusz coś kombinują z ekonomią. Aczkolwiek w grze bardzo mocny nacisk jest położony na całkowitą aktywność, a nie niszczenie czołgów. Wbrew pozorom najwiecej i kasy i doświadczenie można zyskać wspierając zespół a nie bawiąc się w samotnego snajpera

Komentarz: neXus

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl