W tej szkole porty USB w komputerach PC są po prostu zaklejane, to zabezpieczenie przed złośliwymi uczniami
Jeden z użytkowników Reddita podzielił się ze społecznością nietypowym pomysłem na zabezpieczenie szkolnych komputerów przed uczniami. Przednie porty USB zostały po prostu zaklejone klejem.

Spis treści:
Co zrobić, by uczniowie nie instalowali na szkolnych komputerach niepożądanego oprogramowania? Najlepiej zablokować im dostęp do portów USB i to w wyjątkowo prymitywny, a przy tym mało skuteczny sposób, używając do tego celu gorącego kleju. Tak właśnie zrobiono w szkole jednego z użytkowników portalu Reddit, który zamieścił zdjęcie przedstawiające „zabezpieczony” w ten sposób komputer.
Nietypowe zabezpieczenie szkolnego komputera
Na poniższej fotografii widzimy przedni panel komputera, w którym porty USB oraz wejścia audio, zostały zaklejone gorącym klejem. Użytkownik o nicku BruhLandau nie ujawnia wprawdzie żadnych dodatkowych informacji na ten temat, ale można założyć, że jest to sposób informatyków, na zabezpieczenie sprzętu przed uczniami, chcącymi zainstalować na nim jakieś złośliwe oprogramowanie lub po prostu zrobić kawał utrudniający prawidłową pracę komputera, a tym samym uniemożliwiłby przeprowadzenie lekcji.

Pod wpisem BruhLandau pojawiło się jednak wiele komentarzy, poddających pod wątpliwość sens takiego rozwiązania. Część osób zauważa, że lepiej byłoby po prostu odpiąć porty od płyty głównej, zamiast zalewać je klejem. Byłoby to skuteczniejsze rozwiązanie, gdyż klej można łatwo wydłubać. Poza tym zabezpieczono w ten sposób jedynie przednie porty, natomiast tylne nadal są w pełni dostępne.
Zaklejanie portów USB sposobem na niepożądane działania uczniów
Niektórzy uważają jednak, że ręczne odłączanie portów USB w dziesiątkach komputerów znajdujących się w salach informatycznych, wymagałoby sporo pracy i byłoby bardzo czasochłonne. Dlatego informatycy po prostu zdecydowali się na najszybszy sposób i przelecieli się po salach z pistoletem na gorący klej. Poza tym nie wiadomo, czy dałoby się je odłączyć, gdyż w niektórych płytach są po prostu wbudowane na stałe, więc ich odpięcie nie byłoby możliwe.
Pomysł takiego zabezpieczenia komputera przed ingerencją ze strony uczniów, jest niewątpliwie mocno kontrowersyjny, ale najwyraźniej przynosi oczekiwany skutek. A co Wy sądzicie o takim rozwiązaniu. Czy w waszych szkołach informatycy również mają swoje sposoby na to, by uczniowie nie instalowali w komputerach niepożądanego oprogramowania? Zapraszam do wypowiedzi w komentarzach.
Komentarze czytelników
tynwar Senator
ludzie co wy? Dajcie spokój, przecież to szkolni informatycy, czego wy od nich oczekujecie? :D
Przecież prawdopodobnie tylko frajerzy, którzy trochę ogarniają komputery idą pracować jako szkolni informatorzy zarabiający niezbyt wiele w porównaniu z normalnymi informatykami. Tak więc oni aż tak bardzo dużo się nie znają na komputerach, bo jaki lepszy by chciał pracować za takie pieniądze? Dlatego są tylko tacy słabi i nie ma co od nich oczekiwać za wiele.
WolfDale Legend

Skąd oni biorą takich mistrzów? Przecież to totalny idiotyzm i papranie portów? Czemu szkolny informatyk nie odłączył po prostu portów od płyty głównej i po problemie jak już chcieli być tacy fizyczni? Bo mogli to też zrobić za pomocą biosu i założyć na niego hasło.
andrzejz2581114 Junior
Witam serdecznie
Napiszę krótko gdzie ten informatyk studiował bo na uniwersytecie raczej takiej głupoty nie wykładają. Beztalencie
rastablasta Konsul
Przecież czytałem artykuł... :|
w innym wypadku bym nie pisał, że dobre rozwiązanie jest z poziomu systemu operacyjnego np. w systemach Windows masz tzw. Group Policy w których sobie możesz kontrolować takie rzeczy i to w szczegółowy sposób.
Administratorzy systemów jeśli sobie dobrze ogarną sieć lokalną np. tworząc lokalną domenę, to mogą sobie kontrolować wiele sprzętów naraz, a to że informatycy we wspomnianej szkole nie ogarnęli tego zawczasu sami lub z pomocą zewnętrznego serwisu i teraz zrobili rozwiązanie zastępcze to nie świadczy to o dobrym przemyśleniu tematu.
Teraz za każdym razem gdy zajdzie kłopot z komputerami, będą się bawić w półśrodki, zamiast skonfigurować sprzęt raz a dobrze, by służył na dłużej bez komplikacji.
https://woshub.com/how-to-disable-usb-drives-using-group-policy/
sabaru Senator
Jeżeli historia jest prawdziwa, a nie wymyślona przez bota to jak byście przeczytali artykuł to byście wiedzieli że to za dużo roboty by było dla nich i najszybszym sposobem było właśnie zaklejenie klejem portów. Choć ciekawe że tylko z jednej strony.