Grałem, dobre, choć nie wybitne. Klimatu II WŚ to tam jest tyle, co kot napłakał - wszystko sprowadza się do "evil nazis" i równie dobrze mogłoby to być klasyczne fantasy z imperium zła.
To na pewno bardziej dopracowany produkt niż 63 Days wydane ledwie miesiąc później, który natomiast jest duuuużo lepszy pod względem klimatu. I którą to grę zgrillował Wasz naczelny, a ja z bólem serca muszę przyznać mu rację.
Ograłem gre na wysokim poziomie trudnosci, gra jest naprawde bardzo fajna , wymagajaca . Sa swastyki a przeciwnicy mowia po niemiecku , umiejetnosci ekipy sa bardzo ciekawe. Gre ograło malo osob za to bardzo duzo ukończylo , ponad 40% a to znakomity wynik. Gra wciaga i moge smiało polecic. W gre gra malo ludzi bo to wymierajace genre. Dlatego padło studio Mimimi. Natomiast uważam ,że ta gra nie ustepuje w żaden sposob poprzednikom jako Commandos czy serii Tactics i Desperados.