Valve wywalcie ruskich że Stema niech zapłacą jeszcze raz przy użyciu VPN
Myśle, że gamepass na steamie bylby bardzo popularny. Dla mnie najwiekszym minusem gamepassa jest konieczność uzywania sklepu microsoftu ktory jest słaby, na steamie nie było by tego problemu.
Nawet jakby GP było na steam i tak bym nie korzystał. Abo to zło i tyle. Wole mieć gre na koncie i grac kiedy ja chce a nie kiedy mam subskrybucje
Tez bym wolał bym grać w gry przed premierą, ale muszę czekać na premierę. Nie ma dla mnie różnicy czy poczekam na premierę na Gamepasie.
Dla mnie osobiście Game Pass pełni trochę inną rolę. Jest masa gier, które chętnie chociaż spróbuję, ale ich cena mnie odrzuca. Game pass daje właśnie to rozwiązanie, gierki na maks kilkadziesiąt godzin, za które bym osobno nie zapłacił, ale 40zł miesięcznie za dostęp do ich wszystkich mi pasuje.
Duże produkcje, do których często wracam, zdecydowanie wolę kupić.
Gamepass, Epic i GOG to są trzy powody dla których chciałbym zainstalować Windows na Steamdeck.
Gdyby te trzy działały na SteamOS to byłbym bardzo zadowolony.
Po co tak kombinować? Niech Microsoft kupi sobie Valve i Steam stanie się częścią Game Passa :P
Gamepass na Steamie to byłoby czyste złoto, które ostatecznie zaorałoby chiński kiosk.
Tylko po co? Co by tutaj steam dodał? Działałby wyłącznie jako pośrednik, który bierze prowizję i tyle.
Subskrypcja od EA jakoś jest na steamie.
Steam dodaje bazę użytkowników. I normalny launcher, ten microsoftowy to jest mega bieda niestety.
I co z tego, że jest jak problem jest ten sam, to pośrednik, który nic nie daje, nadal trzeba instalować syf od EA. Nigdy z tego nie skorzystam i tak w takim układzie. Tak samo jak nie ma sensu brać gier ubi na steam, też ich syf w pakiecie.
MS też raczej nie wydawałby innych wersji specjalnie dla steam, też trzeba by było nadal używać syfu od MS.
Baza użytkowników? A co to mi niby daje, wymienione problemy nadal zostają.
Tak wiec potraficie jeden z drugim tylko piękne bajeczki opowiadać, wymieniać rzekome "zalety", a fakty są takie, że jednostkowo nikt nic nie zyskuje, nie macie jednego argumentu.
I tak używałbym tyko do wersji "demo" raz na rok za 4 zł.
Subskrypcje na gry to rak. I nie chodzi tylko o comiesięczną opłatę, ale o "efekt Netflixa" w kwestii jakości.
Niemniej biznesowo to może być dla Valve w jakimś stopniu korzystne. Raczej nie odbierze im klientów, zrobiłby to GP juz teraz, bo choć sklep MS i kontenery UWP to g...o, to są w Windows tak czy inaczej, konto MS też jest wymuszane, więc łatwo się przełamać i sprawdzić.
Cytowany artykuł:
Gabe nie ma nic przeciwko usłudze z filozoficznego punktu widzenia.
Ponieważ usługa jest wyraźnie popularna wśród klientów Microsoftu, to Valve z przyjemnością pomogłoby im, gdyby MS chciał ją udostępnić na Steam.
GOL:
Valve chce Game Passa u siebie
Przecież to jedno i to samo, kto by się tam szczegółami przejmował, prawda?
Gabe nie jest głupi. Nie będzie się rozpychał łokciami i frajerskimi zagraniami jak epic. Wie że gamepass ma swój kawałek tortu i woli połączyć siły niż starać się go wygryźć.
Te wszystkie aplikacje Microsoftu działają koszmarnie, a ściąganie czegokolwiek z wykorzystaniem MS Store'a potrafi trwać wieki bez powodu. Także Game Pass na Steamie to byłoby coś wspaniałego.
Osobiście byłbym zachwycony, gdyby gamepass był dostępny przez Steam, ponieważ całkiem szczerze, aplikacja Xbox jest do bani i gdybym mógł mieć dwie aplikacje do uruchamiania gier zamiast czterech, to byłoby miłe.