A jak się to porównuje do Wukonga? Najświeższe doświadczenie, i bardzo mi się podobał styl Wukonga. Chociaż tam fabularnie było mega fajnie, świat genialny. Zaczytywałem się w chińską mitologię. Tutaj? zobacyzmy
Jeszcze większy syf niż wściekle długie dialogi to brak możliwości ich pomijania. albo pomijanie ich w całości.
Jak tylko zobaczyłem tytuł to mi się skojarzył Horizon: Forbidden West. Podejrzewam, że gdybym nie czytał i zaraz po tym pomijał tylko czekał, aż każdy dialog się normalnie skończy to te pewnie by zajęły momentami więcej niż rozgrywka w danej misji xD. Ale na szczęście z HFW można je pomijać i to pomija tylko daną kwestię, a nie od razu całą rozmowę do konkretnego wyboru następnej kwestii dialogowej przez co po tym nie byłoby wiadomo o czym postacie rozmawiały więc to jest dobre.
Przecież wychodzi masa gatunków to nie odbieraj innym frajdy z gry jak lubią umierać.
Soulslike nigdy dość ^^
W grach z tego gatunku nigdy mi się zabawa nie znudzi.
Kolejna gra, którą miałem przez chwilę na liście życzeń, bo przyciągnęły moją uwagę trailery i którą teraz z bólem serca muszę z tej listy skreślić. Mechaniki soulslike-owe są dla mnie absolutnie nie do przeskoczenia. Szkoda.
Bo gry soulslike są za trudne i mają powtarzalne schematy? Są mało urozmaicone? Wolicie normalne gry akcji takich jak Diablo, Doom, Devil May Cry, GTA, Hades, Tomb Raider, Splinter Cell i tak dalej? Czy wolicie coś innowacyjnego? A może wolicie łatwiejsze gry? Grzecznie pytam, bo nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem Was i nie czytałem wszystkie posty na GryOnline z powodu długiej przerwy (miałem bardzo złe dni).
No nie to co zwykle aRPG, ktore od czasow Wiedzmina 2/3, sa robione tak bardzo od linijki, ze moznaby przekladac UI z jednej gry do drugiej nie wprowadzajac zadnych zmian.
A przepraszam, ostatnio ikonki zmienily sie z koleczek na romby.
ps. Nie ma nic w zlego ze gry z tego samego gatunku sa "na jedno kopyto". Smiem twierdzic ze to wlasnie jest definicja "gatunku" i wlasnie tego chca jego entuzjasci.
To fakt. Ale to samo można napisać o gry bijatyki, visual novel, przygodówki "wskaż i kliknij", strzelanki typu Doom, aRPG typu Diablo, dungeon crawlers, jRPG, metroidvania, klony Vampire Survivors i mnóstwo przykładów. Tak to jest od bardzo dawna. Gry z innowacyjne rozgrywki nadal należą do mniejszości.
Jeśli chodzi o gry soulslike, to niektórzy twórcy stopniowo starają się przełamać stary schemat. Np. przyszły Hell is Us (większy nacisk na eksploracji, zagadki i rozmowy z NPC, a nie tylko walki), Lords of the Fallen (normalny i widmowy świat za pomocą magiczny latarkę), No Rest for the Wicked (twórcy połączą Diablo, Dark Souls w jednym, a przy okazji dodają pewne elementy od innych gatunki).
Zgadzam się, że niektóre gry soulslike są słabo zrobione, bo twórcy poszli na łatwiznę.