Szanowni redaktorzy. Kiedy wreszcie zaczniecie umieszcza angielskie lub oryginalne tytuły filmów w artykule? Polskie tłumaczenia w większości są bez sensu. Byłoby miło wiedzieć o czym się czyta bez szukania w necie tłumaczenia.
W Polsce jesteś to jakie mają podawać tytuły jak nie te obowiązujące w oficjalnej dystrybucji kinowej.
Niby tak, ale trochę się zmieniło od czasów orbitowania bez cukru i elektronicznego mordercy, najlepszym wyjściem byłoby podawanie tytułu oryginału obok polskiej wersji.
Ja też się gubię z tytułami, druga rzecz - w przypadku filmów że streamingu - to podawanie platformy, bo człowiek potem nie wie gdzie szukać