Taka afera o gierkę na Switcha, a podobno to rynek dużych konsol jest niepoważny XD
Jak już o tym piszecie, to zapomnieliście wspomnieć, że Hellena Taylor pośrednio wezwała do ataków na nową aktorkę. To nie jest tak, że ona biedna i pokrzywdzona kulturalnie ograniczyła się tylko do mówienia o swoim złym losie, a masy same rzuciły się na jej następczynię, to ona im ją wskazała
Bez względu na to kto w tej aferze mówi prawdę - co komu zrobiła Jennifer Hale!? Wielu osobom, które bez opamiętania wylewają pomyje na innych na twitterze przydałaby się solidna dawka piąchopirny i butapirazolu, bo wydaje się, że zbyt odkleili się od rzeczywistości, i w prawdziwym życiu za takie zachowanie szybko uzyskaliby status oczekującego w kolejce do dentysty.
Zarzucasz odklejenie od rzeczywistości innym a sam piszesz jakieś pierdoły o tym, że za takie zachowanie może ktoś kogoś pobić. "W prawdziwym życiu" ludzie nie biją innych za byle pierdoły bo za napaść fizyczną na kogoś idzie się do więzienia. Jest to przestępstwo ścigane z przepisów kodeksu karnego.
Jest BARDZO drobna różnica między "byle pierdołami" a groźbami śmiertelnymi, nawet na twitterze. To też powinno być ścigane z przepisów kodeksu karnego.
Niebawem dziennikarze, w tym Jason Schreier z agencji Bloomberg, mieli jednak przyłapać Hellenę Taylor na kłamstwie. Podana przez nią gaża była rzekomo mocno zaniżona. Więcej informacji na ten temat znajdziecie w tej wiadomości.
Na chwile obecna jest słowo przeciwko słowu, żadna ze stron nie pokazała dowodów na poparcie swoich argumentów.