Twórca Squid Game obala główną teorię dotyczącą finału hitu Netflixa: „Nie kończyłem go z myślą o tym”
Gi-hun [miał – dop.red.] zakończyć grę, w taki czy inny sposób, i wyjść z niej cało, i zobaczyć się z córką w Los Ageles. Myślałem, że osobą, która zobaczy amerykańskiego rekrutera, będzie Gi-hun.
A szkoda bo to zakończenie byłoby bardziej optymistyczne. Główny bohater pomimo tylu traumatycznych wydarzeń jednak przeżył ale dowiaduje się że walka z systemem jest jak walka z wiatrakami.
"Nie zakończyłem tego z myślą o tym, by zostawić przestrzeń dla kolejnych historii"
Ciężko było już chyba w bardziej oczywisty pokazać spinoff amerykański