Netflix vs. HBO - giganci streamingu walczą o film Godzilla vs. Kong
Ostatnia Godzilla to był rewelacyjny spektakl.. w IMAXie. Niech obie te stacje zostawią ten tytuł w spokoju bo na "małym" ekranie takie tytuły gdzie liczy się skala mijają się z celem. No chyba, że ktoś ogląda Godzille dla fabuły i gry aktorskiej, kek.
Niech Netflix wykupi i puszcza. Od tak dawna jest posucha z nowymi filmami, że świetnie będzie obejrzeć coś nowego.
Nowe uniwersum potworów mi się podoba, Godzilla jest wielka i potężna jak w filmach z Toho, a Kong też jest wreszcie potężny i wielki, niech Netflix to wykupi bo go mam.
To też się zgadzam. Dawno nie było tak biednego roku jeśli chodzi o rozrywkę.
Oj, jak Godzilla nie stanie na szczątkach King Konga, to będę srogo zawiedziony.
Pewnie pójdą na łatwiznę - Godzilla będzie walczyła z King Kongiem, ale walka będzie wyrównana i nikt nie wygra bo pojawi się jakiś trzeci bardzo potężny potwór (Destoroyah?) i Godzilla z King Kongiem połączą siły w walce przeciw niemu. Jeśli jednak walka będzie do końca i zobaczymy zdecydowanego zwycięzcę to będę pozytywnie zaskoczony (uważam, że Kong nawet jak bardzo urośnie i oklepie Godzillę dzięki zwinności, inteligencji czy używaniu narzędzi to jak Godzilla się wkurzy i przybierze tą płonącą formę to małpiszon nie ma szans, podobnie jeśli zostałby zmuszony do walki w wodzie).
Bankowo połączą siły. W tym uniwersum zarówno Godzilla jak i Kong stoją po jasnej stronie mocy. No Konga jak się wkurzy to nie waha się zabijać cywilów ale tak to już naczelne mają w zwyczaju ;)
Zamiast sprzedać obydwu platformom jakieś walki o film.
No chyba że chodzi o wykupienie dostępu na choćby ten miesiąc. No to netflix musi walczyć i oferować dużo a ja jako klient liczę na hbo bo zapłacę połowę mniej za obejrzenie.
Oby byl lepszy niz ostatni film z tego uniwersum. Albo po prostu niech nakreca sekwencje samych pojedynkow i rozwalki miasta, bo kazdorazowe pojawienie sie aktorow na ekranie to facepalm, zazenowanie i wstyd, ze sie marnuje swoj czas na to.