The Lord of the Rings - gameplay z porzuconej gry w realiach Władcy Pierścieni
Kilka scen z tych dem zostało potem wykorzystanych w praktycznie niezmienionej formie w LEGO Władcy Pierścieni - to gdzie trzeba wciskać A, żeby Frodo nie założył pierścienia podczas ucieczki przed Czarnym Jeźdźcem zostało przeniesione 1:1. Sceny walki z Sarumanem i Balrogiem też wyglądają praktycznie identycznie w tamtej grze.
No szkoda wielka, ale nie martwcie się, fanu uniwersum dostaną mobilna guanogierke z mikrotransakcji od Chińczyków z Netease. Polecam, nie czekać.
Jest w ogóle jakakolwiek chińska gra, która posiada jakąś ciekawą fabułe/cos oryginalnego? Nie wiem, jakiś chiński Alan Wake, czy coś innego co miałoby dusze? Serio pytam, bo kojarzę tamten rynek tylko z upośledzonych klonów znanych gier sieciowych
Kiedyś też się zastanawiałem...
Teraz konkretnie nie pamiętam, ale jest kilka produkcji AA, które były ciepło przyjęte również na zachodzie (jednak mało popularne).
Rynek AAA jest wciąż dla Chin zbyt drogi, tj. zbyt mało osób posiada platformę pozwalającą na grę w te tytuły, więc nie da się takiego projektu na tę chwilę sfinansować. Wszyscy posiadają za to telefony, więc w taki paździerz się inwestuje.
Inną sprawą jest to, że chińczycy z powodów cen sprzętu, przebywają głównie w kafejkach internetowych i po prostu przyzwyczaili się do płacenia za granie. Wszechobecne piractwo sprawia też, że tworzenie czegoś większego mija się z celem, bo po prostu nie zarobi.
Stąd popularność F2P P2W.
TLDR: nie ma
Szczerze przyznam, że nie lubię, jak gry mają skopiowane fabuły z filmów. Wtedy samo granie w takie gry będzie mniej ciekawe, kiedy wiesz, jak to wszystko skończy i jakie etapy przewidujesz. Wolę gry w pokroju Star Wars Jedi Knight albo Star Wars Jedi: Fallen Order, co oferują nie tylko świetny gameplay, ale wnoszą coś nowego do uniwersum Star Wars i coś zaskakują. Więc nie boli mnie kasowany tej projekt, gdyż są mnóstwo takich gier w klimacie mroczne fantasy, jeśli chodzi o gameplay i klimat.
A ja np. bym wolał, żeby niektóre filmy skopiowały w większym niż mniejszym stopniu fabułę z gier, taki assassin creed, Prince of Persia np, albo mass effect jak w końcu wykorzystają licencję na kręcenie.
Mogliśmy mieć fajne gry z tego uniwersum, a zamiast tego... eh szkoda nawet gadać, nadal nie mogę przebolec skasowania White Council...
Fajne byłoby dostać grę na licencji ale nie taka. Rozumiem że to pokazowe tylko demo ale no za blisko filmu idzie ten QTE festival. Ale potencjał był
Niby wygląda fajnie, ale decyzja wydawcy jest zrozumiała - gra mogła być szalenie kosztowna, a przy tym nie przypaść do gustu graczy. Tak na oko kopiowanie filmu owocowało dość płaskim gameplayem.
Wygląda super, grałbym :)
Szkoda ze nie szukali innego wydawcy, tylko odpuścili po pierwszej porażce.
Mogłoby z tego wyjść coś ciekawego, jak było powiedziane w filmie najpierw gra miałaby opowiadać to co widzimy w filmie (dokładniej Hobbit), a sequele dopiero nowe opowieści. Zgaduję że chodziło po prostu o bezpieczną drogę, najpierw to co fani znają i kochają, a potem nowe, taką samą drogę obrał RTS Bitwa o Śródziemie II, w podstawce kampania opowiadała historię z filmów, a w dodatku zupełnie nowa historia opowiadająca o Czarnoksiężniku, i jak kampania w podstawce średnio mi się podobała (tak naprawdę na RTS z filmu nadają się wielkie batalie), za to DLC bardzo. Cały czas czekam na nowy RTS w tym świecie, albo chociaż wprowadzenie tych starych do obiegu cyfrowego, płyta od podstawki zgubiona :(
Cały czas czekam na nowy RTS w tym świecie
Polecam zainteresować się tym modem:
https://www.youtube.com/watch?v=MLLQLfExank
Data premiery jest nieznana, ale wiadomo, że prace są bardzo zaawansowane.
Nice, szkoda że nie wyszło.
Ale i tak najlepsze gry z uniwersum LotR to siekanka Powrót Krówa i RTS (no, wg mnie pół-RTS) Bitwa o śródziemie 1 i 2.
W sumie innych nie dużo znam, ale to chyba argument? :D