Ten kraj wypowiedział wojnę dyskietkom
Kolejny kraj podejmuje się kroków, które mają na celu zażegnanie archaicznej technologii. Tym razem padło na dyskietki.
Źródło fot. powyżej: Unsplash | s j.
W zamierzchłych czasach, przed chmurą i pendrive’ami, do przenoszenia danych często używano dyskietek. Wydawałoby się, że małe dyski wymienne o niewielkiej pojemności zupełnie zniknęły ze świata komputerów, ale okazuje się, że nadal bywają stosowane. Jeszcze ciekawsze jest to, że Japonia właśnie postanowiła wytoczyć im wojnę.
Deklaracja wojenna
Minister cyfryzacji Japonii, Taro Kono, opublikował na Twitterze deklarację wojny wobec tej archaicznej technologii. Jak stwierdził, m.in. dyskietki są nadal używane w około 1900 rządowych procedurach biznesowych. Na liście przestarzałych nośników wymienione zostały również takie technologie jak płyty CD czy MiniDisc. Po cyfrowej transformacji sprawy urzędowe mają być rozpatrywane za pośrednictwem Internetu.

Aktualnie główną przeszkodą w cyfryzacji Japonii są… urzędnicy. Część z nich sprzeciwia się wprowadzeniu cyfrowych sposobów przechowywania danych, argumentując to tym, że fizyczne nośniki danych są bezpieczniejsze. Minister chce jednak zrobić wszystko, co w jego mocy, by tylko dało się szybciej zaimplementować nowoczesne rozwiązania, takie jak przechowywanie danych w chmurze. Ta decyzja nie jest także wymysłem wyłącznie jednej osoby, gdyż premier Japonii, Fumio Kishida, zadeklarował swoje wsparcie w wypieraniu „antycznych” rozwiązań na rzecz współczesnych. Dyskietki nie są jedynym cyfrowym problemem Kraju Kwitnącej Wiśni, minister wspomniał także o tym, że jego departament spróbuje zająć się nadal dość powszechnie używanymi faksami.
Nie wiadomo jednak, czy to się uda, ponieważ Taro Kono, już będąc ministrem ds. reform administracyjnych w latach 2020-2021, próbował bezskutecznie zlikwidować faks i rzeźbione czerwone pieczęci hanko. Wtedy dziesiątki różnych urzędów argumentowały, że usunięcie faksu jest w zasadzie niemożliwe i spowoduje chaos komunikacyjny, a przejście na e-maile może zagrażać bezpieczeństwu danych.
Gdzie w ogóle w dzisiejszych czasach można kupić dyskietkę? – zapytał retorycznie Taro Kono na konferencji prasowej.
Kłopotliwe dyskietki
Japonia nie jest jedynym państwem, które postanowiło zaprzestać korzystania z przestarzałych nośników pamięci. W 2019 roku Departament Obrony Stanów Zjednoczonych podjął decyzję o zaprzestaniu korzystania z 8-calowych dyskietek w systemach broni nuklearnej. Kłopotliwe dyskietki zostały wycofane z jednej gałęzi, ale nadal trzymają się w innych. W połowie 2020 r. okazało się, że używa się ich do przeprowadzania aktualizacji w niektórych modelach samolotu Boeing 747.
Komentarze czytelników
Soulcatcher Legend
Nie chodzi o "wojnę z dyskietkami" tylko o eliminację fizycznych nośników
Asmodeus Senator
Japonia walczy z przekazywaniem danych do urzedow na dyskietkach. Polska nadal czesto wymaga zabawy w papier. Cale szczescie, ze odeszlismy juz od glinianych tabliczek...
zanonimizowany1359977 Senator
Dziwi mnie stosowanie tych archaicznych dyskietek.
Wspolczesna dyskietka to nic innego jak karta pamięci, a czytnik to napęd.
Kto w erze tanich i pojemnych kart SD uzywa jeszcze dyskietek? Wiem, ze Japonia, ale kurczę wiecej problemów jest z dyskietka niż kartą SD.
WolfDale Legend
W dzisiejszym czasach dyskietki to świetny nośnik na przechowywanie jakiś ważnych małych danych, bo nowe pokolenia nawet nie wiedzą jak to odpalić. Były szef mojego ojca ma cały regał dyskietek i dalej zgrywa na nie ważne dane firmowe. Nawet we stacje dyskietek jest zaopatrzony do końca świata, bo ma chyba 30 sztuk w zapasie z czego 1/3 to fabrycznie nowe modele min. Sony.
PS też lubię dyskietki i mam do nich spory sentyment.
zanonimizowany1373660 Konsul
Pamiętam jak na taką dyskietkę położyło się magnes i wszystko automatycznie było wymazane (informatycznie sformatowane).