
Ciekawe jak duży wpływ na kult samej gry miało nazwisko Kojimy, bo sam teaser nie był niczym powiedzmy nowym, choć miał kilka ciekawych pomysłów i był bardzo dobrze zrealizowany?
Chyba zaraz jakoś po wiadomości o kasacji projektu zapowiedziano Allison Road, które też później skasowano, a jeszcze później wyszło Supernormal czerpiące z Allison Road.
W sumie najlepiej chyba na Sillent Hills wyszedł Capcom z Residentem VII. :)

PT jest kultowe głównie prze tę otoczkę. Domysły, Del Toro, Silent Hill... Druga rzecz, że z tego teasera wyskoczył nam niemal nowy gatunek gier :)
I faktycznie masz rację. Najlepiej na tym wyszedł Capcom... Od tego momentu zresztą nabrali ponownie wiatru w żagle.
Silent Hill f przynajmniej dla mnie nigdy nie będzie pełnoprawnym następcą. To bardziej spin-off w uniwersum tej serii, niż godny przedstawiciel psychologicznej grozy. Byłby nim z pewnością P.T.
Wiem, że seria Silent Hill f zdobyła bardzo dobre oceny recenzentów i graczy, podobnie zresztą jak nie do końca udany Silent Hill 2 Remake. Ten drugi podpadł głównie ze względu na niepotrzebne zmiany m.in. wyglądu postaci oraz dodawanie miejsc, które powinny pozostać niedostępnymi jak w oryginale. Ja miałem okazję  poza remakiem ograć także dopieszczoną, fanowską wersję SH2 z wyelimowanymi błędami w dźwięku etc.