Szef studia tworzącego Star Wars: The Old Republic rozstał się z BioWare
Uuu. Nie za dobrze. Może to świadczyć o m.in., iż albo on nie jest zadowolony z SWTOR albo EA. Stawiam na to pierwsze.
Nie był dyrektorem wykonawczym, więc raczej wątpię by powodem jego odejścia było niezadowolenie z produkcji. Prędzej zakładałbym, że jeśli produkt miałby zawieść potencjalnych nabywców odeszliby Muzyka czy Greg. ;-)
Jakiś czas temu były ploty, że SWTOR ma się kiepsko. Nic nie udowodniono ale od tamtej pory zawsze patrzę ze strachem w oczach na takie newsy.
Pewnie te MMO to jakaś klapa będzie.
oczywiście, że coś musi być na rzeczy, nikt nie odchodzi z firmy przed premierą gry mmo, która może zarobić nawet 1mld rocznie z abonamentu, pomiam już fakt, że ostatnio mówi się że SW:TOR musi mieć 500tyś. abonamentów i będzie dobrze, z taką marką i grą to celuje się w miliony nie w tysiące, więc jednak jest coś nie tak, mimo wszystko
Dwie szychy odeszły z Ubisoftu przed premierą Brotherhood, który okazał się świetną grą. Pamiętajmy, że rynek gier to... rynek. Nikt nie jest nigdzie zatrudniony na stałe - dostał lepszą propozycję, więc odszedł.
Życzę temu projektowi jak najgorzej - zamiast KotOR3 robią jakieś zafajdane MMO.
ależ, galdius... gniew prowadzi do nienawisci, a nienawisc do ciemnej strony mocy - pamiętaj:)
Życzę temu projektowi jak najgorzej - zamiast KotOR3 robią jakieś zafajdane MMO.
Heh, jakbym słyszał siebie.
Wedlug mnie po prostu zaproponowano mu lepsza place i tyle... Zadnych teorii spiskowych bym sie tu raczej nie doszukiwal...