Streamer chciał pokazać, że Battlefield 6 ma zdecydowanie za mały odrzut, ale ostatecznie udowodnił tylko, że nie ma...
Te wszystkie streamery, you tubery, tiktokerzy, influencery i w ogóle cała ta wylęgarnia
to przeważnie ćwoki, które nie mają pojęcia o życiu. Próbują być mądrzejsi od nas, a prawda jest taka, że nie są tylko w ten sposób podbudują sobie ego.
W jego wypowiedzi nie ma żadnych mądrości tylko komentarz do całego tego światka youtubowego. Na co słusznie zwraca uwagę.
Nikt wam tego nie każę oglądać. Mnie jak coś nuży i nie interesuje to po prostu omijam takie tematy szerokim łukiem.
Czy teraz jest jakaś moda na krytykowanie graczy krytykujących (słusznie) bfa? Trzeba być ślepym żeby nie widzieć jak zerowy odrzut jest w tej grze.
I DOBRZE. Bo nie było go też w bf 3. W bf 4 nie było go na początku, potem został dodany i gra stała się mniej przyjemna. W bf 1, 5 i 2042 nie mogłem nic trafić. Jak wróciłem do bfa 3 to znowu byłem bogiem, trafiałem na 1 miejsca wszystkich list wyników dzięki błyskawicznym zabójstwom i pełnej precyzji broni. BF 3 przypomina CoDa i mam nadzieję, że BF 6 też taki będzie.
Cofam to. Pograłem trochę sam zamiast tylko oglądać YT i odrzut jest gigantyczny. Z biodra nie da się trafić nic z LKMa. Przez celownik jest ciut lepiej ale nawet ze średniej odległości bardzo ciężko trafić i trzeba ciągnąć mysz, żeby kontrolować odrzut. Z PMa jest mniejszy odrzut ale i tak trzeba strzelać burstami. Z karabinu szturmowego gorzej niż z PMa (nie wiem czemu) ale nadal lepiej niż z LKMa.
Z każdym ulepszeniem jest jednak zauważalnie lepiej, zwłaszcza laser daje BARDZO dużo. W poprzednich grach efekty ulepszeń były praktycznie niezauważalne.
A on wypowiedział się że realizm jest niewielki, czy wypowiedział się na temat walorów gameplayowych? Tak jak w BF czy War Thunder nie walczymy samolotami na odległościach 60-90 kilometrów w oparciu o to kto ma lepszy radar, pociski i stealth, a wymaga się od graczy jakiegoś manewrowania i szybkiego myślenia, tak w grach gdzie strzelamy z rąk można implementować różny odrzut byleby gra była dobrą grą.
Rzecz w tym, że "dobra gra" może oznaczać różne rzeczy - dla jednego szybką rozwałkę wszystkiego, dla drugiego taktyczne skradanie, dla trzeciego maksymalny realizm. - BF starał się być w niszy gier stosunkowo realistycznych; tj starcia nie jak z komiksu o superbohaterach, ale jednak przyspieszone i podkręcone w stosunku do realizmu.
Ja prd... artykuł kompletnie o niczym. Jeden lamer pisze o tym, że inny lamer pisze głupoty... ludzie, poprostu przełomową informacja :)
Profesjonalny gracz Call of Duty? Profesjonalnym to można być w szachy.
Jaka propaganda.. w tej grze zrąbane jest wszystko: od grafiki po bronie.