Kręcą was gry z lat 80.? Jeśli tak, to być może pierwsi dostrzegliście drobną pomyłkę ze strony braci Duffer.
Stało się: po dziewięciu latach od premiery, Stranger Things nareszcie doczekało się finałowego sezonu… a przynajmniej jego pierwszej połowy. W miniony weekend na Netflixie zawitały pierwsze cztery odcinki ostatniej serii horroru osadzonego w nostalgicznych latach 80. Pomijając zbyt długie przerwy i drobne kontrowersje, wielu widzów czekało na powrót do Hawkins – zwłaszcza że do tej pory bracia Duffer wiedzieli, jak odtworzyć dawny klimat.
Co za tym idzie, w piątym sezonie nie mogło zabraknąć elementów żywcem wziętych z 1987 roku. Rzadko jednak się zdarza, żeby twórcy byli nieomylni – jeden z błędów bez problemu zauważą miłośnicy retro gamingu.
Jak zauważył portal Time Extension, bracia Duffer nieco przecenili zasługi Nintendo. Japońskie konsole rzeczywiście były jednym z pionierów w świecie gier, pozwalając między innymi na ogranie ulubionych tytułów z salonów arcade w domowym zaciszu. Jedną z produkcji dostępnych na porcie NES jest Ghost ‘n’ Goblins z 1985 roku.
Do właśnie do tej gry postanowili nawiązać twórcy, pokazując jak Derek Turnbow spędza czas na przemierzaniu platformówki. Nostalgiczny ukłon szybko przerodził się w błąd logiczny, gdyż na ekranie wyświetlono wersję przeznaczoną dla salonów arcade.

Co dokładnie zdradziło pomyłkę braci Duffer? Oczywiście czarny pasek na górze ekranu, który miał wyświetlać wynik obecnego gracza na równi z rekordzistą. Takiego detalu nie uświadczymy w wersji na port NES, przystosowanej do samodzielnej zabawy na własnym telewizorze. Sama gra to na pewno Ghost ‘n’ Goblins – widzimy to na karcie, którą siostra Dereka wyciąga z konsoli.

Widoczny w serialu błąd to najpewniej efekt chwili nieuwagi połączonej ze zbyt krótkim researchem na temat Ghost ‘n’ Goblins. Być może osoba odpowiedzialna za detale w omawianej scenie jakimś cudem przeoczyła istnienie dwóch wersji tej samej gry – a chcąc tego czy nie, odtworzenie arcade we własnych czterech ścianach z telewizorem wtedy graniczyło z cudem.

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.