Luke miał rację, ignorując Yodę i Obi-Wana w Gwiezdnych wojnach: Imperium kontratakuje
W Imperium kontratakuje Obi-Wan Kenobi oraz Yoda nie chcieli, żeby Luke ruszył do Miasta w Chmurach. Młody Jedi nie posłuchał swoich mistrzów, co było bardzo dobrą decyzją. Od tego mogły zależeć losy całej rebelii.

Imperium kontratakuje jest przez wielu fanów uważany za najlepszy film z całej sagi Gwiezdnych wojen. Jednym z najważniejszych momentów jest ten, gdy Luke Skywalker decyduje wyruszyć do Miasta w Chmurach. Tam Leia, Han Solo oraz Chewbacca stali się więźniami Dartha Vadera. Wciąż szkolący się Jedi był ich jedyną nadzieją. I ostatecznie Luke postanowił lecieć ze wsparciem, co było bardzo dobrym wyborem.
Yoda oraz Obi-Wan nie chcieli, żeby Luke ruszył na pomoc
Przeciwko akcji ratunkowej Luke’a byli dwaj mistrzowie, którzy szkolili młodego Skywalkera. Ich zdaniem chłopak nie był jeszcze gotowy i twierdzili, że jego przywiązanie do przyjaciół może przynieść mu zgubę. W pewnym stopniu mieli rację i oglądając film widać, iż Luke faktycznie nie był gotowy.
Ale Yoda i Obi-Wan w pewien sposób utknęli w przeszłości. Wciąż pamiętali o Anakinie Skywalkerze oraz o tym, jak jego przywiązanie do matki i Padme ostatecznie doprowadziło do przejścia wybrańca na Ciemną stronę Mocy. Uznali, iż podobny los może spotkać jego syna, dlatego nie do końca ufali wyborom, jakich dokonywał Luke podczas swojej podróży.
Luke zdecydował się jednak ich nie słuchać, co skończyło się dobrze. Tym razem wierność bliskim nie pociągnęła za sobą żadnych negatywnych skutków. Co prawda młody Jedi stracił rękę i odkrył mroczną prawdę o swojej rodzinie. To jednak nie zmienia faktu, że ocalił przyjaciół, w tym swoją siostrę, która była jednym z liderów rebelii. Gdyby jej zabrakło, Imperium mogłoby znaleźć się na lepszej pozycji. Opresyjny system miałby idealne narzędzie, żeby propagandowo umocnić swoją władzę.
Brak przywódcy znacząco osłabiłby morale rebeliantów, których część mogłaby zrezygnować z dalszej walki. I to właśnie Luke swoją decyzją przesądził o tym, iż wielu ludzi dalej stawiało opór imperatorowi. Dlatego postąpił słusznie, lecąc do Miasta w Chmurach. Oczywiście można powiedzieć, że ostatecznie towarzysze Luke’a uciekli bez niego, ale to właśnie on zajął Dartha Vadera. Bez tego ważnego pojedynku Sith z pewnością dopilnowałby, żeby Leia została doprowadzona przed oblicze jego mistrza.
Film:Gwiezdne Wojny: Część V - Imperium Kontratakuje(The Empire Strikes Back)
premiera: 1980przygodowyakcjasci-fi
Komentarze czytelników
temerski Junior
Tak koleś. Dobra decyzja... Ostatecznie Luke stracił rękę, Han Solo w karbonicie, Bespin pod kontrolą Imperium, Leia i Lando uciekają. Na pewno Lucas w ten sposób pochwalił decyzję Luke'a żeby zignorować starszych mistrzów. Następnym razem obejrzyj Directors commentary do epizodów, tam Twórca wprost powiedział o co chodziło. Tu nie ma miejsca na teorie.
vayha Chorąży
Zbyszek. Zrob kilka przysiadów bo uda to największe mięśnie. Dzięki temu zaczniesz uwalniać testosteron i zaczniesz poważniej myśleć o swoim życiu... a nie analizować bajki sprzed 40 lat.