Były szef marketingu Bethesdy wspomina, jak Skyrim nie uciekł sprzed nosa Call of Duty: Modern Warfare 3 i mimo to odniósł sukces. To kontrast wobec dzisiejszej sytuacji, gdy wiele studiów przesuwa premiery, by nie stanąć w szranki z nadchodzącym GTA 6.
gry
Kamil Kleszyk
6 września 2025 10:10
Czytaj Więcej
Tylko że jest pewna różnica między kolejną częścią corocznie wypuszczanego sieciowego szutera, w którego grają głównie fani marki, a największą premierą dziesięciolecia, bo tym jest GTA 6. Jakby Bethesda wypuściła szóstego TESa w tym samym czasie co GTA 6 - to dopiero byłoby starcie gigantów.
Dokładnie tak. To jest takie głupie traktować tego coda jakby było większą grą, choć doskonale wiemy, że skyrim też odniósł wielki sukces, więc czemu skyrim miałby bać się coda? Zresztą i tak ta seria też jest duża, a nie tylko cod i gta. Co to miało znaczyć? Jakaś próba umniejszania popularności serii? Czysta głupota.
No tak ale taki TES to raczej rozwala wszystkich na start. Na moje jakby TES6 i GTA6 miały wyjść tego samego dnia to raczej o GTA wszyscy by zapomnieli.
Ja się zastanawiam jakim cudem GTA5 jest jakimś sukcesem z taką dużą, pustą mapą i misjami do przejścia w parę godzin.... Jakbym na epicu tego za free nie dostał to bym narzekał, że musiałem za to płacić... Gra na raz do przejścia w weekend a np. TES V Skyrim no cóż... Ponad 1000h w grze mówi swoje.
Ja z kolei kompletnie nie rozumiem fenomenu GTA. Grałem w każdą część, gry są naprawdę dobre, ale nigdy nie czułem na ich punkcie jakiegoś megahype'u. Tak samo z GTA 6. Wszędzie internety pieją o tym, jaka to ma nie być mega premiera, a ja kompletnie nie mogę pojąć, co takiego w tej grze jest niesamowitego, że traktuje się ją jako zbawienie gamingu.
Też tak mam.
Grałem w ostatnią, ale tak bez rewelacji. Trochę misji skończyłem, trochę pojeździłem, trochę postrzelałem. Nie wciągnęło mnie, chociaż liczę, że 6 będzie lepsza. Dużo lepiej bawiłem się przy Cyberpunk. Niby miasto bardziej puste, ale jednak "żyło" i imersja była większa.
Gta to bedzie kicz wstpie zeby ktos chcial uciekac
Klasyki w GTA były ciekawe, ale patrząc na ostatnie 2 części GTA jakie wypuścili to pousuwali niektóre rzeczy co było standardem. Nawet jak wypuszczą GTA VI to coś mi się wydaję że nie będzie można robić tych samych aktywności co w poprzednich seriach (np. misje z radiowozu można było robić w każdej części ale w najnowszej nie). Według mnie w GTA VI jedynie co będzie ciekawe to może fabuła, mapa, więcej opcji dialogów i grafika a pozostałe rzeczy raczej będą podobne. W skrócie GTA to nie jest to samo co kiedyś.