Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 lutego 2024, 16:00

Sensacje w The Sims 4, tajemnicze odejście w Project Rene, wysłuchani fani Life by You i starość w Paralives - Symulatory życia według Soni

Pierwsze tygodnie nowego roku dla twórców symulatorów życia były czasem refleksji i okazją do skupienia się na detalach poprawiających jakość rozgrywki.

Źródło fot. The Sims
i

W pierwszym wydaniu mojego przeglądu symulatorów życia w nowym roku przyglądam się wielu dość drobnym szczegółom, na które twórcy chcą zwrócić naszą uwagę, bądź skrajnie starają się je ukryć. To moment przejściowy, w którym deweloperzy mogą pozwolić sobie na złapanie oddechu przed największymi wydarzeniami, które dopiero nadejdą.

The Sims 4 – sezon sensacji

Otwierając nowy rok, The Sims 4 kończy z okresem krzątania i wchodzi w sezon sensacji. W klasycznej już zapowiedzi nowego kwartału otrzymaliśmy pierwsze wskazówki nt. nadchodzących DLC oraz prezentację ich wspólnego motywu.

Tym razem ma je łączyć przebojowość, symbolizowana ekstrawagancką kolekcją biżuterii w animowanym trailerze.

Między styczniem a kwietniem tego roku gracze The Sims 4 otrzymają darmową aktualizację EDTS oraz będą mogli poszerzyć swoją bibliotekę o lśniące akcesoria, kolekcję okolicznościową i współtworzoną kolekcję mody.

Jak zwykle ogólnikowy opis – w połączeniu z ikonkami w animacji pełniącymi funkcję podpowiedzi – dają nam duże pole do wysnuwania teorii o zawartości DLC. Wiemy już jednak, że przez najbliższe 3 miesiące rozgrywka nie zostanie skrajnie odmieniona, gdyż zaprezentowany plan zakłada premierę jedynie najmniejszych rodzajów rozszerzeń do gry, wprowadzających głównie kosmetyczne zmiany.

Warto jednak wspomnieć, że w tym miesiącu do gry trafiły już dwie kolekcje zawarte w przedstawionym przez Maxis planie na sezon. Były nimi Zamkowe posiadłości i Gotycki szyk, wybierane przez społeczność w ramach głosowania w maju 2023 roku.

Ich premiera spotkała się z przeważająco pozytywnym odbiorem, z wyjątkiem drobnych, zabawnych błędów generowanych przez strój zawarty w jednej z nich. Gracze szybko zauważyli, że po nałożeniu na naszą postać bluzy z kapturem z kolekcji Gotycki szyk twarze simów ulegają zmianie – znacząco rosną ich oczy.

Źródło: Twitter
Źródło: Twitter

Ja osobiście nie poczułam znacznej ekscytacji związanej z żadną z tych kolekcji i nie byłabym w stanie polecić ich z czystym sumieniem – podczas głosowania liczyłam, że zwycięskim rozszerzeniem z kategorii budowania okaże się to bardziej futurystyczne, więc Zamkowe posiadłości po prostu nie wpasowują się w moje prywatne preferencje, a Gotycki szyk, na który głosowałam, zawiódł mnie dość pobieżnym podejściem do przedstawienia tak kultowego stylu.

Jak przekonują jednak sami twórcy, kolekcje mają być przygotowane w taki sposób, by trafiać do specyficznej grupy odbiorców, skupiając się na bardzo wąskim aspekcie gry, więc nie mogę mieć tego nikomu za złe.

Sezon sensacji dopiero się jednak rozpoczął i będę śledzić uważnie jego rozwój.

Project Rene – tajemnicze odejście reżysera

Chociaż opuszczeniu pokładu Maxis przez Granta Rodieka należała się oddzielna wiadomość, to warto poruszyć głębsze znaczenie tego wydarzenia, które może odbić się nie na dostępnym obecnie The Sims 4, a na produkowanym Project Rene.

Rodiek był przecież osobą, która od ogłoszenia prac nad kontynuacją serii zasiadała na stołku reżysera. Co ciekawe, wydanie Behind The Sims, w którym został w tej roli przedstawiony, jest obecnie ukryte na YouTube i oznaczone jako niepubliczne. Jak na razie możecie jednak wciąż obejrzeć je tutaj.

Odejście Granta z Maxis, nawet poza ukrytym filmikiem, jest dość tajemnicze – wiadomość o jego rezygnacji pojawiła się jedynie na jego prywatnym koncie LinkedIn, dotychczas bez żadnych wzmianek ze strony firmy, dla której przez lata był jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy, a on sam nie wspomniał o swojej decyzji w żadnych innych mediach społecznościowych.

Część jego wpisu, z którego po raz pierwszy dowiedzieliśmy się o tej sprawie, w niebezpośredni sposób może zasugerować nam głębsze źródło problemu:

W grach dzieje się obecnie tak wiele fajnych rzeczy: sztuczna inteligencja, nowe doświadczenia społecznościowe, treści tworzone przez użytkowników (UGC), niesamowita narracja i szczerze mówiąc, myślę, że jest jeszcze wiele rzeczy, które możemy zrobić z symulatorami.

Liczę, że znajdę nowe miejsce, które będzie dla mnie wyzwaniem, pozwoli mi zagłębić się w niektóre z tych ekscytujących obszarów i nadal czerpać przyjemność z tworzenia gier. W końcu nadal naprawdę, naprawdę, naprawdę kocham gry.

To zadziwiający dobór słownictwa, biorąc pod uwagę fakt, że część z przytoczonych przez niego elementów dzisiejszych gier miała być wyeksponowana w Project Rene, z którego odszedł. Czy mamy to w takim razie odebrać jako ostrzeżenie sugerujące zmianę co do kierunku w pracach nad jego produkcją?

Nie możemy oczywiście popadać w teorie spiskowe, jednak rzadko kiedy kapitan opuszcza swój statek w poszukiwaniu nowych przygód, bez żadnych głębszych kłopotów, w momencie gdy jest na nim tak potrzebny – zwłaszcza wtedy, gdy jak sam podkreśla, ma do wykarmienia dzieci...

Podobnie jak większość społeczności nie uznawałam nigdy Granta za świętego i kwestionowałam wiele z decyzji, do których podjęcia się przyznawał. Mimo to nie jestem w stanie przejść obojętnie wobec sygnału, który wywołuje u mnie niepokój związany z przyszłością kontynuacji The Sims. Liczę, że nie wrócę do tej sekcji przeglądu w przyszłości, z nowo zdobytym potwierdzeniem moich obaw.

Life by You – podsumowanie dotychczasowych postępów

Pod koniec grudnia Rod Humble, towarzyszący grze Life by You od samych jej początków, przygotował podsumowanie postępów w produkcji, jakie osiągnięto w 2023 roku. To idealny materiał dla osób, które nie śledziły pomniejszych zmian wprowadzanych i prezentowanych przez twórców od pojawienia się pierwszych zapowiedzi.

Praktycznie niemożliwym byłoby wymienienie wszystkich nowych elementów, zwłaszcza że filmik nie pełni roli typowego porównania przed i po, lecz próbuje w pigułce przybliżyć obecny stan gry. Został on podzielony na sekcje skupione wokół podstawowych komponentów rozgrywki – tworzenia postaci, budowania, relacji, craftingu, questów, konwersacji, cech i świata.

Jest także świetnym dowodem na to, że nierzadko przesunięcie premiery gry jest naprawdę świetną decyzją dla jej przyszłych odbiorców. W tym przypadku możemy zaobserwować coraz to nowe usprawnienia, na które normalnie najprawdopodobniej nie starczyłoby czasu.

Life by You – nowa porcja rozgrywki i wysłuchane prośby graczy

Już na starcie tego roku otrzymaliśmy kolejną porcję materiałów z Life by You – w postaci prawie 40-minutowego nagrania z rozgrywki opatrzonej komentarzem Roda Humble’a oraz odpowiedzi na najnowsze uwagi społeczności.

  • To jeden z najbardziej szczegółowych filmików, poruszający drobne usprawnienia w postaci m.in. zmian w animacjach, naprawie glitchów wizualnych czy filtrowaniu ekwipunku.
  • Poznaliśmy kolejną porcję funkcji ułatwiających długoterminową rozgrywkę, w tym możliwość zapisywania zestawów ubrań gotowych do użycia w przyszłości na innych postaciach (presety) czy generowanie losowych bohaterów z podziałem na ich relacje z innymi (poza rodziną także małżonków czy współlokatorów).
  • Otrzymaliśmy także deklarację w ramach odpowiedzi na reakcje społeczności. Pomimo wcześniejszych założeń, do Life by You trafią elementy przemocy, zabawnych występków poza prawem oraz przypadkowych wypadków w różnych postaciach, potencjalnie nawet śmiertelnych. Będą one jednak przerysowane, karykaturalne i nie będą dotyczyły dzieci, w celu podtrzymania oceny PEGI 16+. Jest to jednak zupełna nowość i praca nad tymi elementami jest dopiero na etapie planowania i projektowania.
  • Dodatkowo zaimplementowany został rozbudowany system kamer, umożliwiający nam wyreżyserowanie profesjonalnych filmików z poziomu gry, wybierając poszczególne sekwencje ujęć. To on ma zostać wykorzystany do stworzenia nowego, oficjalnego trailera.

Poza samymi elementami gry poznaliśmy także uroczy fakt – członkowie studia Paradox Tectonic każdego tygodnia mają spotykać się na wspólne granie w ramach testowania Life by You, by wymieniać się postępami i uwagami. To naprawdę wyjątkowa praktyka w tak pędzącej branży, przy projekcie wielkiej skali.

Life by You – od zera do milionera

W uniwersum The Sims jednym z najpopularniejszych wśród społeczności wyzwań jest tak zwane Rags to Riches, czyli próba przetrwania przy rozpoczęciu naszej rozgrywki bez żadnych pieniędzy, bez podejmowania standardowej pracy. Najprawdopodobniej w odniesieniu do tej kultowej zabawy na kanale Life by You pojawił się filmik oparty na tych samych zasadach.

W momencie gdy standardowe symulowanie życia zaczyna nas nudzić, kreowanie oddolnych wyzwań jest świetnym sposobem na ponowne zanurzenie się w grze, wymagające przy tym od nas bardziej strategicznego działania. To z pewnością niezwykle ekscytująca informacja dla weteranów gatunku.

Paralives – wizualizacja rozwoju gry

Jedyna niezależna pozycja w kręgu najbardziej znanych symulatorów życia, czyli wyczekiwane Paralives powstaje już praktycznie pół dekady, a wciąż nie otrzymaliśmy nawet wstępnej zapowiedzi jej premiery. Twórcy udowadniają nam jednak, że nie musimy obawiać się co do postępów nad produkcją.

Na początku tego miesiąca, w ramach podsumowania minionego roku, otrzymaliśmy bardzo namacalny dowód na ilość pracy włożonej w grę. W samym 2023 roku projekt został wzbogacony o ponad 800 przedmiotów – mebli, ozdób czy elementów otoczenia.

Źródło: Twitter
Źródło: Twitter

Do tej puli niewliczone zostały nawet wszystkie ubrania i dodatki należące do garderoby parafolks, które także były prezentowane na przestrzeni ostatniego roku.

Jak jednak wiadomo, żadna gra nie opiera się wyłącznie o istniejące w niej przedmioty, lecz także o ich zastosowanie w rozgrywce. Twórcy nie zapomnieli o tym fakcie, informując:

Rok 2023 był ważnym rokiem dla Paralives.

Podczas gdy nasi programiści skupili się na funkcjach rozgrywki, nasi artyści dodali do gry setki nowych przedmiotów!! Wkrótce pokażemy Wam nasze postępy w pracach nad trybem życia (live mode).

Po raz kolejny mali twórcy przekonują nas, że nawet jeśli ich tempo nie jest porównywalne do gigantów z ogromnymi budżetami, to warto dać im szansę na rozwinięcie skrzydeł bez korporacyjnej presji.

Paralives – historyczne inspiracje modowe i uroki starzenia się

Na platformie Patreon, dedykowanej dla wspierających Paralives, pojawił się także nowy, publiczny wpis. Skupia się on przede wszystkim na modowych inspiracjach dla dostępnych w grze strojów, jednak jest także ciekawą prezentacją tego w jaki sposób wygląd postaci ma zmieniać się wraz z ich wiekiem.

Nowe zestawy ubrań przedstawione we wpisie czerpią swoje inspiracje z różnych elementów mody lat 60., 70. i 80. Wzory, kroje i charakterystyczne fasony przemówią z pewnością do fanów klimatów retro.

Źródło: Patreon
Źródło: Patreon

Korzystając z okazji, twórcy Paralives postanowili poświęcić uwagę temu, jak wyglądać będzie starzenie się postaci w ich grze. Nie chodzi jednak o samo ukazanie cech charakterystycznych dla starszych osób, a o porównanie tego jak dane postacie będą zmieniać się wraz z upływem czasu w naszej grze.

Źródło: Patreon
Źródło: Patreon

W ten sposób swoje podejście do tego tematu komentują sami twórcy:

Będziecie mogli spersonalizować sposób, w jaki starzeją się Wasi parafolks. Może chcecie, żeby byli mocno pomarszczeni, a może wolicie zatrzeć wszelkie oznaki starzenia? To zależy w pełni od Was!

W porównaniu do chociażby The Sims 4 te zmiany związane z wiekiem wydają się być dużo bardziej szczegółowe i rozbudowane. Widać w nich charakterystyczną dla Paralives dbałość o każdy szczegół.

Tak jak wspominałam w ostatnim wydaniu tego przeglądu, rok 2024 ma dużą szansę być naprawdę rewolucyjnym dla symulatorów życia. Na wielkie wydarzenia musimy jednak jeszcze poczekać.

Sonia Selerska

Sonia Selerska

Swoją przygodę z zawodowym pisaniem dla GRYOnline.pl rozpoczęła w 2022 roku, ale od zawsze interesowała się wszelkimi formami słowa pisanego. Studentka kierunku Film i Multimedia na specjalizacji Tworzenie Gier Wideo, głęboko śledzi zacierającą się granicę między tymi dwoma światami. Czasami wstydliwie docenia przerost formy nad treścią. W przypadku mediów częściej niż rzadziej wchodzi w skrajności; nigdy nie może wybrać między filmami dokumentalnymi i horrorami a cozy grami, symulatorami życia i animacjami. Częściej niż przy tytułach AAA znajdziecie ją przy oldskulowych konsolach i perełkach indie. Wolny czas poświęca swojej miłości do mody i szeroko pojętej sztuki. Uważa, że fabuła to najważniejszy element gry, a najlepsze historie to te, które czerpią z życia codziennego.

więcej