Medieval Dynasty nadal jest rozwijane przez oryginalnych twórców, ale seria firmy Toplitz Productions też nie stoi w miejscu. Sengoku Dynasty ma już datę premiery w Steam Early Access.
„Japońska” nieformalna kontynuacja polskiego Medieval Dynasty wkrótce trafi do wczesnego dostępu. Sengoku Dynasty będzie można sprawdzić 10 sierpnia, o czym poinformowano w ogłoszeniu opublikowanym na karcie gry na Steamie
Poza datą premiery twórcy nie podzielili się wieloma informacjami, ale udostępnili nowy zwiastun Sengoku Dynasty. Materiał zamieściliśmy poniżej.
Dla przypomnienia: choć gra jest niejako następcą Medieval Dynasty, za powstanie „japońskiej” odsłony nie odpowiadają twórcy tamtej produkcji – łódzki zespół Render Cube. W zasadzie każda część cyklu jest dziełem innego studia pracującego pod nadzorem wspólnego wydawcy, firmy Toplitz Productions.
W przypadku Sengoku Dynasty jest to warszawski zespół Superkami. Miejmy nadzieję, że spisze się lepiej niż poznańskie Moon Punch Studio, które nie zawojowało świata „dynastią Dzikiego Zachodu”.
Na marginesie: na karcie tytułu na Steamie pojawiły się również wymagania sprzętowe Sengoku Dynasty, przy czym nie podano jeszcze ile miejsca na dysku zajmie gra. Możecie je sprawdzić poniżej. Za to, o dziwo, zniknęła informacja o polskiej wersji językowej, która znajdowała się na stronie od dłuższego czasu (via Wayback Machine).
Może Cię zainteresować:
Więcej:Polskie RPG zachwyca realizmem, Gothic Remake poprawia walkę, a Wiedźmin 4 wciąż daleko
Gracze
OpenCritic
4

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).